Temat: brak bicia serca:(

Hey może zacznę od początku w kwietniu nie dostałam okresu .Zrobiłam test z moczu wyszedł pozytywny potem poszłam na test z krwi bo nie mogłam uwierzyć wyszedł pozytywny 

Więc umówiłam się do ginekologa i trafiłam do takiego że po jego badaniu dostałam krwotoku .Zabrano mnie do szpitala karetką,tam mnie zbadał jeszcze raz lekarz i powiedział że dziwi go że ciąża powinna być większa niż jesti że mogę poronić Po dwóch dniach zostałam wypisana ze szpitala bo ustąpił krwotok i dobrze się czułam 
Dziś poszłam do ginekologa w przychodni (miałam pójść po 10 dniach)więc tak zrobiłam dziś się dowiedziałam bardzo złej wiadomości powiedział mi że jest dwoje (ale nie pytałam bo byłam w szoku)i że ciążą zle się rozwija stanęła w miejscu i mogę poronić w domu ale żebym przyjechała do szpitala w tą niedzielę i zrobi mi jeszcze raz usg a i powiedział że nie czuje serca
i żebym nadal zażywała tabletki na potrzymanie które dostałam w szpitalu.
Mam dobre przeczucie że będzie dobrze i chcę bardzo tego dziecka
Czy ktoś z was był w podobnej sytuacji ?

jedz do szpitala a nie czekaj , powtorz wszystko co tu napisałas !!. Jak nie  bije serce to ciaza .....  :( ja bym takiego lekarza do sądu podala ! serce nie bije i masz jesc tabl na podtrzymanie ????  

Ja bym na Twoim miejscu udala sie do innego lekarza jeszcze. Mojej znajomej tez powiedzieli, ze nie ma bicia serca, umowili juz ja na przerwanie ciazy, ale przed tym jeszcze zrobili dodatkowe badania w szpitalu i wyszlo, ze z dzieckiem wszystko ok, i po prostu ten co ja poinformowal o braku bicia serca zwyczajnie mial stary sprzet, ciaza byla zbyt wczesna by mogl to na tym sprzecie sprawdzic. PS. obecnie kolezanka ma 3 letnie dziecko juz. 

Piramil77 napisał(a):

jedz do szpitala a nie czekaj , powtorz wszystko co tu napisałas !!. Jak nie  bije serce to ciaza .....  :( ja bym takiego lekarza do sądu podala ! serce nie bije i masz jesc tabl na podtrzymanie ????  

A co jej mógł innego poradzić? Tabletki na podtrzymanie to zapewne progesteron (luteina lub duphaston), nie zaszkodzą, a zabezpieczają gdyby jednak ciąża byla późniejsza i za wcześnie na serce. Natomiast jeśli faktycznie ciąża obumarła, to albo się czeka w domu na poronienie (co jej zalecił), albo jedzie na łyżeczkowanie macicy (co jej też zalecił). Przerabiałam to na sobie i nie ma w tym błędu lekarza. 

Autorko, a badałaś bHCG, czy rośnie?

Piramil77 napisał(a):

jedz do szpitala a nie czekaj , powtorz wszystko co tu napisałas !!. Jak nie  bije serce to ciaza .....  :( ja bym takiego lekarza do sądu podala ! serce nie bije i masz jesc tabl na podtrzymanie ????  
Co? Jeśli płód ma max 8 tygodni z tego co wnioskuje to przecież normalne, żaden dramat. Zdarza się, to bardzo wczesna ciąża, selekcja naturalna, zdarza się 1 na 4 ciąże jeśli dobrze pamiętam. Nie wiem po co ta histeria, nawet ja - osoba,która nie inteesuje się takimi sprawami, o tym wiem. Nie wiem za to dlaczego w polsce podtrzymuje się ciąże na siłe i potem ze słabych, wadliwych płodów rodzą się chore dzieci i same problemy.

Bicia serca nie widzi a Ty czekasz ze szpitalem do niedzieli...? Idź w te pędy do innego lekarza albo od razu jedź do szpitala.

jak chcesz napisz do mnie na priv.bardzo Ciebie rozumiem. Sluchaj ja mialam mega podobna sytuacje, modl sie ciagle, patrz na moja sytuacja;

Poronilam raz ... Brak akcji serca..nie moge o tym pisac bo nie chce pamietac tamtych dni.. 

Po 3 miesiacach zaszlam w ciaze.od poczatku bylam bardzo uwazna, zero stresu dobre zywienie i nie robilam nic co mogloby zagrazac poronieniu... Pewnego dnia (5 tydzien) parrze krwawienie.. Bylam sama w domu.. Panika. Tak sie balam ze powtorzy sie to co wtedy.. Plakalam i sie darlam a maz nie odbieral telefonu, chcialam jak najszybciej isx do szpitaka tak sie balam.wrocil z prscy po 2 godzinach i poszlismy do szpitala.

Brak akcji serca... U mnie koniec. Placz. Dal mi tabletki... Progesteron na podtrzymanie. Za dwadni koncza mi sie tabletki idziemy do lekarza o wypisanie.a on do mnie z tekstemze tak to bywa ze to normalne ze sie poroni i zeby nie brac dalwj tych tabletek ijak bylo krwaeienie i brak akcji sercA. Tamten lekarz kazal mi sie zglosic na kontrole za tydzien.ale nie wytrzymalam po slowach tego lekarza od tabletek.ciagle plakalam ryczalam.pojechalismy do szpitala... Tak sie balam tego badania!! Lekarz nie mogl mnie zbadac bo sie trzeslam z placzu.

A tam... Otwiera glosnik i bicie serduszkaa!! Boze placze teraz piszac to.. Dziexko towielki cud.!!

Wlasnie obchoszilismy tamym tygpdniu roczek.napisz do mnie jak Ci zle mozemy pogadac bo przeszlam to samo.trzymam kciiki modle sie za Twoje malenstwo

chyba powinnaś jednak udać się do szpitala lub innego lekarza, który Cię tam skieruje. Powinni zbadać BHCg i sprawdzić czy rośnie prawidłowo i czy w ogóle.

cancri napisał(a):

Bicia serca nie widzi a Ty czekasz ze szpitalem do niedzieli...? Idź w te pędy do innego lekarza albo od razu jedź do szpitala.

Ale po co? Na takim etapie nie można zrobić nic poza czekaniem.

poplakalam sie bo sama teraz wlasnie siedze I tule moje 7 tygodniowe malenstwo,dokladnie w 9 tygofniu bylo krwawienie.Trzymam kciuki,zeby wszystko bylo tak jak Tybto czujesz

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.