25 października 2009, 00:11
Witajcie kobietki:)
A wiec w związku z tym iż,powstała grupa zamknięta o temacie "Przyszłe mamuśki" i nie kazdy moze w niej uczestniczyc postanowiłam założyć nowy wątek w którym możemy od początku zacząć rozmowe oczywiście na temat upragnionych dzidziusiów :))) Wiele osób równiez jest nie zadowolonych ze nie moze dalej śledzić losów przyszłych mamusiek a wiec ma możliwosc ponownie to robic na tym wątku i oczywiscie równiez proszę o kulturę.Równiez mamuśki z grupy zamkniętej są tu mile widziane i prosimy o każdą waszą cenną rade czy pomoc.
A wiec zapraszam wszystkie chętne przyszłe mamuśki,które planują dzidzię,juz ją noszą w brzuszku,czy poprostu te które juz tulą swoje maleństwa w ramionach :)))
Jeśli chodzi o mnie to w ciązy jeszcze nie jestem ale mam nadzieje ze to juz na dniach nastąpi, z czego ogromnie ogromnie się ciesze :)))
A wiec zapraszam kochane do dyskusji :)))
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
24 października 2010, 18:18
naiwna85 dziękujemy za dobre rady, tylko żeby o tym pamiętać w biegu życia :)))
Ty kochana trzymaj się dzielnie, któregos dnia musi być już tylko lepiej, tego ci życzę z całego serducha :))))))))))))))))
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 1730
24 października 2010, 22:45
Witajcie!
Nam pozostał zaledwie miesiąc do terminu porodu:) Ależ ten czas leci!!
Naiwna trzymaj się dzielnie! Mam nadzieję, że już niedługo ten ból odpuści i będziesz mogła w pełni cieszyć się radością płynącą z macierzyństwa.
Aneta widzę, że i Ciebie gestoza straszy. Uważaj na siebie, nie stresuj się i nie daj ciśnieniu zbytnio podskakiwać! Ja mam nadzieję, że mnie nie dopadnie i nie będzie trzeba ciąży kończyć przed terminem. Choć fakt, że jesteśmy już "donoszeni" dodaje poczucia bezpieczeństwa.
A mnie niestety od kilku dni (dokładniej 4) męczą mdłości...i coś jakby biegunka - początkowo myślałam, że to stres związany z kolejną wizytą u Mruka, jednak wizyta minęła a objawy nie. Czy któraś z Was miała takie cuda w 9 miesiącu?
Z informacji bardziej pozytywnych - Syn doczeka się łóżeczka z przyległościami, zostało zamówione i powinno dojechać w przeciągu 2 tygodni! Wyrodna matka się ogarnia;P
Dobrej nocki!
- Dołączył: 2008-12-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1384
25 października 2010, 10:26
Cześć przyszłe mamusie :)
Jestem jak zwykle na chwilkę bo korzystam z neta tylko u mamy. U nas remont i końca nie widać. Byłam z mężem w środe na naszym pierwszym USG :)) Niesamowite uczucie zobaczyć na ekranie dzidzie. Strasznie ruchliwy nasz maluch. Cały czas przebierał rączkami i nóżkami. Najważniejsze że rozwija się prawidłowo :) test przezierności karkowej też wyszedł dobrze :)) Zaczynamy 13 tydzień :))
- Dołączył: 2009-05-09
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3350
25 października 2010, 11:09
Witaj
IwannaBeWithYou5 :) To super, że z Twoim maleństwem wszystko dobrze:) A zobaczyć dziecko na ekranie to naprawdę coś wspaniałego:))
25 października 2010, 11:22
aaaa ja już chce urodzić :( :)
- Dołączył: 2009-05-09
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3350
25 października 2010, 11:36
sasanka77 cierpliwości:) Ja też bym juz chciała:PPP
- Dołączył: 2009-04-09
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 629
25 października 2010, 11:48
Chyba każda już chciałaby to mieć za sobą i tulić swoje maleństwo :)
Witam porannie, ostatnio znacznie rzadziej jestem na vitalii. Trochę odpoczywam w domku i wyszywam poszewkę na poduszkę dla synka. :)
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 1730
25 października 2010, 12:10
Witajcie!
To ja należę chyba do tych nielicznych - bo mi do porodu wcale nie jest tak śpieszno;) A jak pomyślę, że do terminu z OM pozostało zaledwie 17 dni, to nawet lekka panika ogarnia;) Dlatego rękoma i nogami trzymam się daty z USG;P Bo jeszcze tyle planów na ten czas przed:) Chciałabym jak najbardziej podciągnąć doktorat, by potem móc się spokojnie poświęcić Synowi!
Z drugiej strony to pewnie dlatego, że długo pracowałam, studiowałam, uczyłam, zajmowałam się mnóstwem spraw i nie miałam czasu na przygotowania i rozmyślania. A w te ostatnie 1,5 tygodnia które spędziłam już na zwolnieniu zrobiłam tyle, że ho ho. W tym tempie to nawet te 17 dni nie straszne!
Dziś planuję zrobić jakąś listę rzeczy których jeszcze nam brak, do szpitala i na początek. I ile się da wykorzystam Męża do zrobienia zakupów - bo ja wciąż ich nie cierpię;) I jak już to będzie - to może pomyślę o spakowaniu torby do szpitala. Bo końcówka 36 tc wg USG i 38 wg OM to pewno najwyższa pora;)
Pozdrawiam cieplutko i słonecznie w ten pochmurny, chłodny dzień!
- Dołączył: 2009-05-09
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3350
25 października 2010, 14:06
Aneczka dzieci muszą się oswoić z tą nowiną, to napewno dla nich duże przeżycie, ale z pewnością pokochają nową siostrzyczkę lub braciszka. Zobaczysz:) I kuruj się Kochana.
Skafanderka to faktycznie chyba w mniejszości jesteś, chociaz tak do końca pewna nie jestem... Ja bym już chciała by był marzec, ale jak będzie luty to mogę już tego nie chcieć:P Kto to wie jak to będzie, jednak mimo wszytsko pozostalo Ci niewiele więc rób te zakupy, pakuj torbę bo 2 tygodnie przed terminem to już ciąża donoszona i różnie może być:))