- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 października 2009, 00:11
12 sierpnia 2010, 09:32
12 sierpnia 2010, 10:59
witam kobietki....ja rowniez milam naciecie i peklam w innym miejscu-ale zupelnie mnie szycia nie bolaly...od poczatku moglam siadac i zadnych boli przy tym nie mialam. A bol porodowy-nastawialam sie na wieksze bole przy skurczach...a pozniej mialam PDA..wiec jakos wytrzymalam...w sumie zle nie bylo...
a dzisiaj pada u nas i ze spacerku z Alicja nic nie bedzie. Pozdrawiam i zycze milego dnia
12 sierpnia 2010, 11:11
12 sierpnia 2010, 11:34
Hej kobietki
A ja dzis skonczylam 38 tydzien ciazy... Ale to zlecialo. Dzis moj sie pytal ile jeszcze zostalo i czy sie ciesze ze tak malo i czy sie boje. Mowie, ze sie ciesze i boje - bo to nieznane dla mnie co sie bedzie dzialo podczas porodu.
Co do bolu to sie nastawiam ze bedzie bolalo bo musi bolec, wole tak niz sie nastawic ze bedzie lekko a pozniej zdychac w meczarniach...
Co do progu bolu to racja, moja kolezanka mowi, ze nic ja porod nie bolal a jak pojechala do szpitala to w 2h urodzila, niesamowity bol poczula jak sie glowka urodizla i tyle, reszta mowi ze normalnie nic. Ona jest w moim wieku (razem do klasy chodzilysmy) i drobnej budowy i to tez bylo jej pierwsze dziecko.
Wiem ze macie racje mowiac zeby sie nei przejmowac, ale same wiecie jak to jest przed - latwo sie mowi, a scenariusze same sie pisza w glowie.
Ja lece lozeczko ubierac... Jak mi wyjdzie to wkleje zdjecie, bo nie wiem czy dobrze zamontuje baldachim i czy go dobrze zaloze bo patzralam na niego przy praniu i nie mailam pojecia jak to bedzie trzeba zalozyc...
12 sierpnia 2010, 13:06
Zrobione ale ile sie nawkurzalam przy zakladaniu baldachimu to moje, az w necie szukalam jak to cholerstwo zalozyc. A po pol godzinyny wkurzania sie zobaczylam ze jednak sa dziurki z dwoch stron. Baldachim prasowalam ale i tak juz pognieciony, moze sie sam troszke wyprostuje przez ten czas. Zalozylam tez karuzele, ale na oryginalnym stelazu to ona prawie dotykala materacyka wiec ja przypielam do stelazu od baldachimu. Co do kokardki to nie umiem jej tak ladnie zawiazac jak na zdjeciach...robie fotki i wkleje za pare minutek....
12 sierpnia 2010, 15:32
Hejo! Ja dziś dostałam swoją pościel :) jupiii! oto efekty końcowe :)
12 sierpnia 2010, 15:36
Barankowo :)
12 sierpnia 2010, 15:37
:)
Zakładanie baldachimu masakra!!!!!!! tam miała być jakaś róża ;? ale ja jej zrobić nie umiałam :)
Edytowany przez sasanka77 12 sierpnia 2010, 15:38