Temat: Termin kwiecień/maj 2013

Witajcie,
jest może już ktoś z tak odległym terminem poza mną ;)
Mam wg OM na 22 kwietnia niby, ale cykl przesunięty i przewidywany raczej na początku maja.
Już potwierdzona u ginekologa, karta założona, teraz tylko dbać o siebie i mieć nadzieję, że wszystko bardzo dobrze się ułoży.
A i to druga ciąża, syn ma 18, prawie już 19 miesięcy właściwie.
Zapraszam wszystkie chętne osoby do dzielenia się wrażeniami.
no to oczekiwanie jest straszne, ja tez już czuję się jak na "rozpakunku" a to równie dobrze może być jutro, a równie dobrze za 2-3 tyg.
Chociaż, mówię, że czuję się jak na "rozpakunku" a tak naprawdę nie wiem jak to jest. Nie mam żadnych skurczy, o których kilka z Was mówiło.

dlatego ja się nie nakręcam i nie zamierzam przynajmniej do 39 tc...co ma być to będzie, zresztą położna nam ostatnio powiedziała że ponad 70% pierworódek rodzi po terminie więc tym bardziej nie zamierzam się nastawiać na wczesniejszy poród..także dziewczyny korzystajmy jeszcze z tego że jesteśmy we 2 z mężami, bo jak to mówi moja koleżanka czasami teskno za tym czasem:) chociaż dziecko to cudowne stworzenie ale życie jest wtedy inne

 

Tęskno - to z pewnością, ale u nas i tak już 2+1 po tej stronie ;) Ja bym chciała wcześniej, bo jak dotrwam do terminu to na 95% znowu ponad 4 kg i dziękuję rodzić naturalnie, a że mam budowę jaką mam, to tak mi będą kazać. Poza tym ślub siostry w czerwcu ;) Wykryłam w końcu dlaczego tak popękałam przy I porodzie, nie tyle kwestia wagi, co obwód główki 37,5cm  był. A M swoją drogą raczej długi. Pieśń przeszłości, oby teraz było inaczej - stąd chciałabym max 3,8 kg rodzić ;) Tylko boję się, że jednak jeszcze trochę pochodzę - więcej się może dowiem za kilka godzin.

Sylwunia - na razie 3 komplety na 56 i 2 na 62, ale z każdym mijającym tygodniem będę pewnie zmieniała w kierunku 2 56 i 3 na 62, bo M się w 56 raczej nie mieścił ;) Jeżeli wybiorę uniwersytecki szpital, to tam trzymają dłużej dlatego aż tyle, jak miejski to 24 do 48 godz max i może być za dużo, ale przynajmniej T nie będzie donosił, a i tak jadę taxi, a on będzie miał sporo do załatwiania. Komplet jako body z długim + pajac lub body + śpioch, do tego znając życzenia szpitala mam 3 kaftaniki, bo oni często tylko body i kaftanik zakładają, po czym pakują we flanelę i rożek, więc mały i tak ma ciepło w nóżki, a jak coś to nie trzeba ściągać/odpinać przy badaniach i zmianie pieluchy tylu warstw.

A i moja wspaniała waga pokazała dzisiaj nagle 87,5 kg... nie wiem kiedy, ale pocieszam się, że to woda, bo ostatnio odrobinę jednak spuchnięta jestem, nie dużo, ale tak akurat na wadze wyjdzie. Czyli równe +10 kg. No cóż ;) Będę po porodzie się tym przejmowała.
Ale tu ciszą powiało...
NaMolik, LoseControl, Megalomanka - już się rozpakowałyście czy odpoczywacie przed wielkim dniem?
Pasek wagi
Ja od czwartku jestem na patologii. Wod plodowych jeszcze przybylo. Szyjka ma 0,5 cm, miekka, rozwarcie na 2 palce, skurczy brak. Lekarze twierdza ze urodze w ciagu max 24h, ale jakos tego nie widze...  jak nic sie nie wydarzy, to w czwartek wywolujemy.
Pasek wagi
Megalomanka trzymam zatem kciuki za pomyślne rozwiązanie
Pasek wagi
Powodzenia!
Megalomanka życzę szybkiego i łatwego porodu :)
Megalomanka powodzenia :))
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.