- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 czerwca 2012, 22:33
Edytowany przez 15b41817dcd041ca89766c7425fdba88 26 czerwca 2012, 22:35
27 czerwca 2012, 14:48
owszem, tak uważam, tylko że wtedy nie miała ze sobą żadnych kolorowanek ani kredek, a skoro jej matka o to wcześniej nie zadbała, to przy takim zachowaniu dziecka powinna ją wyprowadzić na zewnątrz..
27 czerwca 2012, 15:02
ale cała 'zabawa' polega na tym, żeby przeciwdziałać takim sytuacjom. wiem, że idę z dzieckiem do przychodni, gdzie nie ma bata zeby jej się nie nudziło to zabieram cały zestaw, zeby dziecko zająć. i o to chodzi w wychowaniu, żeby myśleć przed, a nie potem wyciągać konsekwencję na dziecku za własny brak pomyślunku.owszem, tak uważam, tylko że wtedy nie miała ze sobą żadnych kolorowanek ani kredek, a skoro jej matka o to wcześniej nie zadbała, to przy takim zachowaniu dziecka powinna ją wyprowadzić na zewnątrz..
nigdy nic nie biorę, bo zazwyczaj w przychodniach do których chodzimy są full zestawy dla dzieci, nigdy się nie nudzą, tylko grzecznie bawią :)
27 czerwca 2012, 15:21
nigdy nic nie biorę, bo zazwyczaj w przychodniach do których chodzimy są full zestawy dla dzieci, nigdy się nie nudzą, tylko grzecznie bawią :)ale cała 'zabawa' polega na tym, żeby przeciwdziałać takim sytuacjom. wiem, że idę z dzieckiem do przychodni, gdzie nie ma bata zeby jej się nie nudziło to zabieram cały zestaw, zeby dziecko zająć. i o to chodzi w wychowaniu, żeby myśleć przed, a nie potem wyciągać konsekwencję na dziecku za własny brak pomyślunku.owszem, tak uważam, tylko że wtedy nie miała ze sobą żadnych kolorowanek ani kredek, a skoro jej matka o to wcześniej nie zadbała, to przy takim zachowaniu dziecka powinna ją wyprowadzić na zewnątrz..
27 czerwca 2012, 15:21
A mi nie podpadłopiszesz z własnego doświadczenia? bo chyba dzieci nie masz terazmisieuda coś znajomo brzmiący tok myślenia
27 czerwca 2012, 15:43
27 czerwca 2012, 16:57