Temat: W oczekiwaniu na MaLeŃsTwO ***

Witajcie kobietki:)
A wiec w związku z tym iż,powstała grupa zamknięta o temacie "Przyszłe mamuśki" i nie kazdy moze w niej uczestniczyc postanowiłam założyć nowy wątek w którym możemy od początku zacząć rozmowe oczywiście na temat upragnionych dzidziusiów :))) Wiele osób równiez jest nie zadowolonych ze nie moze dalej śledzić losów przyszłych mamusiek a wiec ma możliwosc ponownie to robic na tym wątku i oczywiscie równiez proszę o kulturę.Równiez mamuśki z grupy zamkniętej są tu mile widziane i prosimy o każdą waszą cenną rade czy pomoc.
A wiec zapraszam wszystkie chętne przyszłe mamuśki,które planują dzidzię,juz ją noszą w brzuszku,czy poprostu te które juz tulą swoje maleństwa w ramionach :)))
Jeśli chodzi o mnie to w ciązy jeszcze nie jestem ale mam nadzieje ze to juz na dniach nastąpi, z czego ogromnie ogromnie się ciesze :)))
A wiec zapraszam kochane do dyskusji :)))
Ja przed ciążami ważyłam 103,6 kg, z takiej wagi startowałam odchudzanie 1 stycznia 2009r, po 2 miesiącach było 11 kg mniej i pozytywny test, po tej krótkej ciazy przybylo mi tylko 2 kg, a raczej przybyło w szpitalu jak wywoływali poród bo u mnie stres = apetyt szczególnie na słodkie. Jak się trochę otrząsnęłam dalej zaczęłam dietę i tak do pozytywnego testu ubyło mnie znowu 17 kg, a teraz juz 12 przybyło, ale znajomi co nie widzieli mnie przez rok noi tak mówią że wiadać że schudłam, ja sama widze jeszcze po twarzy bo ciało, a zwłaszcza brzuch mam tak wielki jak przy 103 kg. Mam z tamtych czasów sukienkę letnia i teraz jest już mi tak ciasna jak wtedy. Ale znam już swój organizm wiem jak schudnąć i jestem pewna że po ciąży dojdę do swoich wymarzonych 65kg. A na razie wchodze na wagę i widzę że rosnę i choć w miarę się pilnuje to niczego sobie nie odmawiam, a co tam ciąża rządzi się swoimi prawami, będziemy się martwić po.
naiwna po przeczytaniu Twojego wpisu jakoś smutek mnie ogarnął, że tacy młodzi ludzie zgineli - przykro mi :(
kluska ja też się piszę do tej nowej grupy chyba takiego wsparcia potrzebuje :)
Dobrej nocy życzę wszystkim Brzuszkom i Mamusiom :)*
naiwna85 - w ostatnich tygodniach ciazy mialam rowniez potworna ochote na slodycze....masakra normalnie...ale pozwalajcie soebie kobietki, bo pozniej jak sie karmi piersia to czekolada zakazana jest. obecnie jem slodkie, ale cos delikatnego-herbatniki, biszkopty, ciasto drozdzowe..itp.
Pasek wagi
ja tez mam mega ochote na cista itd...praktycznie robie cos 2 razy w tyg,albo i czesciej...

Znowu mnie dzisiaj czysci...przed 15 bylam raz ,a niedawno 2  ;(( ciekawe po czym znowu?

A ja przed ciązą ważyłam 64 , w ciąży przytyłam 19 kilo, czyli ważyłam 83 kilo , po 8 tygodniach od porodu powróciłam do wagi sprzed ciaży czyli do 64 , teraz walczę o 59 kilo, ... może się uda

Dbajcie o siebie brzuszki , pa :)))

Pasek wagi

A ja jak pod koniec ciąży żarłam !!! słodkie , ale po porodzie abstynencja słodyczowa trwała 13 tygodni !! Dobrze teraz powspominać ...

Pasek wagi

cream27  obsrwuj swoje ciało, takie czyszczenie może być przed porodem ...

Pasek wagi
cream mnie też czyściło na kilka dni przed porodem więc to może oznaka zbliżającego się porodu? ;)
hmmm,tez mnie zaczelo to zastanawiac bo to juz 2 raz w tym tyg....i zaczelam czytac tez o czopie...juz jakis czas temu zauwazylam zwiekszona wydzieline na wkladce..jest gestsza i bardziej zolta..myslalam,ze to uplawy ale czytalam ze tak moze wygladac czop...i juz sama nie wiem.....ta nie wiedza jest straszna!!!

cream27 a jak ta wydzielina będzie różowawa to już czas porodu , ja tak miałam na kilka godzin przed porodem ...a bialą wydzielinę miałam na kilka tygodnio przed porodem .

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.