- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 czerwca 2012, 16:15
21 czerwca 2012, 16:46
Argument jest taki, że dziewczyna u nich mieszka, i pewnie jest częściowo na ich utrzymaniu.A to dość poważny argument do dyktowania swoich warunków.Przestań, to Twoja sprawa i oni nie mają nic do tego... Mają chociaż jakieś argumenty, czy 'nie, bo nie'? Nie rozumiem, poważnie. Za nic w świecie im nie ulegaj!
Edytowany przez raspberrylips 21 czerwca 2012, 16:50
21 czerwca 2012, 16:47
Tak, wiem, już doczytałam. Byłam tak wzburzona, że musiałam najpierw się wypowiedzieć, a później dopiero czytalam resztę ;)Piszesz, że mieszkanie problemem nie jest, bo i tak zamierzacie iść na swoje. Drudzy dziadkowie chętnie by pomogli - plus dla nich. A Twoi, jeżeli nie chcą, no cóż, nic nie zrobisz. zapytaj, jakby się czuli, gdyby im zabroniono mieć dzieci. Mimo wszystko sądzę, że oni w tej kwestii mają najmniej do gadania. Pomyśl, czego Ty chcesz.Argument jest taki, że dziewczyna u nich mieszka, i pewnie jest częściowo na ich utrzymaniu.A to dość poważny argument do dyktowania swoich warunków.Przestań, to Twoja sprawa i oni nie mają nic do tego... Mają chociaż jakieś argumenty, czy 'nie, bo nie'? Nie rozumiem, poważnie. Za nic w świecie im nie ulegaj!
21 czerwca 2012, 16:48
21 czerwca 2012, 16:49
U moich rodziców był ten sam problem z babcią ;]Wiem czego chcę, tylko jakoś ta świadomośc mnie dobija...Tak, wiem, już doczytałam. Byłam tak wzburzona, że musiałam najpierw się wypowiedzieć, a później dopiero czytalam resztę ;)Piszesz, że mieszkanie problemem nie jest, bo i tak zamierzacie iść na swoje. Drudzy dziadkowie chętnie by pomogli - plus dla nich. A Twoi, jeżeli nie chcą, no cóż, nic nie zrobisz. zapytaj, jakby się czuli, gdyby im zabroniono mieć dzieci. Mimo wszystko sądzę, że oni w tej kwestii mają najmniej do gadania. Pomyśl, czego Ty chcesz.Argument jest taki, że dziewczyna u nich mieszka, i pewnie jest częściowo na ich utrzymaniu.A to dość poważny argument do dyktowania swoich warunków.Przestań, to Twoja sprawa i oni nie mają nic do tego... Mają chociaż jakieś argumenty, czy 'nie, bo nie'? Nie rozumiem, poważnie. Za nic w świecie im nie ulegaj!
Tym bardziej powinni to zrozumieć...
21 czerwca 2012, 16:50
21 czerwca 2012, 16:50
ja tylko nie rozumiem, jaki ma sens pklanowanie dzieci, gdy sie nie ma własnego kąta, pracy i jest się na utrzymaniu rodziców. taki kaprys?
21 czerwca 2012, 16:51
ja tylko nie rozumiem, jaki ma sens pklanowanie dzieci, gdy sie nie ma własnego kąta, pracy i jest się na utrzymaniu rodziców. taki kaprys? przecież trzeba dziecku porządny byt zapewnić. a własne dziecko to odpowiedzialność już rodziców, a nie dziadków. jak się pójdzie na swoje, to niechby miała 5, rodzicom nic do tego!
to fakt.
21 czerwca 2012, 16:51
ja tylko nie rozumiem, jaki ma sens pklanowanie dzieci, gdy sie nie ma własnego kąta, pracy i jest się na utrzymaniu rodziców. taki kaprys? przecież trzeba dziecku porządny byt zapewnić. a własne dziecko to odpowiedzialność już rodziców, a nie dziadków. jak się pójdzie na swoje, to niechby miała 5, rodzicom nic do tego!
21 czerwca 2012, 16:51
21 czerwca 2012, 16:51
Niedojrzała? Nie, poprostu nie chcę sytuacji, gdzie będę musiała na gwałt szukać mieszkania, bo rodzice stwierdza, że skoro chce dziecko to mam się wyprowadzić ;]Chyba sobie żartujesz ? Masz pytać rodziców o zgodę czy możesz urodzić dziecko i czy mają JUŻ ochotę zostać dziadkami ? Jesteś NIEDOJRZAŁA mimo wieku...