- Dołączył: 2012-11-03
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 1022
21 lutego 2013, 12:46
ktore nie chca byc matkami są krytykowane przez wiekszosc spoleczenstwa? Co wy o tym sądzicie, ja uwazam ze to chore bo kazdy ma prawo zyc jak chce.Sama nie wiem czy kiedykolwiek bede miala dziecko.
Edytowany przez .czarna91 21 lutego 2013, 12:47
- Dołączył: 2009-10-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4946
21 lutego 2013, 16:38
Mysle, ze takie osoby ktore to potepiaja lub krytykuja poprostu nie potrafia zrozumiec osob ktore nie czuja instynktu macierzynskiego, boja sie, albo nie lubia dzieci. Sama tez mam ten problem. Jestem matka chrzestna i kocham swoja chrzesnice, lubie z nia przebywac. Jednak sama nie wiem czy kiedykolwiek bede chciala miec dzieci. Osobiscie nie potepiam osob ktore maja podobnie, kiedys chcialam miec dzieci i rodzine, dzis poprostu mam inne priorytety, pozatytm obawiam sie ze popelnie te same bledy co moi rodzice, nie bede dobra matka, nie zapewnie tyle milosci dziecku, jeszcze inna kwestia to pieniadze. Napewno jesli juz bym sie zdecydowala, musialabym miec dom, stala prace, odlozone jakies pieniadze i dopiero moglabym o tym myslec.
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2239
21 lutego 2013, 16:52
lola7777 napisał(a):
Mycella napisał(a):
cancri napisał(a):
lola7777 napisał(a):
"Ja natomiast podchodzę do tego w ten sposób, że nie mam zamiaru dawać nikomu życia, nie wiem, może to też jest egoistyczne." a moze egoistyczne jest raczej posiadanie dzieci?...a zrobie sobie malego,mam wspaniale zycie,bedziemy sie kochac i stworzymy sobie super rodzine... Ja swiat widze zupelnie inaczej,gowno dookola,przemoc i falsz,spoleczenstwo zyjace z zegarkiem w reku,bez czasu dla bliskich,pogon za " miec" niz "byc" ponad wszelkie koszty...ludzie traca zdrowie dla pieniedzy,pozniej pieniadze na zdrowie,mysla ciagle o przyszlosci.... W efekcie umieraja- nie zyjac wcale.:(... Taki cudowny mamy swiat,by zapraszac dzieci?....
No Lola, doskonale rozwinęłaś moją myśl.
hehe bez urazy dziewczyny, ale w takim razie się zastrzelcie, jak ten świat taki zły;)
hehehe ze tez wczesniej na to nie wpadlam.Gratuluje pomyslu,radze sie wybrac z misja w swiat i wszystkim,glodnym,niedozywionym,zchorowanym,przesladowanym,gwalconym,ponizanym,biednym i krzywdzonym sluzyc rada..."jak ten swiat taki zly,zastrzelcie sie" brawo.....
Jejku ale spina
![]()
takie wymienione przez Ciebie osoby też porafią się cieszyć życiem i mieć dzieci i być szczęśliwe.
I nie mówiłam o takich osobach nawiasem mówiąc, nie wiem skąd to wziełaś, tylko napisałam a propos tego "zegarka w ręku" i całego fałszu i gówna tego świata, bo tak to napisałaś, jakby życie na tym "łez padole" było najgorszym co nas mogło spotkać. Dla mnie życie jest piękne i dziękuję rodzicom że mnie na niego sprowadzili
Zawsze tak strasznie się oburzasz?
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2239
21 lutego 2013, 16:56
Laurka93 napisał(a):
lola7777 napisał(a):
Mycella napisał(a):
cancri napisał(a):
lola7777 napisał(a):
"Ja natomiast podchodzę do tego w ten sposób, że nie mam zamiaru dawać nikomu życia, nie wiem, może to też jest egoistyczne." a moze egoistyczne jest raczej posiadanie dzieci?...a zrobie sobie malego,mam wspaniale zycie,bedziemy sie kochac i stworzymy sobie super rodzine... Ja swiat widze zupelnie inaczej,gowno dookola,przemoc i falsz,spoleczenstwo zyjace z zegarkiem w reku,bez czasu dla bliskich,pogon za " miec" niz "byc" ponad wszelkie koszty...ludzie traca zdrowie dla pieniedzy,pozniej pieniadze na zdrowie,mysla ciagle o przyszlosci.... W efekcie umieraja- nie zyjac wcale.:(... Taki cudowny mamy swiat,by zapraszac dzieci?....
No Lola, doskonale rozwinęłaś moją myśl.
hehe bez urazy dziewczyny, ale w takim razie się zastrzelcie, jak ten świat taki zły;)
hehehe ze tez wczesniej na to nie wpadlam.Gratuluje pomyslu,radze sie wybrac z misja w swiat i wszystkim,glodnym,niedozywionym,zchorowanym,przesladowanym,gwalconym,ponizanym,biednym i krzywdzonym sluzyc rada..."jak ten swiat taki zly,zastrzelcie sie" brawo.....
Świat jest zły, tragiczny, gówniany to po co rodzic dzieci, wygińmy :) Dla mnie takie popadanie ze skrajności w skrajność jest chore.
No dokładnie, o to mi chodziło, ale przecież jak napiszę a propos jednego posta to tak jakbym małemu Myrzynkwoi dała karabin do ręki.. Masakra, myślałam, że są tu sami dorośli ludzie...
- Dołączył: 2011-11-07
- Miasto:
- Liczba postów: 1050
21 lutego 2013, 16:57
mloda jeszcze jestes
moze Ci sie zmienic punkt widzenia :)
- Dołączył: 2011-06-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1006
21 lutego 2013, 17:04
dla mnie takie podejście nigdy nie było problemem.
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
21 lutego 2013, 17:38
Mycella napisał(a):
lola7777 napisał(a):
Mycella napisał(a):
cancri napisał(a):
lola7777 napisał(a):
"Ja natomiast podchodzę do tego w ten sposób, że nie mam zamiaru dawać nikomu życia, nie wiem, może to też jest egoistyczne." a moze egoistyczne jest raczej posiadanie dzieci?...a zrobie sobie malego,mam wspaniale zycie,bedziemy sie kochac i stworzymy sobie super rodzine... Ja swiat widze zupelnie inaczej,gowno dookola,przemoc i falsz,spoleczenstwo zyjace z zegarkiem w reku,bez czasu dla bliskich,pogon za " miec" niz "byc" ponad wszelkie koszty...ludzie traca zdrowie dla pieniedzy,pozniej pieniadze na zdrowie,mysla ciagle o przyszlosci.... W efekcie umieraja- nie zyjac wcale.:(... Taki cudowny mamy swiat,by zapraszac dzieci?....
No Lola, doskonale rozwinęłaś moją myśl.
hehe bez urazy dziewczyny, ale w takim razie się zastrzelcie, jak ten świat taki zły;)
hehehe ze tez wczesniej na to nie wpadlam.Gratuluje pomyslu,radze sie wybrac z misja w swiat i wszystkim,glodnym,niedozywionym,zchorowanym,przesladowanym,gwalconym,ponizanym,biednym i krzywdzonym sluzyc rada..."jak ten swiat taki zly,zastrzelcie sie" brawo.....
Jejku ale spina takie wymienione przez Ciebie osoby też porafią się cieszyć życiem i mieć dzieci i być szczęśliwe. I nie mówiłam o takich osobach nawiasem mówiąc, nie wiem skąd to wziełaś, tylko napisałam a propos tego "zegarka w ręku" i całego fałszu i gówna tego świata, bo tak to napisałaś, jakby życie na tym "łez padole" było najgorszym co nas mogło spotkać. Dla mnie życie jest piękne i dziękuję rodzicom że mnie na niego sprowadzili Zawsze tak strasznie się oburzasz?
nigdzie sie nie oburzam i nie spinam.a co Ty mialas na mysli piszac" zastrzelcie sie" nie uzywacac zadnych argumentow? To co wszyscy powinni sie pozabijac,ktorym gorzej?przedstawilam tylko swoj punkt wdzenia,ze powodem nie posiadania dzieci sa nie tylko smierdzace pieluchy..
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2239
21 lutego 2013, 17:50
Wiesz, wczoraj w nocy miałam straszny polewke z tego tematu o muszelkach/ grzybeczkach, w którym brałaś udział, nawet cytowałam Twoje wypowiedzi, bo mało nie udusiłam się ze śmiechu z Twojego poczucia humoru. Dziś napisałam ze śmiechem "zastrzelcie się", wierząc że też odbierzesz to raczej swobodnie. Napisałam tak, bo mnie dziwi takie generalizowanie że świat to gówno a ludzie są źli.
Nie mam zadnego argumentu na to aby się zatstrzeliła, możesz zatem żyć
![]()
(zresztą nie wiem co to by mógł być za argument, ja tu nikogo do śmierci nie namawiam, odebrałaś to na poważnie??)
Cóż Twoje podejście, Twoje do tego prawo. Przepraszam, że Ci je zakłóciłam swoją wypowiedzią.
Edytowany przez Mycella 21 lutego 2013, 17:51
- Dołączył: 2010-02-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1493
21 lutego 2013, 17:59
Ja sama nie wiem czy bede miala dzieci, zawsze mowie o tym gdy rozmowa do tego nawiązuje i nigdy sie nie spotkałam z negatywnymi opiniami, każdy zyje swoim zyciem
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
21 lutego 2013, 18:05
Ty mnie zle zrozumialas.Ja nie twierdze,ze swiat jest tylko zly,a ludzie nie moga byc szczesliwi.i nie odebralam Twojej wypowiedzi powaznie,bo juz bym nie zyla;)....odebralam raczej zlosliwie .... to nie jest temat o " grzybkach i muszelkach" wiec raczej wypowiadam sie powaznie...ale bywa,ze czasem sie smieje,jak nie placze.;)
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2239
21 lutego 2013, 18:09
No tak, ja się odniosłam do tego "po co sprowadzać dzieci na ten świat, tu jest fałsz, gówno itd." <- to nie jest cytat;) ale sens zachowałam. Może dlatego odpisałam do tego, bo dziś rozmawiałam z mamą o koleżance, któa wszędzie widzi zło, wiecznie nieszczęśliwa, nic tylko sznur i na drzewo, ja mam inne pojeście, a też nie miałam w życiu zawsze różowo.
Nie, absolutnie nie chciałam być złośliwa, po co? Zdreszta na początku napisałam "nie obraźcie się" czy coś takiego, chciałam właśnie tym zdaniem wykluczyć taką sytuacje, ale no widzisz
![]()
PS. temat o muszelkach był rewelacyjny
![]()
ale chyba go usunęli...
Edytowany przez Mycella 21 lutego 2013, 18:13