Temat: L4 a brak zaświadczenia o ciąży

dziewczyny dostałam od 1.09 L4 jestem w 5 tygodniu ciąży i mam sporego torbiela. Zaniosłam zwolnienie było na nim zaznaczone 2B  czyli nie musze lezec a l4 jest wystawione na ciąże, mysłałam ze to wystarczy zebym miała 100% niestety szef upiera sie ze musze miec wystawione zaświadczenie o ciąży inaczej dostane tylko 70% kolejna wizyte mam dopiero 12.09 i mam pytanie czy orientujecie sie czy lekarz moze wystawić mi takie zaświadczenie z data wsteczna czy niestety bede musiała pogodzić sie z tym ze te kilka dni bede poszkodowana. czy byłyście moze w takiej sytuacji? bo nie wiem co mam robic, a moj szef mi nic nie ułatwia wręcz przeciwnie bardzo mi obecna sytuacje utrudnia 

edytowane:

dziewczyny dzwoniłam do znajomej ksiegowej z poprzedniej pracy, okazuje sie ze takie zaświadczenie owszem moze byc wymagane ale nie musi, chodzi tutaj poniekąd o dobrą wole pracodawcy. jeden zaakceptuje l4 i bedzie placic i inny bedzie bezwzględny i bedzie sie upierać ze ma to zaświadczenie byc.... 
u mnie kadry wymagały zaswiadczenia o ciąży i z tego co wiem, to pracodawca moze tego zażądać...
a co do karty ciąży, to mi zakładano ją dopiero w 9 tygodniu, na pierwszej wizycie ginka robiła usg - było widac tylko pęcherzyk (5 tydzien), dawała skierowanie na badania...na kolejnej wizycie potwierdzała czy bije serduszko i wtedy dopiero zakładała karte
zaświadczenie o ciąży może Ci wystawić zwykły lekarz rodzinny - tak było w moim przypadku - i było ono respektowane przez firmę także spokojnie idź do przychodni i poproś o takie pismo - zaznacza się tam tydzień ciąży :) 
kartę ciąży zakłada lekarz od 3 miesiąca ciąży bo wtedy jest to ciąża pewna bo do 3 wiadomo jak może być
Pasek wagi
no to dziwne że ja kartę ciąży mam od 4 tyg
Z kartą ciąży zależy od widzi mi się lekarza - chce to założy wcześniej - nie chce to założy później - karta ciąży sama w sobie to przecież tylko zbiór wyników z całej ciąży - nie obliguje nikogo do niczego :)
mi uratowała dupę jak w 10 tyg złapała mnie policja za brak pasów :)

pucolinka - w takich kwestiach to i owszem :) no ale jeśli chodzi o służbę zdrowia to nie jest to określone żadnymi przepisami - dokumentuje przebieg ciąży i tyle - nie jest nawet wystarczające do starania się o becikowe - bo do tego też trzeba papierka od lekarza, że się było pod jego opieką przed 10 tc - choć takie info można by spokojnie z karty ciąży wyczytać 

szkoda,ze dobra wola p[racodawców nie podlega jakimś konkretnym unomowaniom

Będąc na zwolnieniach ciążowych na początku ciąży lekarz na moją prośbę wystawił mi takie zaświadczenie że jestem w ciąży. A jak Twój szef się upiera nie masz wyjść zadzwoń do swego lekarza i poproś o zaświadczenie z datą taką jaką masz na zwolnieniu lekarskim. 

goguska napisał(a):

pucolinka - w takich kwestiach to i owszem :) no ale jeśli chodzi o służbę zdrowia to nie jest to określone żadnymi przepisami - dokumentuje przebieg ciąży i tyle - nie jest nawet wystarczające do starania się o becikowe - bo do tego też trzeba papierka od lekarza, że się było pod jego opieką przed 10 tc - choć takie info można by spokojnie z karty ciąży wyczytać 


Masz rację 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.