- Dołączył: 2008-07-22
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3920
16 sierpnia 2010, 16:27
Witam.
Jestem mamą dwóch córeczek i chciałabym mieć jeszcze jednego bobasa, który urodzi się w 2011 roku. Ten miesiąc wzieliśmy się ostro "do roboty" i może się uda :)
Zapraszam wszystkich, którzy podięli decyzję o macierzyństwie lub/i oczekują juz na swoje maleństwo :)
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Apartament
- Liczba postów: 241
26 maja 2011, 22:25
Hihi, u mnie problem w tym, że ja OGÓLNIE boję się głębokiej wody... Czy w ciąży, czy nie, boję się, jak jest głębiej, niż do szyi i nie wiem, co jest na dnie... Nawet nie myślę o sztormie...
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: ---
- Liczba postów: 2970
27 maja 2011, 09:29
ja sie nie boje plywac czy latac, ale obawiam sie ze w ciazy akurat moge zle to zniesc i przesiedziec w kiblu cala podroz ;P a wczoraj myslaalm ze umre...leb mnie tak bolal ze az zaczelam z tego bolu wymiotowac
trzymal bol mnie az 6 godzi i pozniej wymioty i po jakims czasie po nich przeszlo i glowa juz nie bolala...Nie wiem jak ja przezyje kolejny taki bol...modle sie by nie zlapal mnie w trakcie podrozy bo nie wiem jak ja przetrwam
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Apartament
- Liczba postów: 241
27 maja 2011, 10:18
Kati, to rzeczywiście nieciekawie. Szczerze mówiąc, ja nigdy na bóle głowy nie cierpiałam, a w ciąży (na początku, kiedy występowało też to zmęczenie maksymalne),bolała mnie bardzo. Na szczęście to mija, ale faktycznie, jeśli Cię złapie w podróży, to przerąbane... Niestety nie potrafię Ci pomóc, bo nawet nie znam żadnego sposobu, jak zapobiegać...
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Moze Kiedyś W Przyjemniejszym Klimacie
- Liczba postów: 2227
27 maja 2011, 10:55
cześć dziewczyny!
kati mam nadzieję, że dziś juz nic Ci nie dolega
Mitucha, popieram to wyluzowanie na pewno korzystnie wpływa tez na samopoczucie Maleństwa
Cieszę sie z nadciągającego weekendu, moze w końcu sobie odpoczną i wyspię się. Wczoraj spałam 4 godz, dziś jeszcze nie zdążlam tego nadrobić ;)
27 maja 2011, 15:17
czesc dziewczynki ;)) juz powoli dochodze do siebie.Dopadla ,mnie bakteria zoladkowo- biegunkowa po kazdym zjedzeniu posilku:( okropne uczucie!!! U mnie jest podobnie boje sie wody a tym bardzioej plynac promem bo strasznbie buja, zregoly plynelismy noca wiec dobrze ze nie widzialam co sie dzieje dookola, a w samolocie to zaraz zasypiam:0 Wiec nie planuje urlopu w tym roku, bo nie wiem czy cos sie uda czy nie zajsc, ale w glebi duszy czuje ze sie uda :)))
kati mam nadzieje, ze ci lepiej dzis.Moja przyjaciolka jak byla w ciazy to uzywala Amol podobno ciezarne moga go uzywac.Moze warto sprobowa???
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: ---
- Liczba postów: 2970
27 maja 2011, 15:47
jenna napewno sie uda i dobrze ze masz takie przeczucie
mi dzis w miare lepiej ale dzien jeszcze dlugii wiec roznie moze byc.... jakos damy rade ;)
27 maja 2011, 19:32
Jenna ja też trzymam kciuki cały czas
Mam nadzieje że i mój obecny cykl będzie owocny
Na razie testuję dziś 12 dc ale blado na razie,u mnie pewnie ok 25 dnia może się cos pojawi chociaż nie wiem ilu dniowy będzie ten cykl.
Zobaczymy.
27 maja 2011, 21:33
lolusik trzymam kciuki :) dzialaj..dzialaj;))
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Moze Kiedyś W Przyjemniejszym Klimacie
- Liczba postów: 2227
28 maja 2011, 10:03
witajcie :)
Lolusik, tez jestem ciekawa, kiedy Ci owu wyjdzie - ale spoko, masz dużo teścików, to nie musisz sie stresowac tylko pomalutku badać
U mnie tempka wysoka, 8 dzień po owu, nic się nie dzieje nadzwyczajnego..
Pogoda sie schrzaniła u nas, pada i chłodno, szkoda, bo w weekend można by na ogrodzie posiedzieć i skorzystać z ostatnich dni maja
28 maja 2011, 11:49
Cześć Dziewczyny
Ferminkaa oby ta tempka utrzymała się dłuuuuuuuuuuugo
trzymam
Dziś kolejny dzień testowania,testów mam kupę także starczy :)
Ale wiecie co jestem jakaś taka spokojna podchodzę do tego na luzie bo to straszne spinanie się czy się uda czy się nie uda jest uciążliwe.
A i tak nic nie daje.
Także czekam na Owu i do dzieła rycerze
Edytowany przez LOLusik 28 maja 2011, 11:50