- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
16 marca 2011, 16:40
Bardzo proste pytanie:) Krzyczalyscie podczas porodu?*
* Czy to tylko tak na filmach wyglada?
- Dołączył: 2008-11-19
- Miasto: Italia
- Liczba postów: 5574
18 marca 2011, 21:23
Seeeta przerazilas mnie, ja tez bede drugiego synka rodzic rok po pierwszym i az nie chce myslec ze blizna po poprzednim nacieciu moze mi peknac, dla mnie szycie naciecia i pekniecia to byl najwiekszy bol i darlam sie wtedy jak szalona, mimo iz dali mi znieczulenie. normlanie czulam kazde wbicie igly, a bylo ich wiele, z 2 godziny w 3osoby mnie latali. jedyne co mnie nie bolalo w odroznieniu od ciebie to przebicie blon, wogole tego nie odczulam tylko przyjemnie cieplutkie wody zaczely wyciekac.
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
19 marca 2011, 12:55
Aniu ja na szczescie az takiego uczucia nie mialam ;p odpowiednio sie przygotowalam przed hehehe. Znczy sie pielegniarka mnie przygotowala.
Mimelka jakbym wiedziala jak to boli to mysle, ze balabym sie zdecydowac kiedykolwiek na dziecko xD poprosilabym bociana zeby mi przyniosl ;P ale obrze, ze juz tgo nie pamietam.
- Dołączył: 2008-11-19
- Miasto: Italia
- Liczba postów: 5574
19 marca 2011, 13:39
Famme a Ty mialas jakies naciecie bo chyba nie z tego co pamietam? kurcze jak nic tam na dole sie nie robi to po porodzie zupelnie inne zycie, nie ma tego strasznego szycia, potem rany, strachu przed seksem po porodzie... ech jakby mi sie teraz udalo uniknac naciecia i pekniecia to chyba bym skakala z radosci, ale nie nastawiam sie na takie cuda...
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
19 marca 2011, 14:57
Mialam mialam nacieice i dosc sporo szwow
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 10726
19 marca 2011, 15:16
a ja całe szczęście nie miałam nacięcia ;)
i tak Was czytam i myślę sobie, że chyba najgorsze mnie ominęło :)
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
20 marca 2011, 12:57
> a ja całe szczęście nie miałam nacięcia ;)i tak
> Was czytam i myślę sobie, że chyba najgorsze mnie
> ominęło :)
No nie wiem. Mi polozna pow ze naciecie zabezpiecza na przyszlosc.
Kobieta rodzaca bez naciecia bardzo sie rozciaga w srodku i w ieku srednim moze miec powazne problemy m.in. niewstrzymywanie moczu.
Naciecie przed tym chroni.
20 marca 2011, 13:09
Ja miałam w środku 25 szwów na zewnątrz 4. Pekła mi cewka moczowa przez co jak chce siku i jak zakaszle to troszkę mam problem z utrzymaniem moczu
Edytowany przez sasanka77 20 marca 2011, 13:14
6 kwietnia 2011, 16:27
> > a ja całe szczęście nie miałam nacięcia ;)i tak>
> Was czytam i myślę sobie, że chyba najgorsze mnie>
> ominęło :) No nie wiem. Mi polozna pow ze
> naciecie zabezpiecza na przyszlosc. Kobieta
> rodzaca bez naciecia bardzo sie rozciaga w srodku
> i w ieku srednim moze miec powazne problemy m.in.
> niewstrzymywanie moczu. Naciecie przed tym
> chroni.
Oj Famme i tu Cię położna oszukała hehe właśnie dzięki nacięciu ma się problemy z nietrzymaniem moczu :) naciety mięsień nie działa tak jak trzeba ;)
- Dołączył: 2007-06-30
- Miasto: Shrewsbury
- Liczba postów: 40
15 kwietnia 2011, 17:35
a mnie właśnie prawie wcale nie bolało! Czułam ból, oczywiście, ale doświadczałam większych w życiu...
Właściwie, to nawet nie wiedziałam,że to już... Miałam skurcze parte, a nie wiedziałam że to już właśnie
one! Czułam ból w krzyżu i dziwne parcie, jakby mi się kupę chciało, ale pomyślałam że to nie może
być to, bo przecież nie boli bardzo. Nasłuchałam się opowieści o rozrywającym bólu, nasłuchałam się
wrzeszczących matek na porodówce, to i czekałam za tym niemiłosiernym bólem. Na szczęście coś mnie
podkusiło by wsadzić sobie tam palca- i co? poczułam włoski!!!! Wtedy krzyk do położnych i heja na
porodówkę!
Edytowany przez kataryna85 15 kwietnia 2011, 17:48