25 października 2009, 00:11
Witajcie kobietki:)
A wiec w związku z tym iż,powstała grupa zamknięta o temacie "Przyszłe mamuśki" i nie kazdy moze w niej uczestniczyc postanowiłam założyć nowy wątek w którym możemy od początku zacząć rozmowe oczywiście na temat upragnionych dzidziusiów :))) Wiele osób równiez jest nie zadowolonych ze nie moze dalej śledzić losów przyszłych mamusiek a wiec ma możliwosc ponownie to robic na tym wątku i oczywiscie równiez proszę o kulturę.Równiez mamuśki z grupy zamkniętej są tu mile widziane i prosimy o każdą waszą cenną rade czy pomoc.
A wiec zapraszam wszystkie chętne przyszłe mamuśki,które planują dzidzię,juz ją noszą w brzuszku,czy poprostu te które juz tulą swoje maleństwa w ramionach :)))
Jeśli chodzi o mnie to w ciązy jeszcze nie jestem ale mam nadzieje ze to juz na dniach nastąpi, z czego ogromnie ogromnie się ciesze :)))
A wiec zapraszam kochane do dyskusji :)))
15 sierpnia 2010, 19:52
oj naiwna wiem co czujesz! ja teraz zjadłam snicersa i popiłam słodkim mleczkiem z tubki... mojemu aż się pordka przekrzywiła :)
15 sierpnia 2010, 19:55
a co do wagi... jutro się dowiem ile waże...aż się boje! jutro idę do lekarza to mnie napewno zważy... moją wage dałam mamie bo jakbym ją miała w domu to bym zwariowała! Nie wiem jak Wy ale ja powoli mam dość swojego cielska...brzuszka nie ale cielska... cała jestem taka duża...a nigdy nie byłam.....AŻ TAKA! Najwyższa moja waga to 67kg, a teraz napewno waże coś ponad 80.... ;(
Edytowany przez sasanka77 15 sierpnia 2010, 19:58
- Dołączył: 2009-10-24
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 1714
15 sierpnia 2010, 20:01
przed ciaza wazylam 79kg +/- pare dkg. Rok przed wazylam juz 73 ale wszystko wrocilo po zelixie bo glupia bylam i bralam (nic nie jadlam a pozniej jak zaczelam to dwa razy wiecej niz normalnie). Po ciazy moze zrezygnuje ze samzonego, i tak jak smaze to na oliwie z oliwek, szkoda gadac, ale bede sie martwic po porodzie co z tym fantem zrobic. Ja jestem taka ze jak moj mi powie ze jestem gruba i zebym sie odchudziala to z nerwow jem jeszcze wiecej (on nie mowi tego zlosliwie tylko dlatego ze jego ojciec jest gruby i ma juz cukrzyce i chce zebym ja tego uniknela - ja sie stresuje ale wiem ze on chce dobrze)
15 sierpnia 2010, 20:18
ja wazylam przed ciaza 65 a w tej chwili ponad 80 kg ;(( zalamac sie idzie...Ale martwic sie bede po porodzie....Mam nadzieje,ze nowa grupa bedzie aktywna caly czas i bedziemy sie wspierac,bo ja nie mam zamiaru odpuszczac w walce o piekne cialko :))
15 sierpnia 2010, 20:21
oj piękne ciałko....fajnie by było je odzyskać :) ja mam sprawdzony sposób SB. Powiem Wam tak szczerze że brakuje mi takiego "marnego" jedzonka....teraz ide na łatwiznę ale nie mogę się doczekać kiiedy już będę mogła się poodchudzać....
15 sierpnia 2010, 20:23
ja stosowalam swoja wlasna diete...mniej i zdrowiej i przede wszystkim duzooo cwiczen!!!
ale o tym mozemy pogadac na nowej grupie......
- Dołączył: 2009-10-24
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 1714
15 sierpnia 2010, 20:27
ja mam nadzieje ze bede miec silna wole...., ale w sumie jak juz bede sie ruszac w miare normalnie to do sklepu po owocki, teraz mi za ciazko to nosic, a moj pracuje poki moze na nadgodzinach zeby zaoszczedzic cos na pozniej... we wtorek sie obkupie owocami bo konczy wczesniej zeby mnie zawiezc do poloznej i mam y jechac pozniej na zakupy. Sam powiedzial ze zrobi lazienke, wlasciciel pomalowal ale teraz wyglada jakby na scianach byla wilgoc a to oni nie umyli nawet scian przed malowanie i pomalowali tak ze teraz farba peka
15 sierpnia 2010, 20:31
ja dzis zjadlam zapiekanke
15 sierpnia 2010, 20:38
ale mnie kręgosłup boli.... I kimonko mnie bierze... a spałam dzis prawiem do 10...a juz spiąca jestem....
15 sierpnia 2010, 20:44
No nic idę się kompać i spać... bo ledwo żyje :) jutro czeka mnie dzień pełen wrażeń =0] dużooo do zalatwienia a chęci jakby brak.... Dobranoc :o)