- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 czerwca 2012, 11:57
6 czerwca 2012, 19:09
Czyli jak będziesz kiedyś w ciąży, będziesz używała słów że nosisz pod serce płód tak? np. idziesz do lekarza na usg i pytasz go czy z moim płodem wszystko w porządku czy proszę posłuchać jak płodowi serduszko bije itd,
Oczywiście że jakąś datę trzeba ustanowić może taką przed zapłodnieniem?? Skąd wiesz, że zarodek=człowiek wtedy nie myśli i nie czuje że jest?? Pamietasz to z własnych doświadczeń?? Pamiętasz, że też byłaś tym zarodkiem i akurat Mamusia Ciebie urodziła a nie musiała??
Edytowany przez Salemka 6 czerwca 2012, 19:12
6 czerwca 2012, 19:12
6 czerwca 2012, 19:25
To jak będę nazywać nie ma wpływu na to, co jest we mnie. To tylko kwestia doboru słów.Czyli jak będziesz kiedyś w ciąży, będziesz używała słów że nosisz pod serce płód tak? np. idziesz do lekarza na usg i pytasz go czy z moim płodem wszystko w porządku czy proszę posłuchać jak płodowi serduszko bije itd,No właśnie nie pamiętam. Nikt nie pamięta, bo będąc zarodkiem w łonie matki nie ma się świadomości istnienia. Gdyby moja mama mnie nie urodziła nie miałabym nic przeciwko temu, bo nie miałabym świadomości istnienia.Oczywiście że jakąś datę trzeba ustanowić może taką przed zapłodnieniem?? Skąd wiesz, że zarodek=człowiek wtedy nie myśli i nie czuje że jest?? Pamietasz to z własnych doświadczeń?? Pamiętasz, że też byłaś tym zarodkiem i akurat Mamusia Ciebie urodziła a nie musiała??
6 czerwca 2012, 19:25
Salemka a kiedy człowiek nabywa świadomość istnienia??
a wiesz że do 3 roku zycia nic sie nie pamięta, wiec moze przesunac granice aborcji do 3 lat po urodzeniu. jakim prawem mozesz oceniac cos co stworzyl bóg. Kto może ustalić odpowiedni start rozwoju życia tak zeby mozna bylo wczesniej go usunąc?Biblia mówi: (psalm 139)13 6 Ty bowiem utworzyłeś moje nerki, Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. 14 Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła. I dobrze znasz7 moją duszę, jezeli Bog mowi ze to juz jest zamierzone i celowe i zwraca sie do płodu jako osoby to kim sa ludzie zeby to kwestionowac i ustalac swoje prawa?
Edytowany przez Salemka 6 czerwca 2012, 19:28
6 czerwca 2012, 19:25
To jak będę nazywać nie ma wpływu na to, co jest we mnie. To tylko kwestia doboru słów.Czyli jak będziesz kiedyś w ciąży, będziesz używała słów że nosisz pod serce płód tak? np. idziesz do lekarza na usg i pytasz go czy z moim płodem wszystko w porządku czy proszę posłuchać jak płodowi serduszko bije itd,Jak to nie ma wpływu?, no ja nie wyobrażam sobie mówić do dziecka/człowieka którego noszę pod sercem: embrionie czy płodzie i wątpię że kobiety tak właśnie zwracają sie do swoich nienarodzonych jeszcze dzieci
6 czerwca 2012, 19:27
Nie da się tego dokładnie stwierdzić. Naukowcy wysnuli wniosek, że gdzieś około 1. roku życia. Wcześniej dziecko ciągle identyfikuje się jako jedność z matką czy innym opiekunem.Salemka a kiedy człowiek nabywa świadomość istnienia??
Czyli wg Twojej teorii do ok roku dziecko nie jest człowiekiem tak?
6 czerwca 2012, 19:27
To był skrót myślowy. Chodziło mi o moment porodu, kiedy dziecko - rozwinięte na tyle, żeby przeżyć - przychodzi na świat (wcześniaki też - uprzedzam Cię :P)
6 czerwca 2012, 19:28
Nie da się tego dokładnie stwierdzić. Naukowcy wysnuli wniosek, że gdzieś około 1. roku życia. Wcześniej dziecko ciągle identyfikuje się jako jedność z matką czy innym opiekunem.Salemka a kiedy człowiek nabywa świadomość istnienia??
Czyli Salemko w sumie do roku możemy na takim dziecku przeprowadzić aborcję???
6 czerwca 2012, 19:31
To jak będę nazywać nie ma wpływu na to, co jest we mnie. To tylko kwestia doboru słów. Jak to nie ma wpływu?, no ja nie wyobrażam sobie mówić do dziecka/człowieka którego noszę pod sercem: embrionie czy płodzie i wątpię że kobiety tak właśnie zwracają sie do swoich nienarodzonych jeszcze dzieciCzyli jak będziesz kiedyś w ciąży, będziesz używała słów że nosisz pod serce płód tak? np. idziesz do lekarza na usg i pytasz go czy z moim płodem wszystko w porządku czy proszę posłuchać jak płodowi serduszko bije itd,
Pewnie, że się nie zwracają w ten sposób, ale to tylko kwestia nazewnictwa. Nie rozumiem czego nie rozumiesz. Nie wiem jak Ci to inaczej wytłumaczyć.Czyli wg Twojej teorii do ok roku dziecko nie jest człowiekiem tak?
Przeczytaj proszę jeszcze raz, co napisałam wyżej.