- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 lipca 2010, 19:16
Edytowany przez rrt43 17 października 2013, 10:29
11 listopada 2011, 15:28
mi starszy synek niemal miesiac na antybiotyku zapisywanym przez pediatre jechal, dwa razy zmieniany, i po wizycie i badaniach w szpiatlu okazalo sie ze tylko oslabil tym organizm bo antybiotyk dziala na chorobstwo bakteryjne a on mial wirusowe czy odwrotnie i na darmo to swinstwo mu dawalismy, zamiast pomoc tylko zaszkodzil
siupka a masz jakis inny szpital w poblizu? jak tak to pakuj siebie i synka i jedz na pogotowie. dziecko cierpi, nie je, nie pije, goraczkuje, to jest stan zagrazajacy zyciu, musza mu pomoc. jesli antybiotyk nic nie daje poprawy to tylko pogarsza sprawe. prawidlowo dobrany antybiotyk powinien wyleczyc jednym opakowaniem, przez tydzien czy ile go tam jest
Edytowany przez Qualcuna 11 listopada 2011, 15:31
11 listopada 2011, 16:10
Qualcuna - mam 1 jeszcze ale tam nie pojade... tam mojego kuzyna usmiercili :( jakbyl malutki, dali mu za mocna dawke zastrzyku
eh.
Grubbbcia - eh. Jakis pech sie do nas przypaletal i tyle... :(( Zawsze musi byc cos ;/ ehh
Dziewczyny po jakim czasie zaczyna dzialac antybiotyk??
Edytowany przez siupka 11 listopada 2011, 20:24
11 listopada 2011, 22:17
11 listopada 2011, 23:22
12 listopada 2011, 00:49
12 listopada 2011, 08:30
Malinowa - dzieki.
O rety. Dobrze ze nic sie nie stalo. Szkoda autka eh.
U Kacpra mozna powiedziec ze niby cos ruszylo. Nie mial pierwszy raz goraczki w nocy. Ale byl placz przeokropny. Plakal i plakal. Dalej nie je. Musze mu kupic ten inhalator i nawilzacz powietrza bo faktycznie sie przyda na przyszlosc.
Zastanawia mnie dlaczego jego musi wszystko spotkac... czemu jego akurat wszystko musi dopadac...
12 listopada 2011, 14:15
12 listopada 2011, 17:32
no to trzymamy kciuki by z Kacperkiem bylo coraz lepiej. tak, inhalator jest wazny, nawilzacz niekoniecznie, nawet juz zbiornik z woda zawieszany na kaloryferze pomaga.
malinowamamo wspolczuje szkoda auta, ale dobrze ze wam sie nic nie stalo
12 listopada 2011, 19:34
dzieki dziewczyny.
Qualcuna - nie mam wlasnie mozliwosci zawieszenia zbiornika na kaloryfer, bo mam w mieszkaniu zabudowane kaloryfery.
Edyt - w szpitalu potwierdzili ostre zapalenie gornych drog oddechowych.
Z tym ze dzis w nocy goraczki nie bylo, mogl juz duzo lepiej oddychac, w dzien tez bez goraczki.
Dostal goraczki 38,5 o godz. 15. Ale...ale... Dojrzałam że idą nam 2 zęby. Górna dwójka oraz dolna piątka... ;/
Więc myśle że może od tego? ? Bo jest przeraźliwy płacz własnie jakby go cos bolalo. Dam czopek i raz dwa nie boli...
A mama dzis stwierdzila moja, ze zeby nie moga tak bolec, i goraczka byc nie moze i ze mam do szpitala jechac jutro. Ehh.. I nie wiem co robic... Ja widze duza poprawe. To po co jechac? Mama mowi, ze mam nie lekcewazyc, bo poprawa o niczym nie swiadczy ;/
A przeciez przez zeby goraczka tez jest..
Edytowany przez siupka 12 listopada 2011, 19:37