Temat: Chcę być w ciąży!!!

Dziewczyny ja nie wiem czy ja jestem jakaś nienormalna czy co, ale ja bardzo chce mieć dziecko. Nie potrafię przestać o tym myśleć.,. Mam 20 lat i tak bardzo pragnę dziecka, że trudno to opisać. Uwielbiam dzieci. Wiem że bym była dobrą matką.,, ale ze względu na pieniądze nie mogę sobie na nie pozwolić. Jak przestać o tym myśleć???  Pomóżcie, bo mi się ryczeć chce.
Zgadzam się z zabcią i Empiryczną można liczyć na pomoc rodziny ale bez przesady, oni nie mają ponosić konsekwencje Twoich decyzji.
Pragnienie dziecka nie przejdzie jak katar:) albo je pragniesz jako młoda kobieta albo później do Ciebie dochodzi że chciałabyś juz zostać mamą;) Powinnaś poczekać aż bedziesz miała ku temu warunki i zapewnisz dziecku byt. Ja nie wyobrażam sobie żeby moich rodziców obciążyc  finansowo bo zachciało mi się dziecka a nie mam je za co wychowac. Tak więc jak dziewczyny na początku dobrze radziły najpierw poszukaj pracy, najlepiej przy dzieciach skoro je tak kochasz:) Bo rozumiem że partnera juz masz i ze on też pragnie potomstwa??!!

ziabcia napisał(a):

Wredna baba kilka postow wyżej piszesz: "wiele osob nie mialo warunkow a urodzilo bo sie trafilo, a czy u ciebie pieniadze to nie wymowka?" a za chwile dodajesz że przecież można rodziców obciążyć dzieckiem..a kilka linijek dalej ze uważasz ze na dziecko powinno być nas stać Moim zdaniem dziecko to duża odpowiedzialność i powinna to być świadoma decyzja. Co innego pomoc ze strony rodziców a co innego "wrzucenie" im na barki dziecka


moje personalne zdanie nie ma nic wspolnego z wyrazaniem logicznej wypowiedzi.

skoro dziewczyna tak pragnie dziecka to moze udac ze jej sie wpadka zdarzyla i ma dziecko i pomoc rodzicow, tak samo jak ci co nie pomysleli o kondomie a powinni. nie chce mi sie wierzyc ze dziewczyny z wpadka rodza tylko dlatego ze im sie to przydazylo. pewnie czesc dzieczyn tez odczuwa jakas milosc do dziecka wiec dlaczego dziewczyna ma byc pokrzywdzona a inna sie spelnia w wpadkowym maciezynstwie


mimo ze mam 25 lat (partner 27)  i mieszkamy razem to rodzice by nas zabili za dziecko.
Pasek wagi
a ja wręcz na odwrót i zastanawiam się czy ze mną jest coś nie tak na samą myśl dzieci jest mi słabo

wrednababa56 napisał(a):

ziabcia napisał(a):

Wredna baba kilka postow wyżej piszesz: "wiele osob nie mialo warunkow a urodzilo bo sie trafilo, a czy u ciebie pieniadze to nie wymowka?" a za chwile dodajesz że przecież można rodziców obciążyć dzieckiem..a kilka linijek dalej ze uważasz ze na dziecko powinno być nas stać Moim zdaniem dziecko to duża odpowiedzialność i powinna to być świadoma decyzja. Co innego pomoc ze strony rodziców a co innego "wrzucenie" im na barki dziecka
moje personalne zdanie nie ma nic wspolnego z wyrazaniem logicznej wypowiedzi.skoro dziewczyna tak pragnie dziecka to moze udac ze jej sie wpadka zdarzyla i ma dziecko i pomoc rodzicow, tak samo jak ci co nie pomysleli o kondomie a powinni. nie chce mi sie wierzyc ze dziewczyny z wpadka rodza tylko dlatego ze im sie to przydazylo. pewnie czesc dzieczyn tez odczuwa jakas milosc do dziecka wiec dlaczego dziewczyna ma byc pokrzywdzona a inna sie spelnia w wpadkowym maciezynstwiemimo ze mam 25 lat (partner 27)  i mieszkamy razem to rodzice by nas zabili za dziecko.

 

Udać, że jej się wpadka przydarzyła ? A gdzie tu odpowiedzialność? Powołuje się do życia małego człowieka. Skoro masz 25 lat i takie rzeczy piszesz-nie dziwie się żeby Cię rodzice zabili za dziecko ;/

wrednababa56 napisał(a):

ziabcia napisał(a):

Wredna baba kilka postow wyżej piszesz: "wiele osob nie mialo warunkow a urodzilo bo sie trafilo, a czy u ciebie pieniadze to nie wymowka?" a za chwile dodajesz że przecież można rodziców obciążyć dzieckiem..a kilka linijek dalej ze uważasz ze na dziecko powinno być nas stać Moim zdaniem dziecko to duża odpowiedzialność i powinna to być świadoma decyzja. Co innego pomoc ze strony rodziców a co innego "wrzucenie" im na barki dziecka
moje personalne zdanie nie ma nic wspolnego z wyrazaniem logicznej wypowiedzi.skoro dziewczyna tak pragnie dziecka to moze udac ze jej sie wpadka zdarzyla i ma dziecko i pomoc rodzicow, tak samo jak ci co nie pomysleli o kondomie a powinni. nie chce mi sie wierzyc ze dziewczyny z wpadka rodza tylko dlatego ze im sie to przydazylo. pewnie czesc dzieczyn tez odczuwa jakas milosc do dziecka wiec dlaczego dziewczyna ma byc pokrzywdzona a inna sie spelnia w wpadkowym maciezynstwiemimo ze mam 25 lat (partner 27)  i mieszkamy razem to rodzice by nas zabili za dziecko.

a co maja rodzice do gadania 25 letniej dziewczynie i facetowi z prawie 30 na karku?? skoro mieszkacie razem, jesteście ze soba to Wasza decyzja.
Nie chcecie dzieci, to nie, Ale zeby rodzice mieli cos do powiedzenia? SZOK.
jeżeli wiesz,ze CIę nie stać, to trudno. musisz jakos wytrzymać 2-3 lata aż będziesz mogła sobie pozwolić na posiadanie maluszka.

wrednababa56 napisał(a):

ziabcia napisał(a):

Wredna baba kilka postow wyżej piszesz: "wiele osob nie mialo warunkow a urodzilo bo sie trafilo, a czy u ciebie pieniadze to nie wymowka?" a za chwile dodajesz że przecież można rodziców obciążyć dzieckiem..a kilka linijek dalej ze uważasz ze na dziecko powinno być nas stać Moim zdaniem dziecko to duża odpowiedzialność i powinna to być świadoma decyzja. Co innego pomoc ze strony rodziców a co innego "wrzucenie" im na barki dziecka
moje personalne zdanie nie ma nic wspolnego z wyrazaniem logicznej wypowiedzi.skoro dziewczyna tak pragnie dziecka to moze udac ze jej sie wpadka zdarzyla i ma dziecko i pomoc rodzicow, tak samo jak ci co nie pomysleli o kondomie a powinni. nie chce mi sie wierzyc ze dziewczyny z wpadka rodza tylko dlatego ze im sie to przydazylo. pewnie czesc dzieczyn tez odczuwa jakas milosc do dziecka wiec dlaczego dziewczyna ma byc pokrzywdzona a inna sie spelnia w wpadkowym maciezynstwiemimo ze mam 25 lat (partner 27)  i mieszkamy razem to rodzice by nas zabili za dziecko.


Udać, że się wpadka zdarzyła? O.o
Naprawdę masz 25 lat?

ziabcia napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

ziabcia napisał(a):

Wredna baba kilka postow wyżej piszesz: "wiele osob nie mialo warunkow a urodzilo bo sie trafilo, a czy u ciebie pieniadze to nie wymowka?" a za chwile dodajesz że przecież można rodziców obciążyć dzieckiem..a kilka linijek dalej ze uważasz ze na dziecko powinno być nas stać Moim zdaniem dziecko to duża odpowiedzialność i powinna to być świadoma decyzja. Co innego pomoc ze strony rodziców a co innego "wrzucenie" im na barki dziecka
moje personalne zdanie nie ma nic wspolnego z wyrazaniem logicznej wypowiedzi.skoro dziewczyna tak pragnie dziecka to moze udac ze jej sie wpadka zdarzyla i ma dziecko i pomoc rodzicow, tak samo jak ci co nie pomysleli o kondomie a powinni. nie chce mi sie wierzyc ze dziewczyny z wpadka rodza tylko dlatego ze im sie to przydazylo. pewnie czesc dzieczyn tez odczuwa jakas milosc do dziecka wiec dlaczego dziewczyna ma byc pokrzywdzona a inna sie spelnia w wpadkowym maciezynstwiemimo ze mam 25 lat (partner 27)  i mieszkamy razem to rodzice by nas zabili za dziecko.
 Udać, że jej się wpadka przydarzyła ? A gdzie tu odpowiedzialność? Powołuje się do życia małego człowieka. Skoro masz 25 lat i takie rzeczy piszesz-nie dziwie się żeby Cię rodzice zabili za dziecko ;/


wiesz co to logika? to napisalam to z logicznego punktu widzenia ze dziewczyna moze udac wpadke. inna ma wpadke a ona udaje ze ma wpadke  i na jedno wychodzi, obie maja dzieci i nie maja warunkow do wychowywania i jedna sie cieszy z dziecka i drugia - kumato czy nie kumato ? nie kazalam jej zachodzic w ciaze.


mamuska dlatego rodzice nie beda szczesliwi bo nie mamy wystarczajacej kasy. gdybysmy zarabiali po przykladowo 1400 to ok, ale z jedna pensja, ja z operacja to wiesz jak to idzie.  mamy tylko jeden pokoj w ktorym juz nie ma miejsca na nic innego iwec dziecko spaloby chyba na korytarzu albo w umywalce (zartujac)
Pasek wagi

Wiem co to logika... i dla mnie w tym przypadku  brzmi następująco:

Brak kasy=brak dziecka

a nie brak kasy=dziecko=problemy

wrednababa56 napisał(a):

ziabcia napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

ziabcia napisał(a):

Wredna baba kilka postow wyżej piszesz: "wiele osob nie mialo warunkow a urodzilo bo sie trafilo, a czy u ciebie pieniadze to nie wymowka?" a za chwile dodajesz że przecież można rodziców obciążyć dzieckiem..a kilka linijek dalej ze uważasz ze na dziecko powinno być nas stać Moim zdaniem dziecko to duża odpowiedzialność i powinna to być świadoma decyzja. Co innego pomoc ze strony rodziców a co innego "wrzucenie" im na barki dziecka
moje personalne zdanie nie ma nic wspolnego z wyrazaniem logicznej wypowiedzi.skoro dziewczyna tak pragnie dziecka to moze udac ze jej sie wpadka zdarzyla i ma dziecko i pomoc rodzicow, tak samo jak ci co nie pomysleli o kondomie a powinni. nie chce mi sie wierzyc ze dziewczyny z wpadka rodza tylko dlatego ze im sie to przydazylo. pewnie czesc dzieczyn tez odczuwa jakas milosc do dziecka wiec dlaczego dziewczyna ma byc pokrzywdzona a inna sie spelnia w wpadkowym maciezynstwiemimo ze mam 25 lat (partner 27)  i mieszkamy razem to rodzice by nas zabili za dziecko.
 Udać, że jej się wpadka przydarzyła ? A gdzie tu odpowiedzialność? Powołuje się do życia małego człowieka. Skoro masz 25 lat i takie rzeczy piszesz-nie dziwie się żeby Cię rodzice zabili za dziecko ;/
wiesz co to logika? to napisalam to z logicznego punktu widzenia ze dziewczyna moze udac wpadke. inna ma wpadke a ona udaje ze ma wpadke  i na jedno wychodzi, obie maja dzieci i nie maja warunkow do wychowywania i jedna sie cieszy z dziecka i drugia - kumato czy nie kumato ? nie kazalam jej zachodzic w ciaze.mamuska dlatego rodzice nie beda szczesliwi bo nie mamy wystarczajacej kasy. gdybysmy zarabiali po przykladowo 1400 to ok, ale z jedna pensja, ja z operacja to wiesz jak to idzie.  mamy tylko jeden pokoj w ktorym juz nie ma miejsca na nic innego iwec dziecko spaloby chyba na korytarzu albo w umywalce (zartujac)

Co do udawania wpadki to totalna głupotka, nie wiem jaki byłby w tym cel. Wpadki się nie zdarzają jak się uważa odpowiednio. Jeśli chodzi o posiadanie dziecka to także uważam, że trzeba mu zapewnić odpowiednie warunki. Musi być mieszkanie, dziecko musi mieć swój pokój, musi być stała praca żeby niczego mu nie brakowało. Tak offtopując to WrednaBabo tak to luksusowo żyjesz w tej Polsce właśnie. Wręcz identycznie jak ja w UK -jak to kiedyś napisałaś. Ciekawostki wypisujesz ;) Ja mam 2 pokoje + salon. Dalej uważasz, że żyjemy na identycznym poziomie? ;]
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.