Temat: W oczekiwaniu na MaLeŃsTwO ***

Witajcie kobietki:)
A wiec w związku z tym iż,powstała grupa zamknięta o temacie "Przyszłe mamuśki" i nie kazdy moze w niej uczestniczyc postanowiłam założyć nowy wątek w którym możemy od początku zacząć rozmowe oczywiście na temat upragnionych dzidziusiów :))) Wiele osób równiez jest nie zadowolonych ze nie moze dalej śledzić losów przyszłych mamusiek a wiec ma możliwosc ponownie to robic na tym wątku i oczywiscie równiez proszę o kulturę.Równiez mamuśki z grupy zamkniętej są tu mile widziane i prosimy o każdą waszą cenną rade czy pomoc.
A wiec zapraszam wszystkie chętne przyszłe mamuśki,które planują dzidzię,juz ją noszą w brzuszku,czy poprostu te które juz tulą swoje maleństwa w ramionach :)))
Jeśli chodzi o mnie to w ciązy jeszcze nie jestem ale mam nadzieje ze to juz na dniach nastąpi, z czego ogromnie ogromnie się ciesze :)))
A wiec zapraszam kochane do dyskusji :)))
Skafanderka jak tak czytam o Twoim pedałowaniu, to aż mi tęskno za moimi rowerowymi wypadami i gdyby nie małe mieszkanie pewnie na rower stacjonarny bym się skusiła. Odnośnie dodatkó po urodzeniu dziecka. U nas 1 becikowe plus postaramy się o 2 i zobaczymy, do tego moje ubezpieczenie z pracy dodatkowe i macierzynski - nie wiem w jakiej wysokości, ale mam jeszcze trochę czasu by się dowiedzieć ;) Mążniestety w tym roku obronił dr, więc lipa z zasiłku ze studiów, ja też skończyłąm. Zobaczymy czasami miasto jeszcze coś przyznaje, a potem może postaramy sie o mieszkaniowy, ale nie wiem czy za dużó nie zarabiamy - paranoja jakaś, no ale dzieląc na 3 :) Do tego nasze prace dodatkowe z których nie chcemy zrezygnować i nie musimy. Powinno być dobrze, ale we'll see.
cream milych zakupow
Bobomama a co u Ciebie?
dzieki

a ja dziś na USG :) muszę sobie autobus sprawdzić i sruuu! będę widzieć moją niunie :)

Witam !!! po długiej nieobecności melduję się coraz większa. W końcu mam czas. Od środy była u nas mam, w piątek wyjazd, wczoraj wróciliśmy i poszliśmy na grilla, nocke dzisiejszą w końcu porządnie przespałam i teraz już po śniadanku mam czas na odwiedziny forum. Dzisiejszy dzionek będzie spokojny, pewnie tylko do kuchni i łazienki będę się ruszać z kanapy.
Piszecie o finansach, ja z racji bezrobotni nie dostaję i nie dostanę nic, po porodzie jedynie becikowe i z ubezpieczenia męża i to tyle bo do wszelkich zasiłków niestety zarobek przekracza. Jakoś trzeba będzie sobie radzić, mąż rzuca palenie (jutro będzie 7tyg jak pali tylko e papierosa) to jak znalazł 200 zl co miesiąc zamiast na papierosy pójdzie na pieluchy.
mój mąż by nigdy nie zdrezygnował z papierosów...mówi że to jego jedyna radość...

sasanka77 mojemu tez to ciężko przychodzi, 2 lata namawiałam go na e papierosa, w końcu posmakował od kuzyna i mówi że może by spróbował, na 100 dni do porodu udało mi się zaciągnąć go i kupiliśmy a zwykłych akurat w domu zabrakło. Sprzątnęłam mu wszystkie pieniądze, schowałam aby nie poleciał po zwykłe i jakoś wytrzymuje na tym e papierosie, choć miał już kilka takich sytuacji że o mały włos by nie zapalił zwykłego. Ponoć z e papierosa łatwiej zrezygnować niż ze zwykłych i tak rozmawiamy że jak dzidziuś się urodzi to zrezygnuje, ale poczekamy zobaczymy, czasami mija 4 godz w dzień jak gdzieś wychodzimy i on już w ogóle nie bierze ze sobą. Zwykłe palił 15 lat nałogowo, ponad paczkę dziennie i tez bardzo to lubił, ale teraz sam widzi że to śmierdzi i wszystko żółknie. Najbardziej brakuje mu tego kręcenia w głowie po zwykłym papierosie, ciągnie go niemiłosiernie ale się stara. A ja i reszta rodziny mu kibicujemy, a moja mama nawet się z nim założyła że jak rzuci to da mu 1000 zł.

Ja tez sie melduje w dwupaku, za chwilke cos napisze wiecej - tylko moj sie do pracy wyszykuje :)))
He he to ja mojego musze oduczyc a u mnie? hmm po niepowodzeniach z mezem ukladam sobie zycie na nowo

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.