- Dołączył: 2008-07-22
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3920
16 sierpnia 2010, 16:27
Witam.
Jestem mamą dwóch córeczek i chciałabym mieć jeszcze jednego bobasa, który urodzi się w 2011 roku. Ten miesiąc wzieliśmy się ostro "do roboty" i może się uda :)
Zapraszam wszystkich, którzy podięli decyzję o macierzyństwie lub/i oczekują juz na swoje maleństwo :)
28 maja 2011, 15:23
hejka dziewczynki;))
Wlasnie wrocilismy z miasta, pogoda jest do kitu....jak zwykle ;( wiec moznabylo pobuszowac po sklepach :)) chociaz za duzo ludzi to tez niedobrze bo tlocznie ;(( Dzisiaj zrobilismy sobie dzien dziecka od gotowania, kupilismy sobie wiadereczko kurczaczka w KFS raz na jakis czas mozna ;))
ferminka trzymam kciuki zeby sie udalo :))))))
lolusik a ty do dziela;))
28 maja 2011, 19:33
Jenna u nas tez pogoda do kitu.
A ja też dziś odstępstwo od dietki i robię skrzydełka ala KFC
a co tam raz można
I popijam piweczko z Mężulkiem.
Staranka będą na pewno ale blado na testach dalej ,no nic zobaczymy co będzie dalej.
Miłego dnia kochane dziewczyny.
Edytowany przez LOLusik 28 maja 2011, 19:34
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Moze Kiedyś W Przyjemniejszym Klimacie
- Liczba postów: 2227
28 maja 2011, 20:49
oj a ja chyba przesadziłam z kolacją, niby jakoś strasznie dużo nie zjadłam, ale czuję się strasznie najedzona
poszłabym na steper, ale jutro mam ciężki dzień (jadę 300 km na imprezkę rodzinną ) i wolę dziś sie oszczedzać
równiez trzmam kciuki za Wasze staranka, mam nadzieję, że nasze połaczone siły w koncu zaczną przynosić owoce :)
28 maja 2011, 21:08
No dziewczyny ja też taka najedzona jestem że szok,a wcale nie zjadłam dużo ale co zrobić,ja zazwyczaj już o 19 jestem po kolacji i nie jadłam smażonego od 6 miesięcy także mój żołądeczek się buntuje.
Jak byłam w ciąży z córcią to jadłam za dwoje nie dla dwóch.
Przytyłam 25 kg i później ciężko było zrzucić.
A teraz jak by nam się udało to nie popełnię tego błędu tylko regularnie i zdrowo a wiem że przytyję tyle ile powinnam.
No nic oby tylko się udało,a później będę myśleć o diecie
28 maja 2011, 21:35
ja jakos nie jestem glodna po tych kurczaczkach :)) wlasnie pieke chlebek i moze poczekam az sie upiecze i zjem sobie z pomidorkiem mniammi:))
29 maja 2011, 09:07
Cześć Kochane
Dziś słoneczko za oknem,jakoś tak lepszy humorek od razu
Jenna jaki to chlebek piekłaś?
też czasem piekę razowy.
Dziś kolejny dzień testowania,kurcze już nie mogę się doczekać tej Owulacji.
No nic jestem cierpliwa,poczekam
farminka a Ty jak się czujesz?
- Dołączył: 2009-02-28
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 260
29 maja 2011, 10:04
Witajcie dziewczynki! jak tam weekend mija? W końcu trochę spokoju i mogę napisać coś. Ostatnio zaszalałam i w piątek lepiłam pierogi i działałam w ogródku, wczoraj po kilku godzinach pracy szybkie ciasto z truskawkami, mielone na obiadek, szybkie sprzątanko i znów prace w ogródku. Jakieś cholerstwo zaatakowało mi róże
Ogórki już zaczynają fanie wyglądać, fasolka szparagowa i kalarepka też ;) Tylko jednego mi do szczęścia brakuje....
W czwartek wizyta u gina, a w piątek u edno. Zobaczymy co powiedzą.
Udanej niedzieli!!!
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Apartament
- Liczba postów: 241
29 maja 2011, 12:14
Hihi, a ja mam pytanie do dziewczyn, które mieszkają w Polsce: jak wygląda sprawa truskawek? Zapowiada się, że wkrótce będą, czy raczej nici??? Bo ja za 2 tygodnie lecę do Polski i miałam ogromną nadzieję, że się nawpierdzielam...
29 maja 2011, 13:46
witam dziewczynki w niedzielny dzionek;))
Tak wlasnie przy kawce, wiec sobie chcwilke odsapne przed robieniem obiadku ;)
lolusik ja kupuje make juz gotowa do wypieku chlebka Farmhouse bread..Kupilismy sobie maszyne do wypieku i sami pieczemy zamiast jesc te pompowane pieczywo z tesco
yonka super masz z ogrodem, ;) teraz patrzysz jak dojrzewaja twoje plony i twoja praca nie poszla na marne
mitucha jeszcze najesz sie truskaweczek, zapewne trafisz na sezon truskawkowy :))) A na dlugo jedziecie na urlop do polski?
- Dołączył: 2009-02-28
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 260
29 maja 2011, 18:31
Mitucha, truskawki są już jakieś 2 tygodnie, ale dopiero wczoraj kupiłam 1,5kg i są pyszne. Jednak możliwe jest, że nie będą długo z powodu przymrozków jakie były na początku maja. Ale na pewno się załapiesz i najesz ;)