- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 lipca 2010, 10:21
Witam wszystkie kobietki starające się o dzidzię. Założyłam ten wątek ponieważ myślę , że jest tu nas sporo "starających się". Mam kilka pytań. Przedewszystkim jak radzicie sobie z presją otoczenia? Czy się już uodporniłyście na to czy macie jakiś dobry sposób? bo ja już naprwdę mam serdecznie dość nacisku wszystkich wokól i przycienk typu: starajcie się, zobaczycie jak jest fajnie mieć maleństwo albo że im dłużej będziecie zwlekać tym będzie gorzej. Ale tak naprawdę to oni nie wiedzą, że nie wszyscy mogą mieć dzidzię.
Jakie badanie macie porobione. Bo mnie szlak już trafia, rzaden lekarz do tej pory nie chciał mi dać skierowania na jakiekolwiek badania A ostatni lekarz co byłam u niego stwierdził, że po tych lekach co już przyjmowałam nic nie pomogło, to nie ma już dla nas ratunku jak tylko jechać do Białego. Póki co to nas nie stać za bardzo a wiem że trzeba nastawić się na spore koszta.
Piszcie Kochane razem będzie zdecydowanie raźniej. Wiem,że nic na siłę, odpuściłam sobie zupełnie. Co ma być to będzie. pozdrawiam
25 października 2011, 19:43
25 października 2011, 20:52
Dziewczyny napewno nikt zlosliwie nie pisze tych komentarzy,tylko starajac sie pocieszyc ,byc moze nie jest to dobry sposob ,ale napewno nikt nie ma na celu was urazic.
Ja w wielu styuacjach zyciowych mam tak ze jak sie czegos bardzo chce to akurat sie nie udaje ,a jak czegos sie nie spodziewam lub nie oczekuje to przychodzi niespodzianka.Tak tez teraz planuje zrobic,zeby nie nastawiac sie tylko poprostu z sexu z partnerem miec przyjemnosc a moze przy okazji trafi sie owoc tej milosci.
Ale to jest tylko moje podejscie i kazdy ma inne zdanie i doswiadczenia. Nikomu nic nie narzucam. Tylko byc moze jest cos w tym prawdy ,ze chec posiadania dziecka za mocno ogarnia nasza psychike i odbija sie to na naszym organizmie . Ktos kiedys powiedzial ,ze nasz organizm jest jak komputer i jest madrzejszy od nas! Wiec byc moze w komentarzach typu wyluzuj jest jakas prawda:)
Tak czy inaczej zycze sobie i wam wszystkim staraczkom powodzenia:)
I trzymam sie powiedzenia ,ze na kazda z nas wkoncu przyjdzie czas!:))
25 października 2011, 21:21
25 października 2011, 21:28
witam dziewczynki, caly dzien zalatana dopiero do Was zagladam
witam barbie- gratulacje trzymam kciuki, zeby tym razam sie udalo. dbaj o siebie kochana!!!!
My sie nie poddajemy i walczymy!!!
25 października 2011, 22:14
26 października 2011, 09:22
26 października 2011, 11:28
26 października 2011, 13:18
26 października 2011, 18:02
26 października 2011, 18:18