19 listopada 2010, 21:28
Edytowany przez sasanka77 21 listopada 2010, 08:53
- Dołączył: 2009-03-20
- Miasto: Czwarty Szałas Od Lewej
- Liczba postów: 2677
19 listopada 2010, 22:08
a nie przepadasz za teściową?? Moja ciocia która ma terAz 5 letniego synka miała to samo. Denerwowała się jak teściowa przychodziła a dziecko wyczuwało to zdenerwowanie i też płakało
19 listopada 2010, 22:10
Edytowany przez sasanka77 21 listopada 2010, 08:55
19 listopada 2010, 22:11
Edytowany przez sasanka77 21 listopada 2010, 08:55
19 listopada 2010, 22:15
Edytowany przez sasanka77 21 listopada 2010, 08:55
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
19 listopada 2010, 22:19
Teraz czytałam ze mozna jeszcze nakreslic na główce dziecka znak krzyża i trzy razy splunąć
nie wiem czy to ma sens ale próbuj.
19 listopada 2010, 22:23
to moze tak, nie wiem nie ma mnie na miejscu i nie widze, dobra moze sie nie znam w takim razie. Ale! Jeśli jest sie osobą wierzącą (niekoniecznie trzeba chodzic do koscioła wystarczy mieć boga w sercu ;p - jakkolwiek tanio to brzmi ;) ) to równoczesna wiara w zabobony, uroki i nne takie to bluźnierstwo i odwracanie sie przeciwko Bogu! Jesli jesteś wierząca to się może lepiej pomódl o zdrowie dziecka, włąsnymi słowami z głebi serca, a nie zastanawiaj jak zdjac urok, którego zapewne nie ma. Ja stawiam na kolki. Reakcja moze być łańcuchowa - zły zapach, płacz od płaczu pwoietrze w brzuszku kolka twoje nerwy = nerwy małej no i tak to moze sie w 12 godzin przeciagnać. Wiesz, za posiadanie łechtaczki palili kiedyś na stosie... gdzie w tym ziarno prawdy?
Edytowany przez lotopauanka 19 listopada 2010, 22:23
- Dołączył: 2009-01-20
- Miasto:
- Liczba postów: 1489
19 listopada 2010, 22:24
splunąć na glowe dziecka?..;p co do tematu średniowiecze się chowa.. :)
19 listopada 2010, 22:28
Edytowany przez sasanka77 21 listopada 2010, 08:55
19 listopada 2010, 22:29
Edytowany przez sasanka77 21 listopada 2010, 08:55
- Dołączył: 2010-08-21
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 1211
19 listopada 2010, 22:34
Dzieci maja całkiem niezłe rozwiniety 6 zmysł. Potrafią wyczuć kto jest dla nich miły, kto zaś wampirem energetycznym. Moze dlatego mała była taka hmmm niezadowolona z odwiedzin ?
Przy okazji staraj sie też nie stresować przy niej też to wyczuje i jak znam życie wzmocnisz jedynie jej niechciane zachowanie.,
Włącz jakaś relaksująca muzykę, poczytaj jej książkę( chodzi mi o Tój głos nie o tekst ) , przytul, pogadaj w ten sposób - na spokojnie- postaraj sie ją uspokoić. A mamuśce powiedz żeby sie trzymała od niej z dala.