- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 czerwca 2012, 11:57
6 czerwca 2012, 14:35
Edytowany przez 9magda6 6 czerwca 2012, 14:37
6 czerwca 2012, 14:38
6 czerwca 2012, 14:39
Edytowany przez MamaMychy 6 czerwca 2012, 14:43
6 czerwca 2012, 14:43
6 czerwca 2012, 14:44
W większości aborcji płód jest wysysany lub wyskrobywany.Nie proponuje autorce zamykać koleżanki w piwnicy ale porozmawiać i uświadomić co chce tak naprawdę zrobić.
6 czerwca 2012, 14:45
a co Tobie do tego? to ona bedzie to dziecko wychowywac, utrzymywac, Twoje poplakiwanie jest nic nie warte. To jest jej indywidualna sprawa. Nienawidze gdy ludzie wtracaja sie w cudze zycie ;/ Nie rozumiem dlaczego podejscie ludzie przeciw aborcji jest lepsze od tych ktorzy sa za? bo takie sa ich wartosci duchowe i religijne, a moze inni maja zupelnie inne. Ludzie uszanujcie to! Nie mozna komus kazac urodzic dziecka tak samo jak usunac kazdy wie co ma robic, kazdy ma swoje zycie, poglady, zdrowie.
Zgadzam sie w 100%
6 czerwca 2012, 14:46
skad wiesz?W większości aborcji płód jest wysysany lub wyskrobywany.Nie proponuje autorce zamykać koleżanki w piwnicy ale porozmawiać i uświadomić co chce tak naprawdę zrobić.
Edytowany przez MamaMychy 6 czerwca 2012, 14:49
6 czerwca 2012, 14:47
6 czerwca 2012, 14:47
Pisalam juz wczesniej... dla kazdego slowo czlowiek oznacza cos innego. Takie dzieci bez owczesnego postepu medycyny jakis czas temu nie mialyby racji bytu. Brutalnie rzecz ujmujac matka natura pozbywa sie nieudanych egzemplarzy metoda selekcji. I pewno teraz sie podniesie larum za te nieudane egzemplarze...ale coz zycie jest brutalne, natura jest brutalna i biologia tez. Nie dajesz rady to Cie nie ma.Ile jest warte ich życie w oczach dzisiejszego świata, to ja wiem. Pytam o definicję życia, nie sensu i wartości ich życia.Tu sie klania temat eutanazji, wiec nie bede komentowac. Czy warto te dzieci ratowac i jaka jest wartosc i jakosc ich zycia, niech sobie kazdy sam odpowie.Niektóre chore dzieci nigdy nie są w stanie przeżyć bez specialnych procedur ratujacych zycie. Czy są ludźmi wg Twojej definicji?To zalezy jak na to spojrzec.. dla niektorych po urodzeniu. Jeszcze inni powiedza, ze czlowiekiem sie jest dopiero kiedy w pelni uksztaltuje sie psychika. Dla mnie powiedzmy kiedy jest na tyle uksztaltowany, zeby przezyc poza macica bez specialnych procedur ratujacych zycie.