Temat: 1

1
eh.... u nas mąż chory, właśnie na rtg siedzi i czeka, bo już antybiotyk ma a kaszle z drobinkami krwi i się wystraszył..... dziewuszki nawet w miarę zdrowe - cięgle jakieś kaszelki, smarki itepe, ale nic strasznego.... Dorka nadal mi nie siedzi i to mnie troszkę już martwi, za chwilę 9 miesięcy kończy...... a prezenty - my zazwyczaj jakoś się umawiamy i kupujemy cos, na co normalnie żal kasy, np ja w tym roku zamówię mężowi...... pasek do zegarka:)) bo ma taki swój ukochany zegarek, pasek się przetarł a oryginalny w kolor i wzór kosztuje około 100zł, więc trochę sporo, żeby kupić "normalnie" ,ale jako prezent - wiem że się będzie cieszył, bo będzie znowu mógł nosić swój zegarek:))))) a ja może sobie zażyczę, żeby mi kupił książkę na amazonie (a że to w j. ang tylko dostepne na rynku w UK to i przesyłka droga i przelicznik), więc też prezent, który może nie jest full wypas, ale taki upragniony zakup, na który bez świątecznej okazji nie pozwoliłabym sobie....

Grubbbcia - a gdzie moge dostac taki album przekladany pergaminem? szukalam na allegro i jest tylko slubny i nigdzie indziej znalesc nie moge... 

Shyshka -  jakie talony przyjemnosci?? 

Kacper tez sie nie przewraca a juz ma 6,5 miesiaca. Zaczal na boki sie dopiero sam przewracac. i Siadac zaczyna. 

Pasek wagi
Siupka, ja takie albumy widziałam u fotografów albo w rozbudowanych kwiaciarniach-upominkach....

tu  podoba mi się ten pierwszy na przykład.... i tu
matko, przesliczne te albumy, nawet nie wiedziałam...... kurcze, a mi tak czasu brak na uporządkowanie i wywołanie zdjęć......:(

To mnie pocieszyłyście trochę z tym przewracaniem :)

Siupka chodzi mi o takie jakby kupony, na każdym wypisana jakaś miła rzecz, np. masaż, ulubione ciasto bez okazji, 2 godziny leniuchowania itp. ;) Pomysłów może być mnóstwo, z różnych dziedzin, a sama wiesz najlepiej co sprawiłoby mężowi największą radość :) Oczywiście gdy zdecyduje się wykorzystać talon to Ty musisz się podporządkować hehe ;P Mój dostał m.in. talon pt. "Wygrana w konflikcie TV" - przydał się oj przydał... ;))

Ja zamawiałam albumy ze strony www.fotokoszyk.pl , mogę polecić - bardzo przyjazna strona, łatwo się zamawia i szybka realizacja. Tylko zawiedziona jestem trochę jakością albumu, ale to akurat wina producenta. Zamawiałam firmy POLDOM. Najlepsze są Henzo ale też najdroższe...

Pasek wagi
Cześć kobietki. 
Ja miałaam wczoraj napisac, ale miałam problem z dodaniem posta. Ale czytałam że wczoraj dużo osób tak miało więc dałam sobie spokój. 
Madzia mój Antek też sam jeszcze nie siedzi. 
Co do przekręcania to dobiero niedawno całkiem to opanował. Ja jakoś teraz jak mam trzecie dziecko to jestem bardziej spokojniejsza. Każdy mój syn inaczej sie rozwija. 
Siupka co do prezentu to albumy to świetny pomysł bo to praktycznie wasza rocznica więc i miły prezent dla Was. Ja dość często wywołuje zdjęcia i tworze albumy ale takie zwykle, ale mam chętke właśnie na te co sie wkleja zdjęcie. 
A może jakąś antyrame albo fajną ramke i mnóstwo  zdjęć waszych i synka. 

shyska duza ta Twoja dziewczynka :) 
Ja własnie kawke spijam, obiadek w piekarniku więc chwilka na forum. 

Antek narazie 2 ząbki posiada, czekamy na następnemoże coś sie wkońcu pokarze bo mały maruda sie robi. 

Miłego dnia

Pasek wagi
SHYSHKA
Niestety tez nie mam doswiadczenia w wyklejaniu. Mamy takie albumy slubne oraz z chrztu Zosienki, ale to juz gotowe od fotografa dostalismy. A teraz dopiero planujemy zamowic sobie w prezencie na swieta.

Zosi tez te bialka widac czasem, bo ma ogromne wrecz oczy. Ale puki co pediatrze to nie przeszkadza, wiec sie nie martwie na zpas. Ale kolezanka juz mnie ostrzegala, ze mozemy dostac skierowanie do neurologa z tego powodu.

SIUPKA
Na allegro jest duzo, np. ALBUM . Szukaj w Allegro › Fotografia › Akcesoria fotograficzne › Albumy, ramki na zdjęcia › Albumy › Pozostałe .



Zosia tez sama nie usiedzi nawet paru sekund, a ma juz 7,5 miesiaca. Nawet moja tesciowa byla zaskoczona, ze jej jeszcze nie sadzam. Ale uwazam, ze to sie z celem mija, bo dla niej to jeszcze mocno za wczesnie.

tez wczoraj posta nie moglam dodac

co do rocznicy to my mielismy pierwsza slubu w styczniu, ale jakos specjalnie nie swietowalismy bo bylam w drugiej ciazy a synka zostawilismy u tesciow, wybralismy sie w dwojke na spacer po gorach i obiad w restauracji z widokiem na nasze miasto. maz chcial bysmy tez jego rodzicow na obiad zaprosili ale ja wolalam tylko we dwoje i tak zrobilismy, prezentow sobie nie dawalismy. i teraz na druga rocznice tez raczej nic nie bedzie.

jesli chodzi o przewracanie to moj 6miesieczniak juz po calym domu sie przemieszcza wlasnie turlajac sie jakby, z plecow na brzuch z brzucha na bok i tak spore odleglosci robi. podnosi tylek jakby do raczkowania ale mu to nie wychodzi, za to siedzi juz sam coraz dluzej. a jego brat wszystko duzo pozniej robil i do tej pory tak ma, dopiero zaczyna sam pewnie chodzic a ma poltora roku, na nogach sie podpieral sztywno jak mial kolo roku, a mlodszy juz teraz to robi wiec duza roznica miedzy mymi chlopcami.

zabkow poki co u mlodszego zero, ale nerwus, slinius i gryzus, wiec pewnie niebawem cos wyjdzie, tylko nie wiem ktore bo ma cale dziasla opuchniete, a wszystkie naraz raczej nie wyskocza. starszemu pierwsze dwie dolne jedynki wyszly w dniu gdy stuknelo mu 7miesiecy, to i u brata pewnie bedzie podobnie.

Grubbciu , ale tak w podparciu np w wózku czy w krzesełku do karmienia też nie sadzasz? Bo my z Dorką to tak to od dawna siedzimy, ale sama np na podłodze przy zabawkach to leci po chwili....... a już 9 mięsiecy skończy za 2 dni...... i zęby, tak jak u Was Malinowa:) tylko dwa na dole..... widać wszystko w dziąsłach, ale nic się nie wyżyna....
a moj wlasnie w krzesellu do karmienia nie chce siedziec, wygina sie, pochyla, a sam na podlodze przy zabawkach pieknie prosto siedzi coraz dluzej. pierwszy synek tez przy 9miesiacach nie siedzial jeszcze dobrze, lecial do przodu czy na boki, ma wielka glowe i pewnie ciezko bylo mu utrzymac


To jakieś półtora miesiąca temu..... straszny złośliwiec z Dorki, zaczepia każdego i krzyczy wielce obrażona, jak jej czegoś bronić, wczoraj naprała żółwia, bo bidny wyłączony był i mimo walenia przez łeb nie chciał świecić, tylko się kręcił.... dopiero jak podeszłam i włączyłam, to zobaczyłam błogi szelmoski uśmieszek "tak mamo o to chodziło:)"

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.