Temat: Nadwaga u dzieci...

Witam, czy borykacie się z problemem nadwagi u dzieci. Ja mam córkę 3 latka, która ma 102 cm i waży 18,5 kg.. (po 97 centyla we wzroście i wadze) odkąd pamiętam zawsze była duża... ale nie wiem już co robić, żeby jej nie wpędzić w jeszcze większą nadwagę:
1. od stycznia - nie je słodyczy
2. nie pije słodkich napojów
3. codziennie ma min. 1 spacer 2 godzinny, a przeważnie 2..
4. od stycznia waga nie wzrosła... ale ona sama też nie dużo urosła może z 1-2 cm.

Może macie jakieś pomysły na to, ale taki sam problem.. to proszę doradźcie..

Moja siostrzenica skonczy w tym roku 4 lata, ma padaczke i jeszcze jakas chorobę.

Ma ciut ponad 100cm i wazy 28kg!!! Ubrania kupuja jej na 130cm.

Moim zdaniem Twoja Córka nie ma nadwagi. Moje wszystkie dzieciaki są w górnych granicach centyli, zarówno ze wzrostem, jak i z wagą. Moje Bliźniaki mają 2,5 roku, ważą w okolicach 15 kilo, ale są wysokie. Niewiele Im do metra wzrostu brakuje. Są wyższe od swojej kuzyki, która jest 1,5 roku od Nich starsza ;)
Moja Starsza Córka ma 6 lat. Waży 25kg, wzrostu ma coś powyżej 125cm (już nie pamiętam dokładnie). Sporo przytyła mi od września, jak poszła do zerówki i zaczęła jeśc obiady w szkole. Staram się Jej trochę ograniczyć jedzenie, bo niestety ma taką budowę ciała jak ja, więc pomimo tego, że do nadwagi jeszcze się nie klasyfikuje, pilnuję Jej już. Słodyczy nie jestem w stanie do końca ograniczyć, ponieważ mój Mąż nie chce słuchać wywodów na temat tego, jak karmi dzieciaki. Także prababcia ciągle coś Im podtyka. Ale pilnuję, aby wieczorem nie jadła już słodyczy, co w pewnym czasie było bardzo kłopotliwe, bo Mąż nauczył dzieci, że jak wraca z pracy to ma batony. I Starsza zaczęła okazywać jakby oznaki uzależnienia od cukru, bo wieczorem ciągle wołała o czekoladę. Teraz pilnuję, aby ok. 19 zjadła kolację (idzie spać ok. 21), a jak jest jeszcze głodna to mówię, aby zjadła sobie jabłko. I zawsze stoi mineralna pod ręką, tak aby mogła się napić...

Uważam, że nie masz się jeszcze o co martwić. Owszem, miej oko na to co je i ile, ale nie martw się. Po prostu Twoja córka jest z tych większych dzieci, jak i moje.
aha, większych nie znaczy grubych ;)

Ja nigdy nei usłyszałam od nikogo, aby moje dzieciaki były grube, albo określenia typu "papuśne" itp. Bo nie są.... Są takie w sam raz...
dzięki dziewczyny.. :)
trochę mi otuchy dodałyscie..
Hej dziewczyny, może któraś z was masz jeszcze problem z odchudzaniem dzieci...
Przecież ja my mamy nadwagę i znalazłyśmy się tu gdzie jesteśmy (na vitalii) to nasze dzieci też przeważnie mają złe nawyki żywienione?

Czy są u Was (tam gdzie mieszkanie) jakieś zorganizowane zajęcia sportowe już dla 3-latków?
tu jest fotka mojej kluski.. napiszcie co sądzicie:

no i cisza... chyba nikt z Was nie ma takich problemów?
ile wasze dzieciaki biegają dziennie? łątiwej mają te mamy, które mieszkają w domkach albo na wsi.. niestety my mieszkamy w bloku, w mieszkaniu i takich możliwości nasze dzieci nie mają..
Witam.Twoja corcia jest jak najbardziej w normie.Ja sama mam dwie corki(10lat i 7miesiecy)Starsza od zawsze byla duza,mam na mysli wzrost i wage.Nie byla tlusta tylko raczej jakby taka "zbita" i tak jak Ty sie martwilam o nia.Jak sie okazalo po latach,zupelnie niepotrzebnie.Wyrosla mi teraz na smukla panienke.Moja mlodsz corcia tez jest w 97centylu i est tez duza,ale jestem o wiele spokojniejsza,bo wiem ze potrzeba troche czasu zanim z tego wyrosnie.
paczek1980 :) dziękuje...
2 dni temu ją zmierzyłam.. już ma 103 cm.. znowu przez miesiąc urosła..
rośnie jak szalona.. najgorzej z ubraniami..

Tak ,wiem cos o tym.Ja tez mialam ciezko dobrac corce spodnie,bo jak byly w pasie dobre,to znowu za dlugie.Ubrania kupowalam szyte dla starszych dzieci.Mojej mlodszej choc ma 7miesiecy,kupuje ubranka na 1-1/2roczku.Ale wiem ze trzeba przeczekac.Z drugiej strony przecudne sa te pucolowate policzki:)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.