3 lipca 2010, 19:16
1
Edytowany przez rrt43 17 października 2013, 10:29
- Dołączył: 2006-08-06
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 6712
2 listopada 2011, 10:44
Zytong - ale to zlecialo :) Duza panna.
My tez zaraz lecimy do dermatologa.
- Dołączył: 2008-11-26
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 5465
2 listopada 2011, 11:13
Zytong - alez ona pocieszna :D te oczeta ... widac ze urwis a warga... jeszcze pewnie nie raz sie wywali :/ ( z moja moglaby sobie raczki podac pewnie :P)
Magda - pani Gerberowa jest juz w powaznym wieku :P :))
A co do karmienia Dorotki... mam takie samo podejscie do mojej (no pomijajac skaze) - nie mialam czasu ani wielkiej ochoty odmierzac gramow gluenu... powidziwam ze ktos tak robi i ma do tego cierpliwosc :) ja wolalam moja smarowac bo to pomagalo jej bynajmniej a jemy tak jak mi instynkt matczyny nakazuje ja karmic...
rano cycek
o 8 - sniadanie - kaszka na mleku owsianym/ wedlinka / parowki eko ,pomidor ogorek kiszony bulka z "malsem"
11 - 2 sniadanie - wedlina/bulka/owocek/kisielek... w sumie pelna dowolnosc w zaleznosci od zaopatrzenia lodowki :D
14-15 przewaznie obiadek chyba ze obiad jest 2 daniowy to wtedy wczesniej
17 - 2 czesc obiadu albo deserek
19 kaszka na kolacje (rzadko sa wyjatki od tego)
po kapieli cycek :))
i w nocy cycek max 2-3 razy (zabkowanie sie nie wlicza:P)
Edyt i Siupka - czekamy na info jak tam u specjalistow...
Malinowa Mamusiu - no to na bank skaza tzn azs od skazy bo to w zgieciach sie robi najczesniej :(
No i u nas tez musialo wrocic... dalam malej jajko kilka dni temu i prosze :> (tzn polowe zoltka nawet niecala do zupki)
Wsciekne sie z ta skaza. Czlowiek juz czasem nie wie co by tu dziecku dac bo wszystko mu sie nudzi ( wcale sie nie idziwie );/
Mala z babcia wiec ja ide meczyc dyplomowke :( Alez mi sie chce...
ps kupilam 2 kombinezony, czapke szalik i rekawiczki w zestawie i kilka innych rzeczy
wieczorem zrobie wpis w pamietniku to sie pochwale (dawno tam nie pisalam:P)
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Stacja Kolejowa
- Liczba postów: 810
2 listopada 2011, 14:59
wrocilam.
przepisalam laticord i powiedziala ze nie wie co to!!!! moze skaza może otarcia ale skąd niewiadomo. mamy nawilżać. ma dwie plamki niby czerwone suche.
a ja mam zapalenie łojotokowe skóry.
2 listopada 2011, 16:01
fawnn....oj tak, moja to rozrabiara...co chwile jakis siniak czy guz heh wszędzie jej pełno, a odkąd zaczęła stawiac pierwsze kroczki, to częsciej ląduje na tyłku hehehehe bo zapomniałam sie pochwalic, ale tydzien temu młoda postawiła swoje pierwsze samodzielne kroczki :) póki co nie ma jeszcze szału, ale coraz wiecej ich juz stawia ;) a jaką ma przy tym radoche hehehe
- Dołączył: 2006-08-06
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 6712
2 listopada 2011, 16:58
My tez wrocilismy.
Skaza bialkowa oraz to na pupie to pieluszkowe zapalenie skóry - stan zapalny - ma 3 potezne ropy. Dostalismy puder na to robiony, oraz tormentiolem to smarowac mamy. A w pozniejszym czasie alantanem na zmiane z sudocremem.
Zero serkow, jogurtow, jajek. Mleko zmienic. ;/ MASakRA... ;/ zero slodyczy, czekolady.. itp.
Doczepila sie nawet do tego ze sama gotuje ;/ A szkoda slow....
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Stacja Kolejowa
- Liczba postów: 810
2 listopada 2011, 19:22
siupka to twoja chociaż powiedziała co i jak. bo ta co ja byłam to nic. nie wiedziała skąd się to wzięło.
- Dołączył: 2006-08-06
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 6712
2 listopada 2011, 19:55
Edyt - a wiesz co mi jeszcze powiedziala? Ze wychodowalam tlusciocha. Ledwo sie powstrzymalam by jej czegos nie odpyskowac i nie wyjsc z tamtad. Jeszcze tak chamsko mi to wypominala. A wcale nie jest jakims tlusciochem. Nozki ma takie pulpety, no ale bez przesady ;/
I pytalam sie jej o ta skaze, to zerknela przez sekunde, nie obejrzala dokladnie ani nic... a szkoda slow.
Pytm sie jej o mleko. Czy bedzie trzeba to pepti na recepte. A ona juz z fochem ze w zadym wypadku. Ze styknie HA.
Smieszna i tyle..
...
Aaa i jeszcze stwierdzila ze tucze go slodyczami... taaaa ciekawe jakimi...
Jak on tylko mleko, kaszki, obiadki, i owoce je.
Z tym ze mleko ma zageszczone bo wymiotuje.
Moze i wazy swoje ale wzrostu tez ma juz duzo. Normalnie cala chodze po tej wizycie. I z tego wszystkiego nie spytalam sie jej o ta glowke, to podobne do ciemieniuchy. musze sie pediatry oto spytac, o ile bedzie wiedzial co to jest.
Edytowany przez siupka 2 listopada 2011, 19:57
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Odlegle
- Liczba postów: 7325
2 listopada 2011, 20:32
ZYTONG
Sliczna dziewczynka:) I faktycznie ma taki lobuzerski blysk w oku:D
A my mamy pierwszego zeba (jesli ktos nie doczytal u mnie w pamietniku):)
Karmienie (od jakis dwoch tygodni) wyglada o tak:
- 6.00 cycus
- 8.00-9.00 cycus
- 12.00-13.00 obiadek (caly maly sloiczek, na przemian miesny i warzywka z polowa zoltka, raz w tygodniu rybka)
- 15.00 cycus
- 17.00 owocki z kaszka manna (pol sloiczka + pol lyzeczki kaszki, z czego po ugotowaniu wychodzi jedna stolowa)
- 19.00 cycus
Od czasu do czasu dostaje tez herbatnika Hipp'a:)
O ile obiad wchodzi super, owocki ida baaardzo opornie. Przymierzam sie tez do kaszki:)
ANECZKA, SIUPKA, EDYT
Duzo zdrowka dla Waszych malenstw!
I wogole dla wszystkich zdrowka potrzebujacych, jesli o kims nie doczytalam.
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Odlegle
- Liczba postów: 7325
2 listopada 2011, 20:37
SIUPKA
Co za baba, masakra normalnie:| Duzo dzieci tak ma, ze sie wyciaga dopiero, jak zaczynaja porzadnie raczkowac i biegac.
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Stacja Kolejowa
- Liczba postów: 810
3 listopada 2011, 09:03
siupka
ja przeszłam na bebilon pepti ze względu na to że na receptę tańsze. mam nadzieje że przejdzie jej ta skaza, jak zagoją się wszystkie te krostki to spróbuje cosik dawać z nabiału i zobaczymy.
oliwia kiedyś po każdym antybiotyku dostawała czegoś na tyłku, i tylko tormentiol pomagał więc smaruj tym, i wietrz, rozłóż koc w pokoju i niech leży z gołą dupką, koc wypierzesz jak nasika. tylko chyba po tormentiolu przy każdej zmianie pieluszki umyć dupkę wodą bo husteczką chyba nie za bardzo. a główka, spróbuj z oliwką, nasmaruj główkę dobrze, i po 15 minutach szczoteczką do zębów lub chyba kiedyś słyszałam że pielucha tetrowa też dobra bo szosrtka.
a tym lekarzem się nie przejmuj, gotuj zupki i miej to w dupie co ona powiedziała. faktycznie jak zagęszcza się mleko to dziecko cięższe bo moja zuzia też taka. ale lada chwila i twój przestanie ulewać.
pozdrawiam wszystkie maleństwa i ich mamusie