- Dołączył: 2008-07-22
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3920
16 sierpnia 2010, 16:27
Witam.
Jestem mamą dwóch córeczek i chciałabym mieć jeszcze jednego bobasa, który urodzi się w 2011 roku. Ten miesiąc wzieliśmy się ostro "do roboty" i może się uda :)
Zapraszam wszystkich, którzy podięli decyzję o macierzyństwie lub/i oczekują juz na swoje maleństwo :)
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Moze Kiedyś W Przyjemniejszym Klimacie
- Liczba postów: 2227
8 maja 2011, 14:08
cześc dziewczynki, witam w niedzielne południe :)
Lolusik, faza lutealna, to druga część cyklu- ta po owulacji. Charakteryzuje się podwyższonym poziomem progesteronu, który poddwyższa nam temp. ciała i jest konieczny do utrzymania ciąż. Musi być odpowiednio długa- minimum 10 dni- by zarodek mógł się bezpiecznie zagnieździć, najczęściej faza lutealna trwa 14 dni. I dla danej kobiety jest stała, nawet jak ma nieregularne cykle (wtedy tylko faza przed owulacją się zmienia, a lutealna jest stała)
Żeby wydłużyć fazę lutealną, bierze się luteinę albo duphaston etc.
Ja też własnie zaczynam 11 cykl starań, jak Ty :)
z tym, że chyba ja to starsza jestem - więc łatwo nie będzie..
Mitucha, ja pierwsze ruchy czułam tak jakby trzepotanie skrzydełek motyla ;)
8 maja 2011, 14:24
Ferminkaa a jeśli mogę spytać to ile masz lat?
A badałaś się i męża?
Czy jeszcze nie?
Ja jeśli do Lipca nic to idziemy na badania.
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Moze Kiedyś W Przyjemniejszym Klimacie
- Liczba postów: 2227
8 maja 2011, 23:19
mam skończone 37 lat - tak, ze powinnam się spieszyć
dziecko jedno 16 lat, w zeszłym roku straciłam ciążę w 9 tygodniu :(
robiłam trochę badań hormonalnych, usg zawsze przy wizycie u gin, obserwuję cykle od roku z pomiarem temperatury- wykazują, że owulacja jest, mąż nie badany- bo skoro zachodzę w ciążę, to z nim jest raczej OK
nosze się z zamiarem zrobienia HSG - tylko trochę brak odwagi na razie;)
to tyle w telegraficznym skrócie, smykam spać
dobranocka dziewczynki!
Edytowany przez farminkaa 8 maja 2011, 23:34
9 maja 2011, 07:07
Ferminkaa - Napewno wam się uda zbaczysz.
No u mnie nadal nic okresu brak :( To mój 41 dc
Kupie jutro test dla pewnośći,ale na pewno to nie ciąża tylko znów mi się okres przesunął.
Nic szczególnego nie czuję,jedynie czasem mnie mdli i słabo,ale pewnie to sobie wmawiam.
No nic za testuję jutro to się okaże
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Moze Kiedyś W Przyjemniejszym Klimacie
- Liczba postów: 2227
9 maja 2011, 08:21
Witajcie :)
Ja z powodu nieregularnych cykli zaczęłam mierzyć temp, żeby przy każdym opóźnieniu nie robić sobie od razu nadziei. Efekt taki, że wiem mniej więcej, co się dzieje w moim organiźmie w danej chwili- a nadzieję sobie i tak robię ;)
W sumie to testowałam od zeszłego roku dwa razy, przedłużyła mi się faza lutealna- po owulacji do 18 dni i miałam prawie pewność, że wyjdą 2 kreski. Ale to nie była ciąża niestety, tylko działanie progesteronu zażytego w formie luteiny..
Teraz nie biorę jej i lutealną mam długości 13-14 dni, minus jednak taki, ze wróciły plamienia, co wiadomo- denerwuje..
Lolusik, robiłas teścik? trzymam kciuki!
Edytowany przez farminkaa 9 maja 2011, 08:22
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: ---
- Liczba postów: 2970
9 maja 2011, 09:17
witam sie i ja ;))
jakies nowe dobre wiesci?
Lolusik i jak sytuacja?
9 maja 2011, 09:54
Nie dziewczynki dopiero jutro teścik zrobię albo w środę wolę poczekać jeszcze ze 2 dni,żeby mieć pewność.
A luteina może wpłynąć na wynik testu? Chyba nie co?
No zobaczymy ale nie robię sobie złudzeń bo wiem że to hormony nie ciąża.
9 maja 2011, 09:54
Kati24 a ty jak się czujesz który to tydzień?
Miałaś USG już?
Długo się starałaś?
Edytowany przez LOLusik 9 maja 2011, 09:55
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: ---
- Liczba postów: 2970
9 maja 2011, 10:03
leci juz 7 bo dokladnie to 6tc i 3 dzien liczac od ostatniej miesiaczki. usg nie mialam bo pierwsze robia ok 12 tyg dopiero wiec czekam ;) taki maja tu system i nic na to nie poradze. Czuje sie ok. troche z rana mi nie dobrze ale mija szybko, no ale chyba zaparcia mi sie zaczynaja ;/ musze wcinac suszone sliwni na wieczor...bleeeeeeeee
staralam sie jakies 7-8 miesiecy nim sie udalo
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Moze Kiedyś W Przyjemniejszym Klimacie
- Liczba postów: 2227
9 maja 2011, 10:06
luteina nie wpływa na teścik, bo testy wykrywają hormon gonadotropinę łożyskową (hcg), a w luteince jest inny hormon - progesteron.
Hcg jest podwyższona tylko w przypadku ciąży i niektórych chorób (zasniad, nowotwory brrr...). Ja po poronieniu musiałam sobie zbadać hcg, czy spadnie do 0,1- bo inaczej byłoby podejrzenie zaśniadu- a to wyjątkowe paskudztwo jest.
Edytowany przez farminkaa 9 maja 2011, 10:08