- Dołączył: 2012-07-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 326
3 sierpnia 2012, 09:24
Pytam z ciekawośc wszystkie mamy, ciężarne oraz, te które oczekują... i nie bedace w ciąży.
Czy bałyście się ciązy czy porodu? Mam dopiero 16 lat, nienawidze dzieci, boję sie ciąży i straty figury...dzieci, kariery.
Już bedąc w tym wieku słyszę, że to się zmienia. A u mnie nie chodzi o to, że nie chce dziecka tylko się boje tego procesu. Też tak miałyście?
PS: Czy musicie po 100kroć poprawiać mi ten sam błąd: figóry zmaist figury, jeśli zauważyłyście to juz to poprawiłam!
Pozatym pytanie nie było o to czy się uczę pilnie, czy jestem małolatą i czy jestem dziewicą czy nie!
Edytowany przez IwonaEs. 3 sierpnia 2012, 13:34
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 54
3 sierpnia 2012, 10:07
IwonaEs. napisał(a):
tu nie chodzi o gotowośc..jak ciotka przychodzi z dzieckiem to ja nawet słowa do niego nie umię powiedziec bo to dla mnie..dziwaczne
Miałam tak samo nawet w wieku 20 lat, a teraz mam 32 lata i dwoje dzieci
, także się to zmienia.
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
3 sierpnia 2012, 10:11
Najczesciej stosunek do dzieci zmienia sie z wiekiem, przede wszystkim stosunek do checi posiadania dziecka. mozesz teraz wmaiwac sobei jak bardzo niecierpisz dzieci i chwalic sie tym ale moze za 10 lat bedziesz juz miala dwojke i bedziesz zachwycona. Nie ma sensu tego rozwazac teraz. Jak ci sie instynkt wlaczy to bedziesz chciala miec dzieci i wizja porodu cie przed tym nie powstrzyma nawet jakbys miala rodzic przez 2 dni.
- Dołączył: 2012-06-06
- Miasto: Wszedzień
- Liczba postów: 550
3 sierpnia 2012, 10:13
tienna napisał(a):
Poród nie jest taki straszny - chociaż to też zalezy od osoby i od tego, jak dlugo trwa. U mnie nie było to nic strasznego. To już gorzej zwykle z cesarką, bo po naturalnym porodzie szybciej dochodzisz do siebie. I ja się bardziej boję kolejnej ciązy - poprzednie mialam zagrożone, dwie straciłam, wiec następna pewnie też nie będzie lekka... A poród może nie jest przyjemny, ale to mimo wszystko cudowne, niezapomniane przezycie :)
Nie wiem skad to przekonanie ,że cesarka jest straszna, ja po cesarce 48 godz po byłam juz w domu ( na wlasne żadanie) ,a nastepnego dnia byłam juz na zakupach. Po tyg nie wiedziałam ,że byłam cięta.
3 sierpnia 2012, 10:15
mam 24 lata i nadal nie jestem gotowa i nie chce byc . mam takie nastawienie odkad zaczelam dojrzewac
- Dołączył: 2007-04-27
- Miasto: Moje
- Liczba postów: 3983
3 sierpnia 2012, 10:20
dziewczyno masz 16 lat, chyba sie naprawdę nudzisz skoro o takich rzeczach rozmyślasz w wakacje....
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
3 sierpnia 2012, 10:20
wrednababa54 napisał(a):
mam 24 lata i nadal nie jestem gotowa i nie chce byc . mam takie nastawienie odkad zaczelam dojrzewac
Ja w wieku 24 lat tez nie wyobrazalam sobei miec dziecka. Teraz mam pare lat wiecej i juz mi sie macica na mozg rzca.
- Dołączył: 2012-08-01
- Miasto: Radość
- Liczba postów: 301
3 sierpnia 2012, 10:21
Autorka tematu młodziutka ale poruszyła temat aktualny dla wielu młodych kobiet. Mnóstwo dziewczyn w moim wieku (24-25 lat) boi się macierzyństwa, nie myśli o nim, odkłada na później. Bo figura, bo kariera, bo obowiązki, bo problemy.
A ja powiem, że ciąża to dla mnie naprawdę wyjątkowy czas w życiu. Jestem w 9 miesiącu. Nigdy w życiu nie usłyszałam tylu komplementów dotyczących mojego wyglądu. (na początku ciąży sporo schudłam) W 8 miesiącu miałam profesjonalną sesję zdjęciową, w życiu nie miałam lepszych zdjęć. Jak dotąd nie pojawiły się rozstępy. Mężowi się podobam. Miałam mnóstwo czasu na przemyślenia, naukę, czytanie, poukładanie sobie życia, priorytetów i planów na przyszłość. Jeśli chodzi o poród to podchodzę bardzo pozytywnie, zresztą jak do całej ciąży. Ruchy córeczki są niesamowitym uczuciem, mam pod serduchem małą istotkę, która ma już swój rytm dnia, wierci się i kręci bardzo często ;-)
Podsumowując, ciąża, wbrew opinii wielu osób, może być naprawdę świetnym etapem w życiu.
- Dołączył: 2006-03-06
- Miasto: Kostrzyn Nad Odrą
- Liczba postów: 2124
3 sierpnia 2012, 10:23
ja też nie potrafię z obcymi dziećmi rozmawiać a z moimi umiem
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 190
3 sierpnia 2012, 10:24
Alexi1231 napisał(a):
Ja mam 20 lat i też nie lubię dzieci , nic na to nie poradzę, nie mam cierpliwości i jestem bardzo nerwowa. Też brzydzi mnie poród i jak słyszę kto ile rodził to aż mam dreszcze. Ale jak to moja mama mówi ' Będziesz mieć swoje to zobaczysz' . Na razie się nie zapowiada ;/
Ja mam 23 lata i czuję to samo ;p
3 sierpnia 2012, 10:27
Mam 21 lat i nie wyobrażam sobie być mamą póki co. Boję się rozstępów, że się zrobię mało pociągającą mamusią... Że dziecko będzie najważniejsze i nie będę mogła sobie pozwolić na jakieś spontaniczne wypady itp, bo dziecko... Samego porodu też się boję. Może za kilka lat :)