- Dołączył: 2012-10-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1278
21 czerwca 2013, 13:33
Hej,
zapraszam wszystkie kobiety starające się o dziecko do wspólnych rozmówek :))
- Dołączył: 2011-05-31
- Miasto:
- Liczba postów: 1195
23 stycznia 2014, 21:25
kasiaczek, najprościej będzie jeśli napiszesz date ostatniej miesiączki..Umów się prywanie na wizytę, lekarz rozwieje twoje wątpliwości, zrobi usg i zmierzy wielkość zarodka-tak będzie najprościej.. My Ci tutaj za bardzo nie pomożemy, wiadomo z jakich powodów -żadna z nas nie jest lekarzem :)
- Dołączył: 2011-10-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 30
23 stycznia 2014, 21:50
Niestety byłam u bardzo "miłej" Pani doktor, która żebym nie wspomiała o badaniach to by mnie nie skierowała. Wyszłam wściekła bo powiedziała że to wczesna ciąża więc nie ma sensu badać i robić usg. Dziś załatwiłam sobie lekarza z polecenia idę w następnym tygodniu. Ostatnia miesiączka od 20 do 23 grudnia.
- Dołączył: 2011-03-27
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 2998
23 stycznia 2014, 22:01
no to kończysz piąty tydzień, dokładnie 4t6d. Jutro 5 będzie skończony i zacznie Ci lecieć 6 tc. No lekarz miał rację na tym etapie to tylko pęcherzyk byłoby widać ( a to też zależy jak długi masz cykl) zarodek z serduszkiem to skończony 6tc albo nawet 7tc. cierpliwości zatem do wizyty życzę
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
24 stycznia 2014, 10:55
Kasiaczek1986 - na kartce podaja tygodnie liczone od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki wiec wszystko sie zgadza..:) a to ile wynosi beta to nie wazne czy wynosi 200 czy 2000 wazne by byla w danym przedziale plus za 48 h powtorzona przyrosla minimum o 60 % - bo w becie o przyrost chodzi o nie sama wartosc.. wiec obecnie wszytsko okej!!
PS. Dziewczyna lezaca ze mna w szpitalu miala Bete 13 000 - i sie martwila bo nie widac bylo bijacego serduszka - musiala cierpliwie poczekac do odpowiedniego tygodnia a nie wysokiej bety, druga obok na lozku miala dokladnie to samo!.., ja w 28 d.c czyli 4 tydz - mialam bete na poziomie 70 z hakiem.., a po 48 h mialam 240 jakos;)
zolzaaaa - U mnie w 7/8 tyg nie bylo nic widac na USG procz pecherzyka ciązowego- zarodek z sercem zobaczylam w 10..,
Edytowany przez stazi24 24 stycznia 2014, 10:57
- Dołączył: 2006-03-14
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1027
24 stycznia 2014, 10:58
wczoraj zrobiłam test- wynik niestety negatywny czekam wiec na @ dni :/
- Dołączył: 2011-03-27
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 2998
24 stycznia 2014, 11:46
Stazi ja wiem, że w wielu przypadkach widać dużo później, dlatego lekarze odsyłają i zapraszają później na wizytę, bo to tez jest strata pieniędzy uruchamianie niepotrzebnie sprzętu USG. Lekarze wiedzą na jakim sprzęcie pracują. Mój lekarz ma po prostu bardzo dobry sprzęt (robi na nim również badania prenatalne) i śmiało zaprasza pacjentki już w 6 tc. Mam zdjęcie z 7tc ciąży w 3d, widać bardzo dobrze rączki i nóżki jak zgina w kolankach ;-) Z córką serduszko widziałam dokładnie w 6t0d, a pęcherzyk w 28dc.
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
24 stycznia 2014, 12:51
zolzaaaa napisał(a):
Stazi ja wiem, że w wielu przypadkach widać dużo później, dlatego lekarze odsyłają i zapraszają później na wizytę, bo to tez jest strata pieniędzy uruchamianie niepotrzebnie sprzętu USG. Lekarze wiedzą na jakim sprzęcie pracują. Mój lekarz ma po prostu bardzo dobry sprzęt (robi na nim również badania prenatalne) i śmiało zaprasza pacjentki już w 6 tc. Mam zdjęcie z 7tc ciąży w 3d, widać bardzo dobrze rączki i nóżki jak zgina w kolankach ;-) Z córką serduszko widziałam dokładnie w 6t0d, a pęcherzyk w 28dc.
Ja bardziej napisalam to po to by sie nie denerwowac na lekarza, ze odsyla a przeciez juz powinno byc - a wlasnie czesto lekarz zdaje sobie sprawe, ze ma taki a nie inny sprzet i potem taka Kobitka siedzi i rozmysla czemu nic nie widzila.. i po co te nerwy- jak sie ma kase to po porstu idzie sie do prywatnego z dobrym sprzetem i ma sie co sie chce;) ja podejrzewam ,ze ta niemimila Pani Doktor to na NFZ byla - a tam maja kiepski sprzet - bo jak wspomnialam ja nie widzilam za wiele do 10 tyg- a bylam wlasnie na NFZ- a tydzien pozniej bylam prywatnie i juz zupelnie inna jakosc - aczkolwiek widzilam u kolezanek jeszcze lepsza jakos wiec bym powiedzila ,ze ten Moj Ma sprzet tak na 7/8 na 10 a od kolezanki np na 9/10 bo pewnie sa jeszcze lepsze;D
- Dołączył: 2011-03-27
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 2998
24 stycznia 2014, 17:22
Stazi dokładnie miałam to samo na myśli co Ty, może inaczej to ujęłam. Dziewczyny w pierwszej ciąży są niedoświadczone, chciałyby potwierdzić ją najlepiej natychmiast. I wtedy lekarze wychodzą na niemiłych. A tu trzeba cierpliwości i swoje odczekać trzeba. Tak ogólnie często narzekamy na polska służbę zdrowia a w wielu krajach, jak np. Anglia ciąże potwierdza się po 12tc i wcześniej nawet nie starają się jej ratować tylko stosuje się metodę selekcji naturalnej. Szkoda bo chociażby tak błahy problem jak niedobór progesteronu powoduje poronienia, a z tego rodzą się przecież zdrowe dzieci.
- Dołączył: 2013-01-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 126
24 stycznia 2014, 18:02
Hej!
Chociaż rzadko się odzywam, postanowiłam Wam się pochwalić. Po ciąży obumarłej, po 6 miesiącach (2 starań) znowu jestem w ciąży! Zrobiłam dzisiaj rano test (1 dzień po nie przyjściu spodziewanej miesiączki) i dwie wyraźne krechy! Bardzo się cieszę!
Niestety parę dni temu miałam plamienie. Nie wielkie i jednorazowe (tyle, że dwa razy, w dwa dni trochę poleciało). Dzwoniłam do mojej Pani doktor i mąż własnie do niej jedzie po duphaston. Mam nadzieję, że to tak na wszelki wypadek i nic się poważnego nie dzieję.
Stazi - 100 lat! Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i brzdąca który w Tobie rośnie!