© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 grudnia 2016, 11:09
Hej Dziewczyny, wiem, że to nie forum medyczne ale już nie wiem kogo mam się poradzić. Moja córeczka ma 7 mcy i uparcie siada w literę W, właściwie jest to jedyny sposób w jaki ona siada. Byliśmy u fizjoterapeuty i zaleciła korygować czyli za każdym razem kiedy tak siedzi, przesadzać ją na siad boczny ale to syzyfowa praca bo ona tak siada dosłownie co chwilę. cały dzień nic nie robię, tylko przesadzam :( Macie może jakieś rady?
8 grudnia 2016, 15:28
a myślicie, że warto jeszcze pokazać dziecko ortopedzie?
8 grudnia 2016, 18:50
od poczatku lekarz nam powiedzial,zeby pilnowac spodobu siadu . Owszem,bylo to meczace,jednak dzieci Teraz nigdy nie siadaja inaczej ,wiec to tez nie tak ,ze sie nie da .
8 grudnia 2016, 20:57
watson a siada Tobie w ogóle w inny sposób? tzn czy jak Ty posadzisz dziecko prawidłowo to jest w stanie utrzymać pozycje? u mnie też siada w literkę W, raczkuje już pięknie, teraz zaczyna nam wstawać ale nie siada, pediatra do tej pory nie stwierdził żadnych problemów z rozwojem a do neurologa się czeka długo i teraz nie wiem czy poczekać jak sam siądzie :-/
8 grudnia 2016, 21:09
.
Edytowany przez 27 grudnia 2016, 15:43
8 grudnia 2016, 21:22
Lady.de.Winter no do tej pory wg mnie rozwijał się prawidłowo - a ma 8 mc, nie zauważyłam niczego podejrzanego, niby dziecko ma czas do 10 miesiąca na siad, ale jak zaczął mi już stawać przy meblach i siedzieć w literkę W, a przy próbie posadzenia normalnie to leci mi do przodu to mnie zaczęło to niepokoić :-/ w dodatku nie lubi spacerówki w pozycji półleżącej, od razu był ryk, ale może to właśnie wynika z jakiejś jego wady, najgorzej że się czeka tyle na wizytę nawet prywatnie, albo jest na drugim końcu Warszawy i nie mam jak dojechać
8 grudnia 2016, 21:41
.
Edytowany przez 27 grudnia 2016, 15:43
8 grudnia 2016, 22:01
Mozna dziecku kupic atrakcyjny fotelik, w ktorym bedzie chetnie siadalo
W kazdym razie za wszelka cene nie pozwalac, aby dziecko siedalo bezposrednio na podlodze
a jezeli juz, to podlozyc dziecku poduche (jaska) pod pupe lub specjalne siedzisko
albo usiasc z tylu gdy zaczyna sie bawic i przytrzymac za uda przez chwile - jak na rysunku
![]()
Edytowany przez 8 grudnia 2016, 22:04
9 grudnia 2016, 07:58
9 grudnia 2016, 11:36
Dyzia83 U mnie też niestety pediatrzy niczego nie zauważyli a chodzimy do dwóch z dobrymi opiniami.. Miśka jest z pozoru takim wzorcowym bobasem - ładnie przybiera, zero alergii, pogodna, lubi ludzi i mam wrażenie, że przez to lekarze badają ją tak "po lebkach". Nawet neurolog początkowo podszedł do mnie jak do przewrażliwionej matki.. Mała już ładnie raczkuje (na początku dociągała obie nóżki razem ale od kilku dni raczkuje naprzemiennie). Jak ją poprawnie posadzę to siedzi ale raczej fizjoterapeutka zalecała nam siad boczny (wygoogluj sobie jak wygląda, usiądzie sama w swoim czasie). Zwróć uwagę czy dziecko nie zaciska piąstek, to często sygnał osłabionego napięcia w tułowiu. Tak jak pisala Lady, jedź do neurologa nawet prywatnie, nie ma na co czekać bo póki dziecko jest małe można jeszcze coś skorygować. Potem te miękkie tkanki zarastają nieprawidłowo i problemy robią się dużo poważniejsze...
Sofro - nie wyobrazam sobie sadzać Małej w czymś takim :) Po pierwsze fizjoterapeuci odradzają "sadzanie" dziecka dopóki samo nie usiądzie. A po drugie nie wiem jak miałaby z tego schodzić :) pewnie zazwyczaj by spadała :)
9 grudnia 2016, 13:16
Dyzia83 U mnie też niestety pediatrzy niczego nie zauważyli a chodzimy do dwóch z dobrymi opiniami.. Miśka jest z pozoru takim wzorcowym bobasem - ładnie przybiera, zero alergii, pogodna, lubi ludzi i mam wrażenie, że przez to lekarze badają ją tak "po lebkach". Nawet neurolog początkowo podszedł do mnie jak do przewrażliwionej matki.
Zgadzam się z tym w pełni, lepiej pilnować póki dziecko jest malutkie niż później odkręcać złe nawyki. Moja mała np przekręcała się na brzuch tylko w jedną stronę, zaczęłam ją korygować i teraz potrafi w obie. Łatwo przeoczyć asymetrię i jakieś drobne rzeczy, a potem mogą urosnąć do większych problemów. Może akurat w tym przypadku to nic takiego, ale skontrolować warto zawsze żeby się upewnić że tak właśnie jest.
