- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 grudnia 2016, 11:09
Hej Dziewczyny, wiem, że to nie forum medyczne ale już nie wiem kogo mam się poradzić. Moja córeczka ma 7 mcy i uparcie siada w literę W, właściwie jest to jedyny sposób w jaki ona siada. Byliśmy u fizjoterapeuty i zaleciła korygować czyli za każdym razem kiedy tak siedzi, przesadzać ją na siad boczny ale to syzyfowa praca bo ona tak siada dosłownie co chwilę. cały dzień nic nie robię, tylko przesadzam :( Macie może jakieś rady?
8 grudnia 2016, 11:21
.
Edytowany przez 27 grudnia 2016, 15:39
8 grudnia 2016, 11:40
Dzięki za odpowiedź :) Młoda aż tak szeroko nie rozstawia tych nóżek, wcześniej była rehabilitowana w przychodni + przeze mnie w domu metodą vojty bo miała lekką asymetrię i obniżone napięcie mięśniowe ale teraz już ok. Fizjoterapeutka zaleciła tylko poprawiać te nóżki.. Ech zawsze coś..
8 grudnia 2016, 11:47
.
Edytowany przez 27 grudnia 2016, 15:40
8 grudnia 2016, 11:52
z racji kierunku studiów i odbytych praktyk/zajęć z dziećmi radziłabym uczęszczać dalej na rehabilitację-ten siad świadczy o obniżonym napięciu mięśniowym, przy braku korekcji tej wady w wyniku obniżonego napięcia osiowego może pojawić się problem z późniejszą pionizacją do stania itd. fizjoterapeuta poza prowadzeniem ćwiczeń met.Vojty/Bobath/innych technik terapii manualnej bądx wszystkich na raz na pewno doradzi dokładnie,co robić samemu w domu, ale też trzeba pamiętać by korygować siad boczny na obie strony,by nie wytworzyła się asymetria ;)
8 grudnia 2016, 11:57
.
Edytowany przez 27 grudnia 2016, 15:41
8 grudnia 2016, 14:19
O dobrze wiedzieć. W takim razie to dziwne, że fizjoterapeutka zaleciła jedynie korygowanie. Do tej pory pracowaliśmy z nią właśnie metodą Vojty. Kurcze, problemy z napięciem pojawiły się ok 5 mca, mały nie chciał się obracać i czułam, że coś nie gra.. ale właściwie żaden pediatra nic nie zauważył, bardziej ja wymusiłam skierowanie do neurologa i rehabilitanta. Robiliśmy też usg przezciemiączkowe i wyszla niewielka asymetria komór, neurolog mówi że mogla powstac w wyniku niedotlenienia okoloporodowego ale mała rodziła się przez planowe cesarskie cięcie, więc to te się kupy nie trzyma. Mam wrażenie, że jak zaczęliśmy w tym grzebać to co chwilę pojawiają się nowe problemy..
8 grudnia 2016, 14:36
O ile dobrze rozumiem, to mój też tak siadał... Przestał jak się nauczył siadać z czworakowania - wtedy zaczął siadać normalnie
8 grudnia 2016, 14:38
.
Edytowany przez 27 grudnia 2016, 15:42
8 grudnia 2016, 15:26
O kurcze muszę to sprawdzić jak to wszystko miało się do szczepień bo my braliśmy hexacime + szczepilismy na pneumokoki.. na wzw juz nie musielismy szczepic. myślisz że naprawde szczepionki moga miec jakis zwiazek? nie chcę Cię zniechęcać ale w sądzie podjerzewam, że żaden lekarz nie będzie chciał wydac jednoznacznej opinii. Nawet w przypadku ewidentnych błędów lekarskich środowisko mocno się kryje..
Co do USG to u nas lepiej, mimo że rodziłam w największym szpitalu położniczym w województwie nikt nam nie zrobił USG przezciemiączkowego. Wszyscy sie dziwią jak to możliwe.. Te nasze też robimy prywatnie bo dzięki Bogu mam pakiet w medicover z pracy. Może też pomyślcie nad wykupieniem takiego dla dziecka? Mamy np 5 spotkan z rehabilitantem gratis rocznie, neurolog też jest nieodpłatne, zawsze to jakaś oszczędność nie mówiąc o wizytach u pediatry itd.
Szczesliwabyc- a Ty jakoś korygowałaś ten siad czy sam z tego "wyrósł"? Moja jak ją poprawiam to zmienia pozycję i zaczyna sobie gdzies raczkować. nie chce siedzieć "ładnie"
Kurde laski jak tak czytam to chyba sama zostanę fizjoterapeutą :D Zawitkowski znów mówi, że to nie tragedia...