- Dołączył: 2012-10-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1278
21 czerwca 2013, 13:33
Hej,
zapraszam wszystkie kobiety starające się o dziecko do wspólnych rozmówek :))
14 grudnia 2013, 12:17
fiona_elderflower napisał(a):
Miska0022 to fajnie macie z tym urlopem :) Ja chyba nie potrafię nie planować i wrzucić na luz (bo oprócz małej różnicy wieku, to mi się dodatkowo córka marzy, a zwiększenie szans na określoną płeć wymaga niestety trochę zachodu...). Życzę, żeby @ się jednak nie pojawiła!Miłego weekendu dziewczyny!
wiesz co Kochana , ja tylko tak pisze a wiem ze mysli i pragnien nie przegonie. Moze byc ciezko,ale sporobuje. Na urlop wyjezdzamy 19 stycznia. Zobaczymy co z tego wyjdzie:) tez zycze wszystkim milego weekendu!!
- Dołączył: 2006-11-12
- Miasto: Świętochłowice
- Liczba postów: 566
14 grudnia 2013, 14:08
o tak, przed okresem też mam takie zachcianki .. u mnie przeważają słodycze niestety .. ciężko mi bez nich żyć, a co dopiero przed @ :D
14 grudnia 2013, 14:21
cześć wam!.
Ja przestałam brać tabletki antykoncepcyjne w listopadzie.
6 listopada miałam ostatni okres, a potem tylko plamienia.
zabezpieczamy się z mężem, bo chcielibyśmy się starać o dziecko dopiero w marcu, kwietniu.
chcę aby organizm trochę odpoczął.
tylko to odstawienie czasem kiepsko znoszę, właśnie pobolewa mnie brzuch, lewy jajnik często. Jakiś tydzień temu miałam tak wrażliwe sutki,że aż nie miłe to było. Piersi napompowane, brzuch wzdęty. Teraz już jest Ok, ale w poniedziałek idę do ginekologa niech mnie tam sprawdzi, bo mam jeszcze upławy jakby ze śluzem i nieprzyjemny zapach.
Ps. zaczęłam łykać kwas foliowy tydzień temu.
- Dołączył: 2011-03-27
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 2998
14 grudnia 2013, 14:25
Ja przed 2 ciążą też trochę swirowalam ale to wynikalo z poronionej ciąży. Jak znalazłam inne zajęcie to od razu zaskoczylam.niestety nie zawsze jest tak jak chcemy i planujemy.
ja dzisiaj rozwialam swoje watpliwosci - jednak warto polegać na swojej intuicji:-)
Edytowany przez zolzaaaa 14 grudnia 2013, 14:26
14 grudnia 2013, 21:41
jak Wam minęła sobota dziewczyny??? Piszcie....
U mnie bez zmian. @ nie dostałam, ale cały czas czuję jakbym ją dostała. Latam do łazienki jak głupia. Niech to się już wszystko wyjaśni.
Apetyt cały czas rośnie. Po weekendzie chyba z 3 kg na plusie u mnie będzie....:/ jestem w szoku i nie wiem jak ten mój żołądek wszystko to mieści. Mój narzeczony też zdziwiony i jest w "małym szoku":P twierdzi, że chyba naprawdę uroiłam ciążę... Ale ja już nastawiłam się na @ i nowy cykl staran, bo wydaje mi sie,ze test powinien pokazac kreske, chociaz blada. ALE Jeśli okres nie pojawi do poniedziałku, to jeszcze przed pracą, rano skoczę na bete. Mam nie daleko klinikę...szybko i sprawnie. Tego samego dnia,wieczorem już są wyniki online. A wolę wydać te 30 zł niż czekać, stresować, domyslać i kupować kolejne testy. Takto będzie wszystko czarno na białym.
Pozatym nuda, janik nie daje spokoju-nie lituje się nade mną:)i najchętniej poszłabym już spać mimo 15 h snu:) DO JUTRA
- Dołączył: 2013-11-27
- Miasto:
- Liczba postów: 220
14 grudnia 2013, 23:10
A ja mam dziś jakieś różowawe plamienie, więc pewnie @ nadchodzi :/
- Dołączył: 2012-07-14
- Miasto: Myszyniec
- Liczba postów: 194
15 grudnia 2013, 08:25
Trzymam kciuki dziewczyny!!!
Przed nami teoretycznie drugi cykl starań, chociaż pierwszy z takim zdeterminowaniem. Potencjalne dni płodne zaczynają się dziś, owulacja 18-19 (urodziny mojego D.) więc fajnie byłoby gdyby to akurat teraz zaskoczyło. Wokół mnie jednak coraz więcej ciężarnych i zauważyłam, że działa to na mnie zniechęcająco. Wczoraj dowiedzieliśmy się, że kuzynka D. (jesteśmy w bliskich relacjach) jest w 5. tygodniu i poczułam spadek motywacji... Też tak macie?
15 grudnia 2013, 10:09
taste.of.liquorice - trzymam mocno kciuki. Wiem niestety jakie to wszystko ciezkie..i to oczekiwanie. Ogólnie nie powinno się zazdrościć, ale przyznam że mam tak samo. Choć nie wiem czy to zazdrość, czy żal i złość że nam się nie udało za pierwszym razem.Wiem, że powinnam być cierpliwa bo nie ma nic od tak,zaraz. Ale taka niestety jestem i to mnie bardziej wkurza:) Moja siostra cioteczna jest w ciąży, tzn nie dowiedziałam od niej, a niechcący od naszej babci-która może się wygadala?:) Narazie od siostry cisza, wiem tylko tyle że też się starali, od sierpnia/września?Prawdy nie znam,ale i oni musieli niestety przejść tą kilkumiesięczną drogę:/ wydaje mi się, że nie chce zapeszać i siedzi cicho..Zresztą nie dziwie się z drugiej strony. Pani ginekolog pocieszała ją , że normalna para stara się do roku czasu, to jest takie minimum-wtedy ja się mocno zszokowałam. Ale mimo wszystko cieszę się że im się udało:):) Przyjdzie i na nas czas dziewczynki.
taste.of.liquorice trzymam kciuki za nowy cykl..działajcie:) i Wam się uda!!!
U nas będzie 3 cykl starań- narazie oczekuję @ (jednak tkwi we mnie głupia nadzieja) Tylko znów ten nieregularny okres....Nigdy nie ma tak, że wiem kiedy dostanę...Tylko czekam i czekam. Raz jest 30 dni, a raz 33...czy więcej .. temperatura od 5 dni nie spada. jest na tm samym poziomie 39,90-37,00- ale to elektroniczny i nie wiem czy można mu zaufać
Edytowany przez Miska0022 15 grudnia 2013, 10:25
- Dołączył: 2013-11-27
- Miasto:
- Liczba postów: 220
15 grudnia 2013, 10:28
Hej, no niestety - to była zapowiedź @ :( No nic... może ten cykl będzie efektywniejszy ;)