Temat: Starające się o dziecko :)

Hej,

zapraszam wszystkie kobiety starające się o dziecko do wspólnych rozmówek :))
Echh... Najgorsze jest to czekanie właśnie. Ja odczuwam raz na jakiś czas delikatne pobolewania tu i ówdzie w podbrzuszu. Zmieniają miejsce i intensywność, i się schizuję paskudnie :/
Pasek wagi
zastanawiam się czy robić szereg badań diagnostycznych na własną rękę czy odpuścić. Koszty takich badań są przerażające, a refundacja NFZ przysługuje dopiero po 3 poronieniu. chciałabym wykonam choć część z nich, aby mieć spokój wewnętrzny. na razie poczekam do wizyty kontrolnej u ginekolog (20tego) i zobaczymy co ona na to wszystko.
teste trzymam mocno kciuki za was. banalne to co powiem, ale trzeba być dobrej myśli.


fiona_elderflower - więc czekam na wieści 11 :) 

taak trzeba wierzyć i mieć nadzieję !
Labilna, moja bratowa 2 razy poroniła, lekarz powiedział jej że jedynie co to może zrobić badania genetyczne w klinice na własną rękę. Koszt- MASAKRA jakaś, tylko dla bogaczy moim zdaniem.. pobyt miałaby sobie opłacić sama i badania również. Zrezygnowała, za niedługo będzie się znowu starała o maleństwo.  
Moja koleżanka poroniła 5 razy, potem urodziła zdrowe dziecko, siódme dzieciątko urodziło się niestety z wrodzoną łamliwością kości-zmarło. Przyczyny brak, być może miała uszkodzony jakiś gen ale do tej pory nie wiadomo.. Robiła wszystkie badania a diagnozy i tak brak..
Ja poroniłam raz, badania płodu nic podobno nie wykazały a lekarz powiedział mi tylko że bardzo często tak się dzieje i nie ma konkretnych przyczyn.. 
Jak kobieta traci dziecko to wiem że chciałaby wiedzieć wszystko, dlaczego tak się stało i jak temu zaradzić ale wydaje mi się że czasem trzeba uzbroić się w spokój, zrobić podstawowe badania ile się da na własną kieszeń i po prostu tak jak piszesz -wierzyć że będzie dobrze.. 

Taste to normalne że pobolewa, macica musi się rozciągnąć, poczekaj na bóle porodowe ;)
Ja się po poronieniu zdecydowałam na badania i fakt wydalam kupę kasy na to. Ale w moim przypadku wyszły dwa odchylenia od normy i bez leczenia każda kolejna ciąża mogła kończyć się tak samo. Zresztą dalej jestem w grupie podwyższonego ryzyka. a jeszcze po okazało się że nabawilam się infekcji wewnatrzmacicznej bo nie dostałam antybiotyku. Wtedy chodziłam do innego gina, jak zmienilam to był zdziwiony że nikt mi profilaktycznie nie przepisał
Pasek wagi
zolza a co takiego wyszło u Ciebie nie tak jeśli można wiedzieć? i konkretnie jakie badania robiłaś?
Ja dostałam antybiotyk przez tydzień czasu Biseptol ale ja dostałam akurat w szpitalu receptę przy wypisie.
Ja mam Hashimoto z niedoczynnoscia, wtedy jeszcze tzw subkliniczna czyli wyniki poza normą ale bez pełnych objawów. Do tego leczyłam za wysoka prolaktyne. Hormon ten ma to do siebie że obniża progesteron i utrudnia zagniezdzenie jajeczka. Ogólnie uważam, że wszystkie badania to przy poronieniach nawykowych można zrobić. A jak już ma się zdrową ciążę za sobą to można zrobić hormony i wymazy bakteriologiczne. mam dwie koleżanki które miały bezobjawowa infekcje wewnatrzmaciczna i poronily. A koleżanki bratowej dzieciątko przez infekcje zmarło w 7 miesiącu! moja zresztą też była bezobjawowa (zrobiłam badania profilaktycznie).
Pasek wagi
Tak więc dziewczyny pamiętajcie, że po poronieniu powinno zażywać się antybiotyk. ja dowiedziałam się kilka miesięcy później. Ani na IP mi tego nie powiedzieli ani na wizycie kontrolnej. przez takie infekcje mogą porobic się zrosty.
Pasek wagi
Straszne przeżyć coś takiego .. Mam ciarki od samego czytania. Będę pamiętać o tych infekcjach, cenna informacja 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.