Temat: Termin kwiecień/maj 2013

Witajcie,
jest może już ktoś z tak odległym terminem poza mną ;)
Mam wg OM na 22 kwietnia niby, ale cykl przesunięty i przewidywany raczej na początku maja.
Już potwierdzona u ginekologa, karta założona, teraz tylko dbać o siebie i mieć nadzieję, że wszystko bardzo dobrze się ułoży.
A i to druga ciąża, syn ma 18, prawie już 19 miesięcy właściwie.
Zapraszam wszystkie chętne osoby do dzielenia się wrażeniami.
Ja jeśli chodzi o wyprawkę to mam już wszystko.. Tylko czekam i czekam.. Jak nic się nie będzie ruszało to na 6 maja mam już wypisane skierowanie do szpitala (na 5 maja mam termin z OM) i tam próby z oxy.. Ehhh.. Mam nadzieję jednak ze jeszcze w kwietniu mały zdecyduje się na wyklucie :)) Najlepiej 28 kwietnia :))
Pasek wagi
:) w końcu mam hemoglobinę w normie ;) piękne 12,9 :) wiem, że średnio Was to interesuje, ale musiałam się gdzieś nacieszyć ;)
Delfinku - ja jestem za! Jedźmy dzisiaj do szpitala i miejmy już te nasze Brzdące u boku! 
Wysoką masz tą hemoglobinę - ja cały czas trzymam się na 11,8. Zresztą jutro też chyba dam się ukłuć, bo dawno morfologii nie robiłam.

Z wyprawki mam już prawie wszystko - przed chwilą przywieźliśmy wanienkę. Wszystko poprane, ułożone i czeka. Oby nie za długo. Nie kupiłam tylko przewijaka, ale spróbuję bez (wydaje mi się taki nieporęczny), a jak będzie mi źle, to Mąż wyskoczy do sklepu i kupi.
No i popatrzyłam dzisiaj na prognozę pogody i zastanawiam się po, co kupowałam kurteczkę na wiosnę dla Małej
Pasek wagi
U mnie też wszystko już naszykowane. Zastanawiam się tylko jak ubrać małą przy wyjściu ze szpitala. Jak wy zamierzacie ubrać swoje szkraby przy takiej ładnej pogodzie?

Nie wiem czy u mnie coś się dzieje, czy nie. Wizytę u gina mam we środę wieczorem. Tego samego dnia przylatuje mąż więc ogólnie mogę  już na spokojnie rodzić. Sylwunia mi też  jakoś odpowiada data 28 kwietnia jakoś tak wizualnie :D
Jestem po wizycie. Wszystko ok. Mały waży już 4 kg (no dobra 3955g), na ktg bez skurczy, szyjka "miękka, podatna 1,5 cm rozwarcia", główką w dół, wszystko ok (wody, zero owinięć pępowiną itd.). Wagą się nie martwię - w sensie, że wielki, bo główka nie jest duża, a raczej grubiutki brzusio i długie nogi, więc ok. uspokoiłam się i zobaczymy jak się to wszystko rozwinie
Delfinku no to się cieszymy i czekamy na Dominika (tak dobrze pamiętam?) 4kg słuszna waga  :))
 Ty masz chociaż jakieś rozwarcie u mnie nic a nic :((

Joujou  nam odpowiada 28 dlatego ze ja z 28 lipca mąż z 28 listopada i tak sobie myślę że może mały też chce być z 28  :)))

Ja mam naszykowane dwa warianty na wyjście..  Jeden lżejszy tj body z długim rękawem grube śpiochy i kaftanik (takie z polarku czy czegoś w tym stylu) czapeczka rekawisie i kocyk.. W tym malucha do fotelika i do auta... Mam naszykowany też kombinezonik ale jak będzie taka pogoda to raczej nie założę go małemu..
Pasek wagi
Sylwunia - dobrze pamiętasz ;) u mnie w I też nie było nic, dlatego tak się cieszę, że teraz coś już jest i wszystko na razie bdb wygląda
Joujou - ja zobaczę jak będzie, ale mam spodenki i bluzeczkę cieplejszą, albo dodatkowy pajac, jakiś kocyk może - zobaczę w ten dzień konkretnie, bo tak trudno coś określić.
Delfinku cieszę się, że badania wyszły super Ale na oddział to chyba dziś nie pojedziemy... Skurcze dzisiaj najczęściej pojawiały się co 15 minut i nawet 6h spaceru nie pomogło...

Ja na wyjście Malutkiej ze szpitala planuję body + dresik + skarpetki + czapeczka i już. Jak będzie wiaterek to dodatkowo nakryję kocykiem. W samochodzie przecież nie zmarznie
Pasek wagi
No dzisiaj chyba niestety nie ;) mi się zawsze 24 podobał, więc może ;) a na wyjście czapeczka i skarpetki pewnie też jakieś - zapomniałam dopisać :)
NaMolik i jak u Ciebie?
Rarka? Ty miałaś mieć dzisiaj szpital i początek wywoływania czy wszystko mieszam?
Może my tu w słodkiej niewiedzy, a Wy już z Maluszkami?
U mnie cisza i spokój, z czego korzystam, wysypiam się i generalnie wakacje ;) tylko takie niepewnej długości ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.