Temat: problem z mężem

Mój mąż ma dwójkę dzieci z pierwszego małżeństwa (żona umarła). W czwartek dowiedziałam się, że jestem w ciąży, nieplanowanej. Powiedziałam mężowi, był zaskoczony, ale stwierdził, że się cieszy. 
Przed chwilą odbyłam z nim długą rozmowę telefoniczną, w której wyraźnie zasugerował mi, żebym usunęła ciążę, bo nie dam rady udzwignąć opieki nad trójką dzieci. W zasadzie poczułam się tak jakbym sama ze sobą zaszła w ciążę. Coś na zasadzie - usuniesz ciążę będziemy razem, nie usuniesz to radź sobie sama.
Ciąży nie usunę, nie ma takiej możliwości. 
Skoro miał chęci i odwagę na seks bez zabezpieczeń to powinien też miec odwagę aby ponieść tego konsekwencje. Seks był fajny ale na tym koniec i dziecka juz nie chce?? To co on Ci powiedzial przez telefon to najgorsze swinstwo z jego strony. I nic go nie usprawiedliwia- żadne emocje czy obawy przed tym co będzie. Ludzie dojrzali i dorośli biora odpowiedzialnośc za swoje czyny a on zachował się jak jakiś małolat który wpadł z dziewczyną( nie obrażając małolatów bo znam takich którzy zachowali się o wiele doroslej niz opisywany facet). On Cie traktuje tylko jako opiekunkę swoich dzieci? A dzieci razem z Tobą nie ma zamiaru mieć?
nie chciałabym sie znaleźć w jego skórze, gdyby to był mój mąż.
rozszarpałabym go na strzępy, a wcześniej wyrzuciła z domu i ze swojego życia.

mrowka bo to myslenie kobiet. kobieta jest madrzejsza glowa, powienna wiedziec ze facet sie moze wymigac a ciezar wychowania i utrzymania dziecka spada na kobiete, ale nie, skoro facet mnie kocha to zaakceptuje kazdy brzuch, samo sie dziecko wykarmi, samo sie bedzie wychowac, albo ten jelen bedzie na nie robil bo mam taki kaprys i juz, bo brzuch jest najwazniejszy niz komfort zycia.

autorko - zarabiasz? jesli nie, to idz do pracy i zobacz jak to jest zarabiac na 4 osobowa rodzine, wtedy bedziesz mogla swoje fochy pokazywac

Elviska napisał(a):

Autorko kochana, czytając Twój post aż mi się łezka zakręciła w oku, bardzo Ci współczuję. Ale również cieszę się niezmiernie że mimo czasów jakie nastały ("dziecko to nic innego tylko problem") istnieją kobiety takie jak Ty. Wiele dziewczyn w Twojej sytuacji, nie napisało by tu posta żeby wylać żal, ale zapytałoby gdzie najszybciej i najtaniej usunąć tą ciążę, no bo facet jest najważniejszy... Jestem z Ciebie dumna, i mam nadzieję że za 9 miesięcy, jak będziesz trzymać maleństwo w rękach, będziesz najszczęśliwszą kobietą na świecie. Trzymaj się kochana, i nie daj się. Teraz Ty i dziecko jesteście najważniejsi :)
Może mu przejdzie, mój to chciał mnie wyrzucić z domu jak się dowiedział, że w ciąży jestem.Wybaczyłam mu, chociaż nie wiem czy dobrze zrobiłam.
Jeśli nie to olej go, podaj o alimenty już w ciąży.

wrednababa54 napisał(a):

autorko - zarabiasz? jesli nie, to idz do pracy i zobacz jak to jest zarabiac na 4 osobowa rodzine, wtedy bedziesz mogla swoje fochy pokazywac

Ty nie pisz komuś,żeby zobaczył jak to jest ,jak sama nie masz pojęcia o pracy.
Pasek wagi

FammeFatale22 napisał(a):

wrednababa54 napisał(a):

autorko - zarabiasz? jesli nie, to idz do pracy i zobacz jak to jest zarabiac na 4 osobowa rodzine, wtedy bedziesz mogla swoje fochy pokazywac
Ty nie pisz komuś,żeby zobaczył jak to jest ,jak sama nie masz pojęcia o pracy.


Tak się składa że autorka jest w ciąży  i pracować w ciąży nie można... Widzę że twardo jesteś za równouprawnieniem-wniosek z tego co piszesz. Więc zakładaj gumiaki,bierz łopatę w ręce i idź kopać rowy a potem porąb drewno na opał i otynkuj ściany w domu,zobaczymy czy tak samo cwana będziesz,dobrze by było gdybyś chociaż wiedziała jak się do tego zabrać. Albo jesteś trollem albo faktycznie jesteś wredna.
Nie, to nie troll, i nie wredna baba, to agusia, i to mówi samo za siebie ;-)

simplybeauty napisał(a):

FammeFatale22 napisał(a):

wrednababa54 napisał(a):

autorko - zarabiasz? jesli nie, to idz do pracy i zobacz jak to jest zarabiac na 4 osobowa rodzine, wtedy bedziesz mogla swoje fochy pokazywac
Ty nie pisz komuś,żeby zobaczył jak to jest ,jak sama nie masz pojęcia o pracy.
Tak się składa że autorka jest w ciąży  i pracować w ciąży nie można... Widzę że twardo jesteś za równouprawnieniem-wniosek z tego co piszesz. Więc zakładaj gumiaki,bierz łopatę w ręce i idź kopać rowy a potem porąb drewno na opał i otynkuj ściany w domu,zobaczymy czy tak samo cwana będziesz,dobrze by było gdybyś chociaż wiedziała jak się do tego zabrać. Albo jesteś trollem albo faktycznie jesteś wredna.

Ja bym tutaj użyła bardziej trafnych epitetów,ale daruję sobie.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.