- Dołączył: 2008-07-22
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3920
16 sierpnia 2010, 16:27
Witam.
Jestem mamą dwóch córeczek i chciałabym mieć jeszcze jednego bobasa, który urodzi się w 2011 roku. Ten miesiąc wzieliśmy się ostro "do roboty" i może się uda :)
Zapraszam wszystkich, którzy podięli decyzję o macierzyństwie lub/i oczekują juz na swoje maleństwo :)
7 maja 2011, 22:19
lolusik napewno przyjdzie na nas czas ;)) Wiem ze to trudno calkowicie zapomniec o oczekiwanych dniach, czy to dzis czy nie, tak totalnie sie wyluzowac, ale czasami trezba tak zrobic kompletnie sie wyluzowac;)) My juz calkowicie odpuscilismy teraz to zawsze spontan
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Moze Kiedyś W Przyjemniejszym Klimacie
- Liczba postów: 2227
7 maja 2011, 22:22
lolusik, nie taki był mój zamiar, mówię tylko jak jest u mnie- tez z nadzieją liczę dni z wyższą tempką, tym bardziej, że luteina przedłuża mi fazę lutealną aż do 18 dni!!
ja bym zmierzyła tempkę na Twoim miejscu, bo jak @ ma nadejśc, to temp i tak spadnie, tyle że mniej i wolniej - tak zaobserwowałam u mnie
a jak długo się starasz już?
Edytowany przez farminkaa 7 maja 2011, 22:23
7 maja 2011, 22:28
ja zaczelam znowu mierzyc od dzis :))
farminka powiedz mi, jak bede mierzyc pod pacha to bedzie tak samo jak wagina? zawsze mierzylam w ustach.
7 maja 2011, 22:42
ja juz bede spadac poloze sie moze obejrze cos.Milej nocki, papapa
8 maja 2011, 06:26
Jenna1974 zawsze się mierzy w pochwie pod pachą temperatura będzie zawsze niższa.
ferminkaa a co to jest ta faza lutealna?
No my się staramy już 11 cykli z czego 8 liczę mierze itd
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: ---
- Liczba postów: 2970
8 maja 2011, 11:08
lolusik bedzie dobrze napewno niedlugo die uda ;) ja tez staralam sie niemal rok i wreszcie jest ;)) a moze przestac liczyc i mierzyc odstresuj sie i bedziesz wtedy niespodzianka ;) czasem tak jest ze tym mysleniem o dziecku blokuje sie zaplodnoienie...nawet lekarze tak mowia...
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Apartament
- Liczba postów: 241
8 maja 2011, 11:55
Kati, to Ty szczęściara jesteś, że tak znosisz ciążę, aczkolwiek ja też w sumie tak miałam na początku, że nic mi nie było, a chyba w 6, albo 7 tyg zaczęły mi się wymioty... Pamiętam, bo akurat brat był u mnie w odwiedzinach... Mimo yo życzę Ci, żeby u Ciebie się nie pojawiły, bo to nie było miłe...
Za to mega miłe było uczucie pewnej nocy, kiedy obudziłam się i o dziwo, nie chciało mi się siku! A obudziłam się, bo "coś" mi po brzuszku "latało";))) Nie wiedziałam o co chodzi, bo pierwszy raz coś takiego miałam, coś jakby burczenie w brzuchu, ale nie do końca... No i doszłam do wniosku, że to chyba Maleństwo się gimnastykuje;) A najlepsze było to, że rano zadzwoniła mama z nowiną, że nareszcie udało jej się zdać egzamin na prawko;) Śmiałam się, że Mały/a jeździł/a razem z nią chyba;)))
Dziewczyny, tak mi Was żal, że tak długo się staracie i nic. Musicie być bardzo silne i cierpliwe, a w końcu się uda. Wierzę w to z całego serducha!!!
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: ---
- Liczba postów: 2970
8 maja 2011, 12:01
mitucha a ja tam bym chcial poczuc ze w ciazy jestem ;) i miec te dolegliwosci typu mdlosci ;P bo teraz jak nic nie czuje to chodza mi po glowie nie fajne mysli... wiec wole czuc ze jestem.
uda sie kazdej ;)) niestety zajmuje to troche czasu mniej lub wiecej ale napewno sie uda ;)
fajnie ze Malusze wierci sie w brzuszku ;) no i gratki dla mamay zdania prawka ;)))
Edytowany przez kati24s 8 maja 2011, 12:03
8 maja 2011, 12:27
Kati24s no to super kati że już nosisz maleństwo,nie martw się wszystko na pewno jest dobrze,ja w ciąży z córcią też nie miałam żadnych typowych objawów,dopiero później zaczęła się przeokrutna zgaga która trzymała mnie do końca ciąży.A tak to jakoś tak nie miałam nic :)
Kurcze od 2 dni mi się tak słabo robi że nie wiem i w głowie kołuje.
8 maja 2011, 12:51
mitucha zapewne swietne doznanie poczuc male nozki w brzuszku;) ochhh....
lolusik bedzie dobrze, tylko musisz troszke wyluzowac:))