Temat: Ćwiczące Mamy

Witamy
Chciała bym zaprosić wszystkie zainteresowane dziewczyny będące w ciąży, 
które szukają motywacji do poruszania się a dopadł ich błogi leń. 
Mogłybyśmy podsuwać sobie ćwiczenia i się wspierać.
Zapraszam Ja i Mój brzuszek.
zainteresowane proszę  o podanie: tygodnia ciąży/trymestr
wagę z przed ciąży
pierwsze ważenie jutro rano przed śniadankiem

Pasek wagi

Rarka- idziesz w odwiedziny do bąbelka fajnie , dobrze będzie babelek pewnie ladny zdrowy i fika 

z przed ciąży miałaś 60 a teraz masz 59 łał super

a mi się rośnie brrrrrrrrr


nieznajoma1989b - rosołek mniam pyszota 

Pasek wagi
hehehhe :) ale pewnie niedługo przyjdzie czas, że waga zacznie rosnąć :) optycznie widać że brzuszek jest i piersi wielkie.... aż mnie przerażają , bo są takie pełne i strasznie wrażliwe :) no i nie moge się doczekać jakiej płci będzie maluszek


A ty DorotkaStokrotka51 na kiedy masz termin? Znasz już płeć? To jest Twoj pierwszy maluszek?
Rarka, nie ma się co stresować na zapas - na świecie tyle powodów do nerwów, że naprawdę nie ma co panikować :) Ja na wizyty chodzę z uśmiechem, bo zawsze nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć bąbla na usg ;)
mój  pierwszy tygrysek płci jeszcze nie znanej -poród mniej więcej polowa kwietnia 
teraz jestem w 16 tyg od soboty będzie 17 
Pasek wagi
nieznajoma1989 masz 100 % racji ale to jakieś podświadome jest... Oczywiście nie mogę się doczekać jak zobaczę malucha na ekranie monitora jak fika nóżkami i w ogóle się nie mogę doczekać kiedy będzie z nami :) W ogóle jakaś niecierpliwa jestem :)

A jak się w ogóle czujecie?

nieznajoma1989 -zobaczyć  bąbla ale ja też mam opcje słyszenia serducha wali jak pociąg ;-) hi hi

oj i człowiek wychodzi taki  fajny , nakręcony pozytywnie
a wasi faceci słyszeli lub widzieli bąbelka??
mój był ze mną . ale siedział na krześle i nie widział ale słyszał; bicie serca . Mój lekarz robi dopochwowe i tak mi głupio z rozkraczonymi nogami i mojemu chyba też hi hi
Pasek wagi
oki ja spadam robić te gołąbki bez zawijania wrócę  ok 16 

Pasek wagi
DorotkaStokrotka51 to dokładnie tydzień jesteś za mną, bo mi w sobotę zacznie się 18 tydzień. Termin porodu mam wstępnie ustalony na 22 kwietnia, ponieważ miałam długie cykle. Mój mąż raz się załapał na USG przez przypadek, bo pierwsze weszłam do gabinetu, doktor chciał sprawdzić przezierność karkową ale dzidzia była obrócona do góry nogami i spała sobie w najlepsze, więc kazał mi zjeść jakiegoś batona, pospacerować i wrócić za jakieś pół godziny. I mój mąż później stwierdził że skoro tyle czeka to wejdzie ze mną do gabinetu i zobaczył naszego maluszka :) Ale jego takie "rzeczy" nie kręcą, jak to on mówi: "jego interesuje produkt gotowy" :)
mój mąż pójdzie na wizytę dopiero w grudniu (bo nie wtedy w pracy) - ja idę na kolejne "zdjęcia" i "osłuchiwanie (bo też mam taką możliwość) we wtorek i już mnie trafia, że jeszcze tydzień.... może wreszcie poznam płeć dziecka, bo na półmetku jeszcze się żabol nie pokazał tak do końca...  ("albo to chłopak albo pępowina"), więc  tym bardziej wizyta wyczekana :D

a poza tym już mocno kopie, więc kilka razy dziennie daje mi znak, że jest i że kocha mamusię :)

co do badania... też do połowy ciąży miałam usg dopochwowe, teraz już normalne przez brzuch, więc mężulka zabiorę jak będzie  taka możliwość, bo wcześniej to dla mnie też dziwnie wygląda i mógłby się buntować, że mi "pani coś wkłada" hehe
ja miałam tylko pierwsze w 7 tyg. dopochwowe, a teraz już cały czas przez brzuch.
A powiedzcie, czy na każdej wizycie bada Was na fotelu?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.