25 czerwca 2012, 10:20
Hej potrzebuje genialnego pomysłu jak posadzić 2,5 latka no nocnik :)
Dziś zdjęliśmy pieluchę od rana chodzi bez, ale za skarby świata nie usiądzie bez spodni i majtek na nocnik, wyrywa się, wrzeszczy, płacze histeria na maksa.
Wiem że trochę późno się za to wzięłam, ale to już któraś próba odpieluchowania i nie daje rady, jak w spodniach usiądzie na nocnik tak bez nijak nie da rady.
Znajomi z otoczenia w tym pediatra twierdzili żeby poczekać aż będzie gotowy dlatego tak późno zaczynamy i widzę, że problem będzie ogromny.
25 czerwca 2012, 11:44
Możesz jeszcze zrobić mu dzień małego mężczyzny i w formie radosnego oczekiwania zabrać go do sklepu żeby sobie sam wybrał nowy nocniczek. Może łatwiej by się z nim oswoił w takiej sytuacji? ;) W końcu jak sam wybierze, to poczuje się dumny:)
- Dołączył: 2011-04-10
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 1089
25 czerwca 2012, 11:46
Ile mam tyle porad ;)
Mój starszy syn pewnie umiałby szybciej korzystać z nocnika , gdyby nie pojawienie się młodszego braciszka. A tak miał 2 lat i 7 m-cy jak w tydzień załapał siku i kupkę na nocnik, za późno pewnie wg Was.;) nie ma to jak naczytać się poradników i uczyć na siłę, bo przecież tak mówią/piszą wszędzie, że w tym i tym wieku dzieć powinien umieć to i to. Młodszy 2 latek siada na nocnik tylko w ubraniu, daję mu zatem czas ;)
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 2879
25 czerwca 2012, 11:46
Tylko ile można tak czekać?Wiadomo,że nic na siłę ale dziecko trzeba do nocnika przyzwyczajać bo może i w wieku 3lat latać z pieluchą.
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4346
25 czerwca 2012, 11:47
Może wybierajcie sie robić siusiu razem do łazienki, ty na sedes on na nocnik albo zacznijcie zabawę z misiem, niech misia wysadza, oswoi sie z nocnikiem, nic na siłę i byle nie krzyczeć, dużo cierpliwości się przyda hehe ;) Ciekawe jakby na niego podziałało gdyby zmoczył sobie majtki i spodenki, niezbyt miłe więc może to mu da do zrozumienia?
- Dołączył: 2011-11-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 328
25 czerwca 2012, 11:48
pokaz mu ze mama siada bez spodni na kibelku, serio. dzieci ucza sie przez obserwacje ;)
posiedzcie sobie razem czy cos. i spokojnie bez nerwow nie zmuszaj go tylko namawiaj
obiecaj mu nagrode np jak usiadziesz mama poczyta Ci ksiazeczke :)
- Dołączył: 2011-04-10
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 1089
25 czerwca 2012, 11:51
MamaMychy napisał(a):
Tylko ile można tak czekać?Wiadomo,że nic na siłę ale dziecko trzeba do nocnika przyzwyczajać bo może i w wieku 3lat latać z pieluchą.
tyle ile dziecko potrzebuje, małymi kroczkami, dziś nie chce to za kilka dni spróbować, ale nie odpuszczać w ogóle tematu.
Ja np nie cudowałam z nocnikami, miał najzwyklejszy plus nakładka na sedes.
Wczoraj widziałam w parku 4 latkę ze smoczkiem to dopiero dziwne ;)
- Dołączył: 2012-06-08
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 10
25 czerwca 2012, 11:54
Hej Fiona, u nas odobny problem z nocnikowaniem, syn w podobnym wieku jak Twój - mój w styczniu skończył 2 lata.
Moja metoda - zdjęcłam nie tylko pieluchę ale też majtki i spodnie i 3 dni latał rozebrany do pasa. Były 3 wpadki na dywanie, więc prałam przy nim i tłumaczyłam że nie może siusiać na dywan bo mam musi wtedy czyścić. Teraz lata już w spodniach i kiedy mu się zachce przybiega do nocnika i pokazuje na niego. Nasz ostatni sukces - wyjscie na festyn, założyłam pieluchę i tłumaczę że dziś może siusiać w pieluszkę, ale na festynie syn wyraźnie zażądał wysadzenia i dzięki temu pileucha sucha a mały nauczył się siusiać na trawkę :):) A temat dla mnie świeży bardzo bo ja też według rady pediatry czekałam długo z tematem i zaczęliśmy ledwo z 10 dni temu. U nas poszlo tak gładko że jestem w szoku:) pozdrowienia
- Dołączył: 2010-02-16
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 185
25 czerwca 2012, 11:55
Nie mam jeszcze doświadczenia w odpieluchowywaniu, ale póki co moja ma 10 miesięcy i sadzam ją tak dla oswojenia z nocnikiem. Zawsze przed kąpielą, w tym czasie leje wode do wanienki i zwykle sika. Od niedawna zaczęłam też rano ją sadzać. Razem idziemy do toalety, mała ląduje na nocniku, a ja na swoim tronie i razem robimy. Dzieci uczą się też przez naśladownictwo i tego się trzymam. Nocnik stoi w toalecie i tam załatwiamy potrzeby. Wiadoma sprawa, że jak zrobi siku do nocnika to są fajerwerki radości.
- Dołączył: 2009-01-11
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 151
25 czerwca 2012, 11:56
Ja swoją córkę zaczęłam sadzać na nocnik jak miała ok 7-8 miesięcy jak już stabilnie siedziała.
Jeszcze nie wiedziała o co chodzi ale weszło jej w życie że to rzecz normalna że się siedzi na nocniku.
Sadzałam ją trzy razy dziennie po każdym przebudzeniu i czasami udawało się "coś" złapać.
Bez pieluchy chodzi od 18-ego miesiąca a na noc przestałam jej zakładać jak miała 2-lata.
Im wcześniej się zaczyna sadzać tym lepiej, ponieważ dziecko "oswaja" się z nocnikiem.