Temat: W oczekiwaniu na MaLeŃsTwO ***

Witajcie kobietki:)
A wiec w związku z tym iż,powstała grupa zamknięta o temacie "Przyszłe mamuśki" i nie kazdy moze w niej uczestniczyc postanowiłam założyć nowy wątek w którym możemy od początku zacząć rozmowe oczywiście na temat upragnionych dzidziusiów :))) Wiele osób równiez jest nie zadowolonych ze nie moze dalej śledzić losów przyszłych mamusiek a wiec ma możliwosc ponownie to robic na tym wątku i oczywiscie równiez proszę o kulturę.Równiez mamuśki z grupy zamkniętej są tu mile widziane i prosimy o każdą waszą cenną rade czy pomoc.
A wiec zapraszam wszystkie chętne przyszłe mamuśki,które planują dzidzię,juz ją noszą w brzuszku,czy poprostu te które juz tulą swoje maleństwa w ramionach :)))
Jeśli chodzi o mnie to w ciązy jeszcze nie jestem ale mam nadzieje ze to juz na dniach nastąpi, z czego ogromnie ogromnie się ciesze :)))
A wiec zapraszam kochane do dyskusji :)))
Ja różowej w ogóle nie miałam...za to białą dlugo, duży kawałek mi tego odszedł i na drugi dzień popłynęlam z mymi wodami do szpitala... ;]

cream - tez slyszalam ze moze cie juz czyscic kilka dni/tygodni przed porodem. Cos mi sie zdaje ze mozesz mnei jeszcze wyprzedzic hihihi bo u mnie raczej sygnalow nie ma zadnych, a wydzieliny wcale nie jest duzo wiecej....

 

Dziewczyny z tym wypadkiem to wychodzi ze prawdopodobnie byla wina naszego znajomego :((( Dostalismy linka z materialem z tego i nie wyglada to ciekawie, a o fotelikach nie wspomne. Jutro postaram sie napisac cos w pamietniku i dodam co sie stalo z fotelikiem... :((((

Przykra sprawa z tym wypadkiem
Udzielam się też na innym forum i tam też była kiepska sytuacja - w wypadku samochodowym zginęła kobieta w 8 miesiącu ciąży
Naprawdę trzeba o siebie bardzo uważać !!
Mam koleżankę która miała wypadek samochodowy jakieś 2 miesiące temu (była ok 18tc) - samochód do kasacji ale jej na szczęście nic się nie stało - miała założone pasy- spędziła tylko 3 dni na patologii na obserwacji - wypadek był oczywiście z winy drugiego pojazdu
Witam :)
no jak widać życie jest strasznie kruche i jak to mówią nie znamy dnia ani godziny ale koniec z tymi przykrymi sprawami.
Beatko nie ma takiej opcji żeby mój Dawid marudził z głodu bo też już mu podaje kaszki, deserki, soczki od 4 miesiąca i na pewno mogę wyklucz ból brzucha i głód. Kupki robi codziennie max 2 razy i nie ma przy tym żadnych problemów. Nie wiem może taka jego natura ;) Jutro mam wizytę u pediatry i zobaczymy co powie.
Miłego dnia :)*
panna mloda wspominasz o bb? I o Pati i Weronice?

Ja juz wiem ze jak moj maly bedzie taki jak twoj Dawidek to uslysze od naszej lekarki ze taka jego uroda....

Zycze Wam aby maly nie dawal Wam za bardzo popalic i zebys ty miala chwile dla siebie, bo jak ty poczujesz sie silna to wszystko bedzie tylko lepiej. Narazie ci ciezko, bo nie wiesz jak mu pomoc. Ale sama piszesz ze jak juz spi to sie nim nacieszyc nie mozecie. Moje kolezanka ktora tez to przechodzila moze cie zapewnic ze jeszcze bedziecie sie z tego smiali jaki maly byl marudny we wczesnych miesiacach swojego zycia :)))

 

Moj, na szczescie dla mnie, nie kupil mi wczoraj nic slodkiego. Jakby to zrobil to bym chyba pochlonela w mgnienieu oka, dzis tez nic nie mam. Ma mi przyniesc owocki. A jutro na zakupy to sie zaopatrze w arbuza i inne slodkosci tego typu - czytaj owocki :)))

czyżby kolejna ciężaróweczka szykowała się do rozpakowania?
no zobaczymy, jeszcze 10 dni do terminu ale ani widu ani schychu jakichkolwiek objawow heheh
Mąż wczoraj wieszał pranie i nie przypinał dziś rano po wczorajszej wichurze moja koszulka i stanik znalazly sie na drzewie
Hello:))

ja dzisiaj o dziwo czuje sie duzo lepiej niz zazwyczaj-szok....zrobilam sobie fotke i brzuszek dalej  na swoim miejscu,wcale sie nie obnizyl i chyba tego nie zrobi juz.....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.