Temat: Ciąża i dzieci

Pytam z ciekawośc wszystkie mamy, ciężarne oraz, te które oczekują... i nie bedace w ciąży.

Czy bałyście się ciązy czy porodu? Mam dopiero 16 lat, nienawidze dzieci, boję sie ciąży i straty figury...dzieci, kariery.

Już bedąc w tym wieku słyszę, że to się zmienia. A u mnie nie chodzi o to, że nie chce dziecka tylko się boje tego procesu. Też tak miałyście?

PS: Czy musicie po 100kroć poprawiać mi ten sam błąd: figóry zmaist figury, jeśli zauważyłyście to juz to poprawiłam!

Pozatym pytanie nie było o to czy się uczę pilnie, czy jestem małolatą i czy jestem dziewicą czy nie!

bomboladaa napisał(a):

ChudoscZayebistosc45 napisał(a):

puckolinka napisał(a):

Ja mając 16 lat może nie siedziałam w książkach, ale wtedy nie było internetu a telefon był rarytasem,  więc zarabiałam przez 2 miesiące żeby mieć na książki i zeszyty ciuchy i kosmetyki jeśli tak Cię to już interesuje. Co do autorki tematu, nie nastawiaj się teraz. Ja też nie lubiłam dzieci. Jednemu się zmieni innemu nie, musisz poczekać.
Ale czasy się chyba zmieniły, prawda?Świat idzie do przodu...
cos bym Ci napisała, ale na bank bana dostane za to to,że czasy się zmianiaja, nie znaczy,że my musimy sie na wszystko zgadzać, pomyśl logicznie, będziesz szła jak wół za wszystkim co "na topie tych czasów"? czy pozostawisz troszkę swojego wychowania, przekonań..


Dobrze, rozumiem.
 Ale autorka wątku zadała jedno proste pytanie, zamiast uzyskać normalną odpowiedź użytkowniczki zaczęły jej zwracać uwagę.
A  z tym, ze czasy sie zmieniły chodzi mi o to, ze kiedyś nastolatkowie bardziej pilnowali książek, przejmowali sie przyszłością, teraz z biegiem lat to się zmienia, niestety.
Gdzie napisałam, ze trzeba podążać ślepo za nowinkami?



puckolinka napisał(a):

póki co zamiast zastanawiać się nad porodem w wieki 16 lat popracuj nad ortografią to ci wyjdzie na lepsze.
Pasek wagi
\Ja mogłabym już teraz mieć dziecko gdyby nie studia, natomiast moja
 30- letnia siostra na samo słowo ciąża dostaje paniki. Przeraża ją wszystko co z tym związane. Więc może to nie jest tak, że każda z nas czuje to w innym wieku, nie wiadomo czego autorka się naoglądała w TV i temu ma taki wstręt.
Pełno teraz programów typu "porodówka" gdzie czasem są wstrząsające sceny.

P.S. Co do ortografii to ja również mam takie zdanie jak puckolinka.
Jak już zakładam post i się wypowiadam na forum to chyba mogę sprawdzić słowo w google jeśli nie wiem jak się go pisze.
To naprawdę razi w oczy..
ja mam 25 lat i lubię dzieci ale czyjeś... na razie nie widzę siebie w roli matki... może kiedyś :)
nigdy tak nie miałam,zawsze chciałam mieć dzieci i je mam jak dla mnie nie ma nic cudowniejszego jak macierzyństwo
Nie bałam sie bólu przy porodzie ani straty figury. To wszystko sprawy drugorzędne. A moment w który kładą dziecko na piersi mamy... Fantastyczne uczucie :-) niezapomniane.
razi czy nie razi ale mozna byc dyslektykiem, a zwracanie uwagi na takie rzeczy przy dysleksji zakrawa o dyskryminacje
Dla dziecka jestem chyba w stanie przeżyć każdy ból. I wiele osób może mnie za to potępić. Nie obchodzi mnie brzuch i waga. Po porodzie przejdę na dietę.
no raczej mając 16 lat nie poczujesz instynktu macierzyńskiego, to po prostu jeszcze nie ten czas na tego typu rozwazania. Owszem obawiam się porodu, tego czy bede dobrą matką , czy maleństwo urodzi się zdrowe itd... ale to chyba kazdy ma takie strachy. Ja tez nie wyobrazalam siebie majac 18/ 20 lat ze mogłabym zostać mamą i w ogóle , teraz mam 25 i uważam że to najlepszy moment , każdy musi do tego dorosnąć
Jak będziesz 'bezpieczna' to czeka Cię to za 10 lat. Ja mam ślub za 2 lata i zawsze chciałam mieć dzieci, ale jak widziałam jaki rozdarty jest mój chrześniak to się zastanawiam ;p 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.