25 października 2009, 00:11
Witajcie kobietki:)
A wiec w związku z tym iż,powstała grupa zamknięta o temacie "Przyszłe mamuśki" i nie kazdy moze w niej uczestniczyc postanowiłam założyć nowy wątek w którym możemy od początku zacząć rozmowe oczywiście na temat upragnionych dzidziusiów :))) Wiele osób równiez jest nie zadowolonych ze nie moze dalej śledzić losów przyszłych mamusiek a wiec ma możliwosc ponownie to robic na tym wątku i oczywiscie równiez proszę o kulturę.Równiez mamuśki z grupy zamkniętej są tu mile widziane i prosimy o każdą waszą cenną rade czy pomoc.
A wiec zapraszam wszystkie chętne przyszłe mamuśki,które planują dzidzię,juz ją noszą w brzuszku,czy poprostu te które juz tulą swoje maleństwa w ramionach :)))
Jeśli chodzi o mnie to w ciązy jeszcze nie jestem ale mam nadzieje ze to juz na dniach nastąpi, z czego ogromnie ogromnie się ciesze :)))
A wiec zapraszam kochane do dyskusji :)))
- Dołączył: 2009-10-24
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 1714
3 listopada 2010, 12:29
skafanderka ja moge powedziec ze dostaje polowe moje wyplaty macierzynskiego, takze mniej wiecej na to samo by mi wyslzo w PL tyle ze tu mam dluzej i polowe, o ile rozumiesz o co mi chodzi. Co do wychowawczego to jeszcze nie znalalam info ze jest, wychodzi na to ze te 52 tygodnie to jest wszystko co mozesz miec na dziecko.... ale szukam dalej jakichs info ....
- Dołączył: 2009-10-11
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1318
3 listopada 2010, 17:10
Hej Dziewczynki.
Co do urodzenia to w 1 ciazy to mialam termin na 19 stycznia i mialam tak zwolnienie od mojego gin.A 20 poszłam do szpitala choc nic sie nie działo a urodziłam 26 stycznia i jak wyszłam do domu to od dnia porodu liczy sie maciezynski.Tak było 3 lata temu.
U nas w CZMP w łodzi jest ze jak masz termin porodu i przychodzisz do szpitala to trzymaja az do rozwiazania i czekaja az same przyjda skurcze i porod chyba ze z dzidzia cos nie tak to wywołuja wczesniej.
A za zwolnienie to płaca 100% pensji i za maciezynski tak samo.
Ale zobaczymy co to teraz bedzie.Ja mam zwolnienie do 23listopada ale chyba potem tez dostane zwolnienie bo termin mam 2 grudnia.
- Dołączył: 2009-10-11
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1318
3 listopada 2010, 17:11
Naiwna Sliczny Twoj Kubus taki SŁODZIACZEK.
- Dołączył: 2009-10-11
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1318
3 listopada 2010, 17:12
Wszystkiego dobrego BRZUCHATKI MIŁEGO WIECZORKU.
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 1730
3 listopada 2010, 18:57
A ja poproszę o malutkie choć oklaski;P Ponieważ wstępnie SPAKOWAŁAM TORBĘ!!
Jestem ciut przerażona, bo sporo tego wyszło. Mam jednak czas by jeszcze przeprowadzić selekcję:)
Może jakieś wskazówki od bardziej doświadczonych? Miłego wieczoru!!
- Dołączył: 2008-02-18
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 1251
3 listopada 2010, 20:33
skafanderko, a co włożylas do torbty?? to pomozemy:) wybrac Ci co odrzucic
- Dołączył: 2009-03-11
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1133
3 listopada 2010, 20:41
ja też dzisiaj pakowałam torbę, u mnie w szpitalu jest rozpiska co trzeba miec, więc się nią sugeruje, wyszło tego sporo :)
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 1730
3 listopada 2010, 21:02
Ja robiłam to na podstawie rozpiski ze Szkoły Rodzenia;) I za radą położnej właśnie zrobiłam 2 torby - pierwsza na porodówkę, a druga już na salę.
I tak, na porodówkę:
- koszulę, bluzę dresową, skarpetki, majtki siatkowe;
- duży ciemny ręcznik i malutki do twarzy;
- kapcie i klapki pod prysznic, kosmetyczka;
- zestaw ubranek dla Małego (kaftanik, śpiochy, czapeczka, niedrapki), pieluszki tetrowe (3), jednorazowa (1) i rożek;
- do tego papier toaletowy (bo wszyscy straszą, że nigdy nie ma;P), ręczniki papierowe + dojdzie coś do picia, jedzenia i czytania;);
A na salę poporodową:
- 2 koszule do karmienia, skarpetki, 2 staniki do karmienia, majtki siatkowe (+ paczka podpasek poporodowych + podkłady na łóżko (na początek 2 szt, reszta w samochodzie;P));
- 2 ręczniki, ręczniki papierowe;
- dla Małego (2x kaftaniki, 2x śpiochy, 4x body, 3x pajac, czapeczka, niedrapki, skarpetki), pieluszki tetrowe (2), jednorazowe (paczka 27 szt), ręcznik + chusteczki, waciki, mały krem);
- no i kosmetyki, których nie będę zabierała na porodówkę.
Do samochodu (na wszelki wypadek) zapewne zapakuję troszkę tych higienicznych rzeczy... no i pewnie laktator.
Niby nie wychodzi tego dużo - ale jak się tak uzbiera - to miejsca zajmuje, że ho ho;) No a muszę pamiętać, że mój Mąż to cudowny człowiek, ale raczej nie mam co liczyć, że będzie w stanie z domu przywieźć to czego będę oczekiwać:) Wolę więc dla spokoju psychicznego wszystko mu przygotować i najlepiej podpisać;P
- Dołączył: 2008-02-18
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 1251
3 listopada 2010, 21:41
na porodowkę majtki siatkowe będą Ci niepotrzebne, leżysz bez majtek, bo co jakiś czas Cie badają.
Tak naprawdę na porodówce raczej nie pozwalają jeść, ewentualnie coś lekkiego.... a jak Cię wezmą skurcze, to nie bedziesz myslała, zeby jeść, a do picia woda niegazowana