Temat: Slaby rozwoj dziecka w brzuchu

Chyba ci się wpis do końca nie zrobił z wymiarami, albo ja czegoś nie widzę. Wg mnie powinnaś jechać/zgłosić się do szpitala na patologie. Tak zrobią dokładne badania. Tylko nie daj się odesłać do domu. Zostań do porodu, albo niech robią cc jeśli trzeba. Jeśli ma cię kto zawieźć jedź już teraz. Spakuj się na szybko. W tak później ciąży jak bym nie ryzykowała. A i bedziesz się czuła bezpieczniej. Powodzenia.

Jakby rosło za mało, to by Cię wsadzili do szpitala i karmili kroplówkami.

Wymiarow nie podawalam konkretnie w cm tylko w tc ,bo tak latwiej zobrazowac jak przyrastaja. Same cm malo komu by cos mowily. A u mnie na patologii to nie ma niestety miejsca,prawie codziennie pelny oddział ,a sam ginekolog probuje uspokajac mowiac,ze wolno ale rósnie mam jeszcze poczekać do terminu to moze kolo 3 kg będzie mial.

Canci. Masz rację. Ale ja nie ufam do końca lekarzom. A wiem, że w szpitalu to zawsze inaczej badają. Szkoda jeśli się okaże, że była u jakiegoś gin który coś pominął/zaniedbał. Jak miałam dziwne upławy i myślałam że mi się wody sączą to pojechałam na Izbę przyjęć. Po 3h wróciłam do odmy spokojna z każdym pomiarem ciała młodego i wszystkiego co trzeba było. Tylko długości mojej stopy nie zmierzyli :D

Nie ma dzieci idealnych. Twoje będzie cieńsze w talii - i tyle.

No ale jak ona ma termin za 2-3 tygodnie to i tak nic nie zrobią, nie zalecą teraz wcześniejszego porodu, bo dziecko ma za mały brzuszek.

P.S. Moja córka też miała za mały z usg, mierzony przez 5 różnych lekarzy w klinice na różnych sprzętach. A miała 10/10 ;-)

ggeisha. Akurat dużo o tym czytałam. I wymiary brzucha i głowy są dość istotne. I jeśli coś jest nie tak to nie wolno tego bagatelizować. Wtedy trzeba działać. Maluszek już prawie gotowy do wyjścia więc jeśli coś jest nie tak to lekarze w szpitalu podejmą właściwą decyzję. Jeśli nie przybiera (albo coś z brzuchem jest nie tak) to lepiej aby maluszek był już na zewnątrz. 

Dobra.. już nie straszę autorki wątku.. Powodzenia i życzę zdrowego bobasa i dobrego porodu. Może rzeczywiście to wina sprzętu. Skoro lekarz nie umiał do końca zmierzyć. 

Nie mam teraz możliwośći sprawdzić jak wyglądały przyrosty w mojej ciazy, ale skoro intuicja mówi Ci, że coś jest nie tak, to zgłoś się do szpitala na IP, nie sugeruj się opinią tylko swojego lekarza. Nie chcę siać tu paniki, ale to Ty (matka) jesteś tutaj pierwszym lekarzem, więc działaj. Lepiej być nadgorliwa panikara, niż zadreczac się, czy wszystko będzie ok. Nic Ci nie szkodzi, a może pomóc. Głowa do góry, pakuj się i nie stresuj. Trzymam kciuki, na pewno będzie dobrze, USG zawsze może mieć odchyly, ale też zawsze lepiej się upewnić.