Temat: cesarskie cięcie - pytania

Spotkałyście się z tym, że lekarz proponuje Wam cesarskie cięcie na życzenie już na pierwszej wizycie, bo uważa, że kobieta ma prawo wybrać?

Albo sugeruje, że za dopłatą zrobi ją na tzw. życzenie? Jeśli tak to jak stoi taki biznes jakie są koszta?

Do Vitalijek, które rodziły przez cc, czy byłyście zadowolone z takiego rozwiązania?

Pytam z ciekawości, bo ja rodzę za 1,5 tyg. i w szpitalu jak leżałam to dużo można się nasłuchać, ja mam ze wskazań cc ale też mam obawy jak to będzie po wszystkim, jak się dochodzi do siebie. Opiszcie proszę swoje doświadczenia w tej materii. Pozdrawiam


Pierwsza córkę rodziłam naturalnie

parłam parłam  itp itd  nikt nie podjął decyzji o cc a były wskazania i co

dziś ma 13 lat i uposledzenie  umysłowe w stopniu umiarkowanym

dla nich to jeszcze chwila jeszcze spróbujemy

dla mnie CAŁE życie

Druga ciąża  - Ceasrka na życzenie - po awanturze raczej i wezwaniu wszystkich świętych bo chcieli mi  dawać na wywołanie

zrobili cesarkę

A ma 4 latka jest zdrową śliczną mądrą dziewczynką

ja dochodziłam po cc - migem  - nie cyrtoliłam się ze sobą jak inne na oddziale

WOLAŁABYM  MIEC 5 BLIZN NA BRZUCHU CZOLE  I NIE WIEM GDZIE JESZCZE

ale zdrowe dziecko

a jest jak jest  ...................................

pomyśl ;)

życze szczęsliwego rozwiązania  i zdrowego dzidziusia  bo to jest najważniejsze  w życiu ;)

limones napisał(a):

Wg mnie żaden lekarz z takiego, który proponuje kobiecie "poród" przez cc, jeżeli nie ma ku temu poważnych powodów. Kobiety po cc dochodzą zazwyczaj do siebie przez znacznie dłuższy czas, na jakiś czas są unieruchomione, założony cewnik, zastrzyki z heparyny. No i trzeba pamiętac, ze po cc kolejna ciąża również kończy się cc, i tu niestety 'limit' na dzieci się wyczerpuje, oczywiście są i takie które zachodzą w 3 ciążę, no ale liczyc się trzeba z tym że ryzyko jest duże. Ja jeszcze sie nie spotkałam z namawianiem pacjentki na cc, wręcz przeciwnie, lekarze próbują przekonać do porodu drogami natury. No ale wiadomo jak to w medycynie, ktoś może będzie się czuł super, ktoś inny gorzej, odezwą się na pewno zaraz kobiety których znajome znajomych rodziły naturalnie i wynikły z tego większe powikłania niż po cc, ale trzeba się liczyć z tym, ze po pierwsze lekarz nie dopatrzył wskazania do cc, po drugie poród to mimo wszystko poważna sprawa i różnie to bywa. Zaletą na pewno jest zdecydowanie mniejszy bol podczas samego porodu, oszczędzenie dolnych partii ;) życzę wszystkiego dobrego za te 1,5 tyg.!
  B Z D U RA !!!! kolejna ciąża wcale nie musi się kończyć cesarką. Jakie limity? Co ty bredzisz? Nie masz na dany temat pojęcia to po co wprowadzasz innych w błąd?!Tak sobie żeby si wypowiedzieć?
Pasek wagi

madeleine001 napisał(a):

limones napisał(a):

Wg mnie żaden lekarz z takiego, który proponuje kobiecie "poród" przez cc, jeżeli nie ma ku temu poważnych powodów. Kobiety po cc dochodzą zazwyczaj do siebie przez znacznie dłuższy czas, na jakiś czas są unieruchomione, założony cewnik, zastrzyki z heparyny. No i trzeba pamiętac, ze po cc kolejna ciąża również kończy się cc, i tu niestety 'limit' na dzieci się wyczerpuje, oczywiście są i takie które zachodzą w 3 ciążę, no ale liczyc się trzeba z tym że ryzyko jest duże. Ja jeszcze sie nie spotkałam z namawianiem pacjentki na cc, wręcz przeciwnie, lekarze próbują przekonać do porodu drogami natury. No ale wiadomo jak to w medycynie, ktoś może będzie się czuł super, ktoś inny gorzej, odezwą się na pewno zaraz kobiety których znajome znajomych rodziły naturalnie i wynikły z tego większe powikłania niż po cc, ale trzeba się liczyć z tym, ze po pierwsze lekarz nie dopatrzył wskazania do cc, po drugie poród to mimo wszystko poważna sprawa i różnie to bywa. Zaletą na pewno jest zdecydowanie mniejszy bol podczas samego porodu, oszczędzenie dolnych partii ;) życzę wszystkiego dobrego za te 1,5 tyg.!
  B Z D U RA !!!! kolejna ciąża wcale nie musi się kończyć cesarką. Jakie limity? Co ty bredzisz? Nie masz na dany temat pojęcia to po co wprowadzasz innych w błąd?!Tak sobie żeby si wypowiedzieć?

ciec cesarskich mozna miec 3-4 , ale powyzej juz na wlasna odpowiedzialnosc .
Pasek wagi

frilayla07 napisał(a):

Nie jestem w ciąży i w najbliższym czasie nie zamierzam być ale zawsze zastanawiałam się nad kobietami, które miały cesarskie cięcie. Przecież po takim czymś kobieta ma ogromną bliznę na brzuchu ( nie będę wspominać już o pobycie na plaży z stroju kąpielowym czy innych niekomfortowych sytuacjach ) 



Ha ha ha wybacz ale wiekszej glupoty dawno nie przeczytalam.
Każda kobieta jest inna,ma inny próg bólu.Miałam dwie cesarki,każda z innego powodu.Mimo bólu byłam twarda,dzielnie wstałam i chodziłam.Po drugim porodzie wstałam sama co zaszokowało pielęgniarke wchodzącą do mojej sali(powitałam ją z cewnikiem w ręku).Przyzwyczajona była do jęczenia pacjentek.
Po pierwszej cc rana bardziej mi się babrała(mam zwisający dół brzucha i to utrudniało gojenie),po drugiej używałam specjalnego sprayu odkażającego i pewnie to też pomogło.Jednak pierwsze 2-3tygodnie nie należały do przyjemności.Ból paskudny.Trzeba pamiętać,że to nie tylko przecięta skóra ale warstwy podskórne też.Blizna maleńka.Często po cc są problemy z karmieniem dziecka(lub zanik mleka całkowity).

frilayla07 napisał(a):

Nie jestem w ciąży i w najbliższym czasie nie zamierzam być ale zawsze zastanawiałam się nad kobietami, które miały cesarskie cięcie. Przecież po takim czymś kobieta ma ogromną bliznę na brzuchu ( nie będę wspominać już o pobycie na plaży z stroju kąpielowym czy innych niekomfortowych sytuacjach ) 


Mnie też to rozbawiło, ale się nie dziwie
Pasek wagi
Ja co prawda nie rodzilam, ale dziewczyna mojego kuzyna miala wskazanie cc- zdecydowala sie na porod naturalny. Koniec koncow zrobili jej cesarke w ostatnim momencie ;/ Wiec nie wiem, jesli mialabym miec wskazane to bym sie na nia zdecydowala dla dobra dziecka, tez czytalam duzo o plusach i minusach, teoriach jakie sa dzieci urodzone z cc a jakie urodzone naturalnie, ale jesli mialyby byc komplikacje...

cancri napisał(a):

Ja co prawda nie rodzilam, ale dziewczyna mojego kuzyna miala wskazanie cc- zdecydowala sie na porod naturalny. Koniec koncow zrobili jej cesarke w ostatnim momencie ;/ Wiec nie wiem, jesli mialabym miec wskazane to bym sie na nia zdecydowala dla dobra dziecka, tez czytalam duzo o plusach i minusach, teoriach jakie sa dzieci urodzone z cc a jakie urodzone naturalnie, ale jesli mialyby byc komplikacje...

wow a dlaczego chciała narażać siebie i dzidzię skoro miała wskazanie na cc ? 

Sorki ale dla mnie niepoważne są argumenty że będzie widać bliznę spod bikini... w końcu co jest ważniejsze, zdrowie dziecka czy uroda ? Ile to dzieci rodzi się ze zwichniętym bioderkiem albo dusi pępowiną przez poród sn ?

wermik napisał(a):

cancri napisał(a):

Ja co prawda nie rodzilam, ale dziewczyna mojego kuzyna miala wskazanie cc- zdecydowala sie na porod naturalny. Koniec koncow zrobili jej cesarke w ostatnim momencie ;/ Wiec nie wiem, jesli mialabym miec wskazane to bym sie na nia zdecydowala dla dobra dziecka, tez czytalam duzo o plusach i minusach, teoriach jakie sa dzieci urodzone z cc a jakie urodzone naturalnie, ale jesli mialyby byc komplikacje...
wow a dlaczego chciała narażać siebie i dzidzię skoro miała wskazanie na cc ? Sorki ale dla mnie niepoważne są argumenty że będzie widać bliznę spod bikini... w końcu co jest ważniejsze, zdrowie dziecka czy uroda ? Ile to dzieci rodzi się ze zwichniętym bioderkiem albo dusi pępowiną przez poród sn ?

To bylo troszke skomplikowane...Ona jakas chwile przed zajsciem w ciaze poronila blizniacza ciaze, miala mase jakis komplikacji i jakis zabiegow. Nie chce wchodzic w szczegoly bo nie jestem lekarzem i fachowo nie powiem, ale to tez nie bylo tak, ze ona chciala narazac dziecko, tylko lekarze sami tez nie mogli do konca zadecydowac jak ma rodzic.

Ale mysle, ze tak jak mowisz, jesli kobieta ma wskazania do cesarki, to niech ma ta cesarke, bo potem wlasnie tak bywa... tego malego ledwo odratowali zreszta, dobrze ze wybrali dobry szpital i wczesniej zatroszczyli sie o taki z dobrym sprzetem do ratowania zycia noworodkow.
Ja miałam cięcie cesarskie i miło to wspominam :)  Gdyby nie cesarka to mojego dziecka by nie było. Jestem zadowolona z takiego porodu ale niestety na psychikę mi to siadło. Do dzisiaj mam jakieś niestworzone wyrzuty że nie potrafiłam urodzic naturalnie, zazdroszczę innym że moga rodzić naturalnie  i takie tam bzdety... Próbuje pozbyć się tych myśli ale bezskutecznie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.