4 października 2012, 23:38
Czy któraś z Was musiała tak jechać czy ja jestem jedyna?
Czy zamawiając taksówkę ostrzec, że będę jechała z noworodkiem?Kurczę boję się, że będzie zimno i mała zmarznie zanim taksówka dojedzie...
Może to się wydaje głupi problem, ale muszę to wszystko ogarnąć i martwię się jak to będzie
5 października 2012, 08:06
poinformuj,ze pojedziesz z noworodkiem....chyba,ze masz ze sobą fotelik...ale pamiętaj, że nie wolno Ci jechać z dzieckiem na kolanach!! a w dzisiejszych czasach niestety jeszcze sie to zdarza....sama widziałam...niestety nie zdążyłam zareagować, bo odjechali....:/ i mam nadzieje,ze nic sie temu dzidziusiowi nie stało....
- Dołączył: 2012-07-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 725
5 października 2012, 08:14
Gdy leżałam w szpitalu z dzieckiem, to była ze Mną dziewczyna na sali która wracała sama taksówką. Zadzwoniła i powiadomiła że wychodzi z dzieckiem po porodzie. W jednym taxi poinformowali że nie przyjmą, bo za małe dziecko i będzie sama. W drugim przyjęli bez problemu. Gdy wychodziła to jedna z położnych wyszła razem z Nią, by pomóc i przypilnować że napewno wsiadzie do taksówki. A taksówkarz podobno zaproponwał że odprowadzi Ją do domu, bo jednak dziecko i torba ważą, a Ona powinna uważać na Siebie
- Dołączył: 2012-07-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 725
5 października 2012, 08:20
Zytong napisał(a):
poinformuj,ze pojedziesz z noworodkiem....chyba,ze masz ze sobą fotelik...ale pamiętaj, że nie wolno Ci jechać z dzieckiem na kolanach!! a w dzisiejszych czasach niestety jeszcze sie to zdarza....sama widziałam...niestety nie zdążyłam zareagować, bo odjechali....:/ i mam nadzieje,ze nic sie temu dzidziusiowi nie stało....
Mi kiedyś teściowa zaproponowała żebyśmy z mężem i synkiem (około 3 miesiące) wrócili autem bez fotelika, bo policja nie powinna Nas już złapać tej godzinie. Myślałam że Ją zabije
- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 1691
5 października 2012, 08:46
Też miałam tak jechać,ale w ostatniej chwili przyjechała po mnie kuzynka.Poproś kierowce o pomoc w zaniesieniu torby,bo przecież sama nie dasz rady.
- Dołączył: 2011-04-10
- Miasto:
- Liczba postów: 714
5 października 2012, 08:47
fotelik jest konieczny. obdzwon rozne taxi, albo blizszych i dalszych znajomych, nie wstydz sie poprosic, maluszek najwazniejszy! ktos bedzie mial pozyczyc
5 października 2012, 08:48
musisz miec fotelik ale tak naprawde dziecko jest zbyt male do fotelika i ja moje tzrymalam w rozku jednak w razie wypadku ,czy zatrzymania policji grozi mandat i jest to bardzo niebezpieczne dla niemowlaka takie przewozenie na rekach
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 6005
5 października 2012, 08:54
ja wracałam z moją córeczką właśnie taxówką ale fotelik miałam swój.
Ubierz maleństwo w jakiś ciepłu kombinezonik otul kocykiem i nie zmarznie na pewno.
i oczywiście aż do przyjazdu taksówki czekaj w szpitalu.
- Dołączył: 2012-07-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 725
5 października 2012, 08:55
krystianka napisał(a):
musisz miec fotelik ale tak naprawde dziecko jest zbyt male do fotelika i ja moje tzrymalam w rozku jednak w razie wypadku ,czy zatrzymania policji grozi mandat i jest to bardzo niebezpieczne dla niemowlaka takie przewozenie na rekach
Jak to niby za małe??? Przecież są specjalne wkładki do fotelików
5 października 2012, 08:57
ja 12 lat temu też wracałam taksówką, no akurat z mężem - ale każde z nas miało po dzieciątku (bliźniaki)... nawet nie dałoby się w dwóch fotelikach jechać wtedy. Dzieciaki były zawinięte w beciki, ciepło ubrane i dodatkowo miałam przy sobie koce jakby było chłodno. Jak masz wątpliwości co do taksowki zadzwoń wcześniej do linii którą jeździsz i się dowiedz czy trzeba fotelik.
5 października 2012, 09:05
jeśli masz swój fotelik to nie będzie problemu, jeśli nie masz poinformuj przy telefonie o tym że wychodzisz z noworodkiem, korporacja na pewno przyśle taxi z fotelikiem:)