Temat: in vitro

Witam,

interesuje mnie czy któraś z Was miała doświadczenia z metodą in vitro? Sama zastanawiam się nad nią. Orientujecie się jakie są tego koszta? Jest coś z badań itd refundowane czy wszystko w tym zakresie jest pełnopłatne? W ogóle jakie macie podejście do in vitro? Osobiście jestem za, bo co mają zrobić Ci, którym nie wychodzi naturalne zapłodnienie... ? Co Wy o tym sądzicie? Dzięki za podjęcie tematu jest dla mnie ważny.

Korinna napisał(a):

Ja jestem jak najbardziej za.Co do sytuacji to wszystko może się w najbliższym czasie zmienić. Kilka partii ostatnio przedstawiło swoje projekty dotyczące in vitro. Od takich, żeby było refundowane dla wszystkich (ruch palikota) lub przynajmniej dla małżeństw (SLD) po takie, żeby było karane więzieniem (oczywiście PIS). Póki co jest sobie po prostu legalne, ale o koszta trzeba martwić się samemu.
co do tego, ok, jezlei to bedzie legalne, a kosztuje bodajrze 15tys to beda musieli ta sumke skądś ściągnąć.. więc skąd? przestaną refundować leki na poważne choroby zagrażające życiu.. ja nie wiem, jakbym nie mogła mieć dzieci to chyba wolalabym sie z tym pogodzic, lub adoptowac, niz zabierać innym życie, bo przeciez milosc mozna okazac kazdemu, jezeli ktos na prawde chce ja okazac

DreamWorld. napisał(a):

Dobra róbcie, co chcecie. Macie rację po co kto ma się nam wtrącać w te cholerne życie. Uwierzcie mi, że ja tak na prawdę byłabym za gdyby nie ten szczegół, o którym wspomniałam wcześniej. Może za parę lat medycyna pójdzie do przodu i nawet religia, a raczej my chrześcijanie nie będziemy mieć nic przeciwko. Nie zazdroszczę ludziom, że nie mogą mieć dzieci. 


Pewnie gdybym nie miała problemów z zajściem w ciążę to nie rozmyślałabym na ten temat, jednak wszystko jest dla ludzi i nie życzę Ci żebyś była w podobnej sytuacji co ja. Masz męża po ślubie 3 lata, oboje dobrze zarabiacie kupiliście już niemal wszystko, macie warunki i kasę aby dziecko miało miłość i dobrobyt i tylko jeden problem... nie możecie mieć dzieci a lekarze nie znajdują nic dlaczego tak się dzieje po 2 latach leczenia. To nie jest wymarzona reszta życia.
sami staramy się o dziecko, jak na razie przez kilka dobrych lat z marnym skutkiem, ale ja osobiście jestem przeciwko in vitro. Nic na siłę...

nierealne napisał(a):

DreamWorld. napisał(a):

Jest coś takiego jak adopcja! Jestem przeciwko, ponieważ in vitro to morderstwo. Pomyślicie mam 15 lat i nic nie wiem o życiu. Jestem chrześcijanką i coś o tym wiem. Zapłodnione komórki to już ludzkie stworzenie, a większość z nich jest zamrażane. Czy to jest ludzkie? Proszę Was.
jak in vitro mzoe byc morderstwem skoro rodzi się człowiek ? 
chcialabys sie rodzic w probowce?
niestety przy tym zabiegu jajeczka sa zabijane i sa jeszcze mniejsze szanse na zajscie

SlodkoGorzka26 napisał(a):

sami staramy się o dziecko, jak na razie przez kilka dobrych lat z marnym skutkiem, ale ja osobiście jestem przeciwko in vitro. Nic na siłę...
pewnie jak przestaniecie sie starac to raptem bach i bedzie :) zycze Wam tego

Chiii napisał(a):

chcialabys sie rodzic w probowce?
Tak szczerze, to i tak nie będzie tego pamiętać

nierealne napisał(a):

DreamWorld. napisał(a):

Jest coś takiego jak adopcja! Jestem przeciwko, ponieważ in vitro to morderstwo. Pomyślicie mam 15 lat i nic nie wiem o życiu. Jestem chrześcijanką i coś o tym wiem. Zapłodnione komórki to już ludzkie stworzenie, a większość z nich jest zamrażane. Czy to jest ludzkie? Proszę Was.
jak in vitro mzoe byc morderstwem skoro rodzi się człowiek ? 
Oczywiście, że się rodzi człowiek! Jeden z kilkunastu... Dobra ja kończę, bo widać, że same zamieszanie jest z mojej strony. Nie każdy musi mnie słuchać. Przecież jestem tylko głupią, naiwną chrześcijanką, która i tak nie będzie miała dzieci... Cześć. Zyczę szczęścia i jeszcze raz przepraszam za moje zdanie ;)
. Póki co jest sobie po prostu legalne, ale o koszta trzeba martwić się samemu.
co do tego, ok, jezlei to bedzie legalne, a kosztuje bodajrze 15tys to beda musieli ta sumke skądś ściągnąć.. więc skąd? przestaną refundować leki na poważne choroby zagrażające życiu.. ja nie wiem, jakbym nie mogła mieć dzieci to chyba wolalabym sie z tym pogodzic, lub adoptowac, niz zabierać innym życie, bo przeciez milosc mozna okazac kazdemu, jezeli ktos na prawde chce ja okazac


Popieram

Chiii napisał(a):

Korinna napisał(a):

Ja jestem jak najbardziej za.Co do sytuacji to wszystko może się w najbliższym czasie zmienić. Kilka partii ostatnio przedstawiło swoje projekty dotyczące in vitro. Od takich, żeby było refundowane dla wszystkich (ruch palikota) lub przynajmniej dla małżeństw (SLD) po takie, żeby było karane więzieniem (oczywiście PIS). Póki co jest sobie po prostu legalne, ale o koszta trzeba martwić się samemu.
co do tego, ok, jezlei to bedzie legalne, a kosztuje bodajrze 15tys to beda musieli ta sumke skądś ściągnąć.. więc skąd? przestaną refundować leki na poważne choroby zagrażające życiu.. ja nie wiem, jakbym nie mogła mieć dzieci to chyba wolalabym sie z tym pogodzic, lub adoptowac, niz zabierać innym życie, bo przeciez milosc mozna okazac kazdemu, jezeli ktos na prawde chce ja okazac


Ciekawe rozumowanie... Płacę ogromne podatki prowadząc firmę, powiem Ci, że to co zapłaciłam w ostatnim roku podatków to bym miała ze 4 zabiegi in vitro a co mam z tego, że prowadzę legalnie firmę? Co z tych podatków? Nic. Do lekarza chodzę prywatnie, bo nie mam tyle czasu co te babcie co chodzą dzień w dzień, żeby pomiałczeć lekarzowi na nie taką pogodę. Moja babcia ma raka był czas, że nie było w Polsce leków. I co z tych podatków? Musiałam leki z zaa granicy załatwiać. Mamy chory ustrój, na wszystko jest kasa tylko na to co ważne jak zwykle nie ma.
Jak długo się staracie? Jesteś po badaniach? Gdybym ja nie mogla zajść w ciąże naturalnie zrobiłabym wszystko żeby mieć dzidziaska mimo że jestem katoliczką

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.