Temat: Ciąża i dzieci

Pytam z ciekawośc wszystkie mamy, ciężarne oraz, te które oczekują... i nie bedace w ciąży.

Czy bałyście się ciązy czy porodu? Mam dopiero 16 lat, nienawidze dzieci, boję sie ciąży i straty figury...dzieci, kariery.

Już bedąc w tym wieku słyszę, że to się zmienia. A u mnie nie chodzi o to, że nie chce dziecka tylko się boje tego procesu. Też tak miałyście?

PS: Czy musicie po 100kroć poprawiać mi ten sam błąd: figóry zmaist figury, jeśli zauważyłyście to juz to poprawiłam!

Pozatym pytanie nie było o to czy się uczę pilnie, czy jestem małolatą i czy jestem dziewicą czy nie!

Idzie do przodu, tylko czy zmierza w dobrą stronę?
Tak piszecie prawie wszystkie, że ma się zająć nauką, że ma 16 lat blablabla.Pytanie można zadać niezależnie od wieku.
Ja np. mam 22 lata, również boję się porodu i zupełnie nie odczuwam instynktu macierzyńskiego, gdzie niektóre z moich koleżanek mają już  1-2 dzieci.. ;)
Jestem ciekawa czy za kilka lat mi się to odmieni, ale póki co nie widzę siebie w roli matki..

Pasek wagi

puckolinka napisał(a):

Idzie do przodu, tylko czy zmierza w dobrą stronę?


Chcesz zawracać świat w dobrą stronę  na Vitalii?

ChudoscZayebistosc45 napisał(a):

puckolinka napisał(a):

Ja mając 16 lat może nie siedziałam w książkach, ale wtedy nie było internetu a telefon był rarytasem,  więc zarabiałam przez 2 miesiące żeby mieć na książki i zeszyty ciuchy i kosmetyki jeśli tak Cię to już interesuje. Co do autorki tematu, nie nastawiaj się teraz. Ja też nie lubiłam dzieci. Jednemu się zmieni innemu nie, musisz poczekać.
Ale czasy się chyba zmieniły, prawda?Świat idzie do przodu...

cos bym Ci napisała, ale na bank bana dostane za to
to,że czasy się zmianiaja, nie znaczy,że my musimy sie na wszystko zgadzać, pomyśl logicznie, będziesz szła jak wół za wszystkim co "na topie tych czasów"? czy pozostawisz troszkę swojego wychowania, przekonań..
Ale czasy się chyba zmieniły, prawda?
Świat idzie do przodu...

Właśnie dlatego napisałam, że ja w jej wieku martwiłam się maturą (a było to lat temu 12).

I nie napisałam jej, że "ma się już martwić maturą"  .
Ja jestem w ciąży. Powinnam mieć CC. Ale nie wiem czy będę mieć. W ogóle o porodzie nie myślę. Nie oglądam filmików. Wstrząsające opowiadania koleżanek, o ich masakrycznym porodzie nie robią na mnie wrażenia. Nie wiem dlaczego, ale na tą chwilę bardziej interesuje mnie to czy, z moim dzieckiem jest wszystko ok. Przyjdzie czas na poród to będę się martwić. Nigdy nawet za nastolatka nie myślałam o samym porodzie jakoś mnie on nie przeraża. Bardziej boję się bólu zęba :)

ChudoscZayebistosc45 napisał(a):

puckolinka napisał(a):

Idzie do przodu, tylko czy zmierza w dobrą stronę?
Chcesz zawracać świat w dobrą stronę  na Vitalii?



Nie. Dlatego moja wypowiedź była lakoniczna.
Poza tym, ja nie jestem od zmiany światopoglądu nastolatków.

Instynkt macierzyński poczułam w wieku 26 l., a co do samego porodu mam negatywne zdanie ( obydwa paskudne) ;))

Dopóki kobieta będzie wynajdowała setki powodów na nie : głównie tyczące się wyglądu, to w pełni nigdy nie będzie gotowa na dziecko.

Ja nie wyobrażam sobie życia bez dzieci,kocham je poprostu i myślę że poród przynajmniej z 1 wytrzymam. Nie wiem czy poród jest straszny czy nie,bo nigdy nie rodziłam,ale chyba nie bedzie aż tak źle co?

KotkaPsotka napisał(a):

rovardotter napisał(a):

Ja uwielbiam dzieci, ale przyznam, że kobiety w ciąży mają dla mnie w sobie coś odpychającego.. autentycznie słabo mi się robi na sam widok i wcale nie uważam żeby promieniały:P Może to jakaś fobia, bo wszystkim kobietom w mojej rodzinie działy się straszne rzeczy z ciałem  po porodzie:P Tak czy siak ciężarne omijam jaknajszerszym łukiem i o ile z chęcią byłabym fajną ciocią, to nie wyobrażam sobie siebie w ciąży a nie mam już 16 lat:)
Ja mam to samo. Mam juz parcie na dziecko instynktowne ale mimo to obawy mam nadal. Miedzy innymi odpachaja mnie tez kobiety w ciazy i powiedzialam juz nie raz mojemu lubemu ze jak bede w ciazy to z domu nie wyjde do ludzi :/.Ktos tu napisal ze mial profesjonalna sesje zdjeciowa. Super, skoro sie tobie podoba to tak ma byc ale ja bym nigdy w zyciu nei dala sie tak sfotografowac z brzuchem, dla mnie to wyglada okropnie:/




mnie też odpychają ;/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.