Temat: Poród naturalny czy w wodzie czy cesarskie cięcie?

Jaki poród wybralibyście?? :))

Wole cesarke byle szybko :P
tulip a jak u Ciebie z plcia trzeciej pociechy? ja mam dwoch chlopakow i trzeciego dziecka miec nie zamierzam, ale tak mysle czy kiedys nie zatesknie za corcia...
Qwudy- Jestem pewna siebie bo wiem że karmiłam wg tych zasad i dobrze karmiłam ;)
Qualcuna - Ty masz dwóch pierwszych synków, a ja dwie córy :) I marzył nam się syn..

Magnolia8595 napisał(a):

JaneMargolis napisał(a):

- stale utrzymuje się poporodowy brak miesiączki
A skąd wiadome że miesiączka nie nadejdzie ? Przecież jajeczkowanie jest przed krwawieniem miesiączkowym. Ja spełniłam wszystkie te warunki, co do jednego ;) A jednak w ciąże zaszłam :) żeby nie było, nie żałuję tego że zaszłam, ale razi mnie jak ktoś piszę że jak się spełni te warunki to ciąży nie będzie. Karmienie nawet takie jak opisane nie daje gwarancji że sie w ciąże nie zajdzie, a tu mowa o 1 procencie.. Przesada ;)


Mowisz przez pryzmat swojego przypadku (nie wnikam czy rzeczywiście spełniłaś wszystkie warunki), a np. mi się udało. I tak każdy indywidualnie podejmuje decyzje czy stosować antykoncepcje, a ten 1% no cóż... skoro jest, to należałoby go mieć na względzie!

Qwudy napisał(a):

Magnolia jesteś bardzo pewna siebie bo rzadko która kobieta jest pewna że karmiła dobrze i spełniła wszystkie te zasady wymienione wyżej. :)  Ja się zgadzam z tą teorią jak najbardziej tylko wydaję mi się że żadna kobieta nie może byc pewna że karmi dziecko tak jak powinna i nawet jak jej się wydaję że karmi dobrze to może się okazać że jednak nie dokońca i lepiej się zabezpieczać. I dlatego tyle jest sprzeczności z tą teorią ale ona jest prawdziwa


Dokładnie...
moja przyjaciólka miała cesarke jest bardzo nie odporna na bol i stydliwa wspomina bardzo dobrze ciagle leki przeciwbolowe przez 4 dni ci podaja mowiła ze bólu nie czuła kompletnie tylko uczucie ciagniecia jak wstawala wpomnie ze dziewczyna wazy 42 kilo dziecko wazyło prawie 4 i kazali jej normalnie rodzic z koleim moja mam rodziła 4 razy i powiedziała ze gdyby tylko miala mozliwosc wziała by cesarke miala starszasz komplikacje szwy jej puscily zakarzenie sie wdalo przecieli jej nerwy krocza i nie trzyma siusiu 2 porody zakonczyły by sie smiercia dzieci przez oplttanie pepowina

be.alluring napisał(a):

za mną cesarka, następny jeśli będzie to w wodzie :)

jesli raz było cc to kolejne tez cc bo blizny sie rozchodza nie mozna juz naruralnie zapytaj gin jak nie wierzysz

MarzenaW1984 napisał(a):

Ja chciałam rodzić naturalnie, ale los zdecydował inaczej. Lekarz zdecydował się od razu na CC, też bardzo źle wspominam znieczulenie. Leżąc na stole, miałam straszne nudności, wręcz wymioty. Kiedy wyciągnęli małą, zaczęłam się dusić, musieli podać mi tlen. Kiedy przywieźli mnie na sale, czułam się tak potwornie, ciągle wymiotowałam, a wiadomo że na leżąco to nie jest takie łatwe. Położyli małą koło mnie, ale poprosiłam męża żeby ją zabrał, bo tak bardzo źle się czułam. Więc z maluchem nie miałam wogóle kontaktu przez pierwsze 5 godzin, czego bardzo żałuję. Później bardzo szybko doszłam do siebie i było ok. Ale następny poród raczej wolałabym naturalny :)

widac nie wiesz co to jest porod naturalny bedziesz blagała o znieczulenietym bardziej ze z tego co piszesz wogóle nie odporna jestes

Lillenka napisał(a):

Nie wyobrażam sobie robić cesarki z własnej nieprzymuszonej woli. Może i poród nie boli ale jest jeszcze połóg... Po naturalnym dochodzi się znacznie szybciej do siebie, cesarka to jednak operacja. Laski po naturalnym już dawno zapominają o bólu, a te po cesarce zostają ze swędzącą, ciągnącą i niezbyt ładną blizną. Poza tym lista potencjalnych powikłań i ewentualnych zagrożeń przy drugiej ciąży (łącznie z pęknięciem macicy jeśli drugie dziecko "zrobimy" sobie za szybko). Dzieciom naturalny też służy zdecydowanie lepiej.

jak ktos lubi cerpiec to jego sprawa nie potepiaj ludzi którzy nie sa odporni
powiem tak mam znajomego ginekologa i powiedział ta ze najbezpieczniejsza dla dziecka jest cesarka i naj mniej bolesna dla matki tylko ta droga sprawa i nawet jesli sa wskazania rzadko ja przepisuja bo trzeba zwolnic sale zawołac lekarzy anestezjologa i to im sie nie kalkuluje najgorszy jest poród bez znieczulenia bo wiele kobiet mdleje z bolu i w tedy jest na siłe wyciaganie albo jak jest w miare wczesnie to cesarka nie dosc ze przy porodzie sie nameczymy to nas jeszcze potna choc blizna jest naprawde malo widoczna moja znajmoma z taka sama wadą serca jak ja ( bardzo wysokie tetno ) rodziła naturalnie stwierdzili ze nie ma przeciwskazan zmarła w trakcie porodu zawał czy wylew nie odrzuniam od siebie ty dwóch nie wyobrażam sobie normalnego porodu taki mół moj męzczyzna nie pozwolił by mi tak cierpiec

british napisał(a):

Lillenka napisał(a):

Nie wyobrażam sobie robić cesarki z własnej nieprzymuszonej woli. Może i poród nie boli ale jest jeszcze połóg... Po naturalnym dochodzi się znacznie szybciej do siebie, cesarka to jednak operacja. Laski po naturalnym już dawno zapominają o bólu, a te po cesarce zostają ze swędzącą, ciągnącą i niezbyt ładną blizną. Poza tym lista potencjalnych powikłań i ewentualnych zagrożeń przy drugiej ciąży (łącznie z pęknięciem macicy jeśli drugie dziecko "zrobimy" sobie za szybko). Dzieciom naturalny też służy zdecydowanie lepiej.
jak ktos lubi cerpiec to jego sprawa nie potepiaj ludzi którzy nie sa odporni

Ja miałam cesarkę i jakoś dość szybko doszłam do siebie, blizna to chyba najmniejszy problem, jeśli jest dobrze zszyta i się zagoi to nawet jej nie widać, przecież nie chodzimy non sto z gołym brzuchem ponadto ona jest dość nisko.A przez taką bliznę raczej nie tracimy w oczach partnera. 4 razy wracałam z traku porodowego po indukcji, nie czułam ani skurczów ani niczego nawet wody mi odeszły a ja totalna znieczulica no i w kacu jakoś trzeba było urodzić.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.