- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 lipca 2010, 10:21
Witam wszystkie kobietki starające się o dzidzię. Założyłam ten wątek ponieważ myślę , że jest tu nas sporo "starających się". Mam kilka pytań. Przedewszystkim jak radzicie sobie z presją otoczenia? Czy się już uodporniłyście na to czy macie jakiś dobry sposób? bo ja już naprwdę mam serdecznie dość nacisku wszystkich wokól i przycienk typu: starajcie się, zobaczycie jak jest fajnie mieć maleństwo albo że im dłużej będziecie zwlekać tym będzie gorzej. Ale tak naprawdę to oni nie wiedzą, że nie wszyscy mogą mieć dzidzię.
Jakie badanie macie porobione. Bo mnie szlak już trafia, rzaden lekarz do tej pory nie chciał mi dać skierowania na jakiekolwiek badania A ostatni lekarz co byłam u niego stwierdził, że po tych lekach co już przyjmowałam nic nie pomogło, to nie ma już dla nas ratunku jak tylko jechać do Białego. Póki co to nas nie stać za bardzo a wiem że trzeba nastawić się na spore koszta.
Piszcie Kochane razem będzie zdecydowanie raźniej. Wiem,że nic na siłę, odpuściłam sobie zupełnie. Co ma być to będzie. pozdrawiam
28 grudnia 2011, 09:45
28 grudnia 2011, 11:54
karolinka- jeden stres z glowy, znajdziesz nowa prace jestem tego pewna!!!
Nowy Rok, nowa praca i nowe postanowienia!!!
Jutro sie wybieram od GP, zrobie potrzebne badania ( trzeba wykorzystac dni wolne), wiec w Nowym Roku bede spokojniejsza.
Moj M zrobi ze swojej strony. Tymczasem zaczely sie staranka i nie bede myslec czy sie uda czy nie- jestem pozytywnie nastawiona!!!
28 grudnia 2011, 13:09
28 grudnia 2011, 19:05
28 grudnia 2011, 19:29
28 grudnia 2011, 19:36
28 grudnia 2011, 19:55
walizka- przyjedz do Londynu, bo tu in vitro jest za darmo i przy okazji mnie odwiedzisz.
mowia, ze dwa sa za darmo ale nie jestem pewna.
To chyba co drugiej z nas postanowienie NOWOROCZNE -PRZESTAĆ MYŚLEĆ !!!
28 grudnia 2011, 19:58
28 grudnia 2011, 20:14
agus to prawda, ze ivf tutaj robia za darmo, ale zalezy gdzie.Ja mialam w grudniu wizyte w klinice gdzie mi robili i okazalo sie ze nie moge robic 2x poniewaz mieszkam w innej dzielnicy i daleko od tamtejszego szpitala.Musialam bym zmienic GP na taka gdzie robia gora 2x.Troszke sie zdziwilam wiec jak narazie nasze szanse na kolejny zabiegl pekl jak banka .A placic nie bede bo to min 4 tys funtow .A na dodatek to nie masz gwarancji ze sie uda a kasa pojdzie.Wiec.... juz nie dumam, ani nie placze. Co bedzie to bedzie.
A co do postanowien to na przyszly rok obieramy zamiar kupna domku wlasnego, wiec twardo nad tym pracujemy, oczywiscie co idzie za tym zmiana pracy, a co do baby to niesprwadza sie wiec nie mowilmy juz tego glosno ;))