- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 czerwca 2012, 20:21
6 czerwca 2012, 07:19
Mama mojego kolegi miała tak ciężki poród, że z tego powodu nigdy nie zdecydowała się na drugie dziecko. Ale to też może z tego powodu, że była bardzo młoda kiedy go urodziła i się przestraszyła po prostu tego wszystkiego. Aznowu mama mojej koleżanki mówi, że gdyby mogła to rodziłaby dzieci co chwile, bo w jej przypadku porody były szybkie i mało bolesne. Także chyba nie ma na to reguły i każda kobieta znosi poród inaczej. Pewne jest, że boli dlatego nie ma się co nastawiać na niewiadomo co.
A wiecie może dlaczego niektóre kobiety rodzą na stojąco? widziałam kiedyś w jakimś programie, że dziewczyna rodziła stojąc na podłodze a tylko rękami opierała się łóżka...
6 czerwca 2012, 07:26
6 czerwca 2012, 07:27
6 czerwca 2012, 07:39
6 czerwca 2012, 07:50
6 czerwca 2012, 07:50
6 czerwca 2012, 07:53
6 czerwca 2012, 08:18
6 czerwca 2012, 08:25
Mama mojego kolegi miała tak ciężki poród, że z tego powodu nigdy nie zdecydowała się na drugie dziecko. Ale to też może z tego powodu, że była bardzo młoda kiedy go urodziła i się przestraszyła po prostu tego wszystkiego. Aznowu mama mojej koleżanki mówi, że gdyby mogła to rodziłaby dzieci co chwile, bo w jej przypadku porody były szybkie i mało bolesne. Także chyba nie ma na to reguły i każda kobieta znosi poród inaczej. Pewne jest, że boli dlatego nie ma się co nastawiać na niewiadomo co. A wiecie może dlaczego niektóre kobiety rodzą na stojąco? widziałam kiedyś w jakimś programie, że dziewczyna rodziła stojąc na podłodze a tylko rękami opierała się łóżka...
Bo sila przyciagania ziemskiego tez robi swoje:) podczas 1 fazy porodu sie nie lezy, tylko wlasnie chodzi, by dziecku wlasnie ulatwic to zejscie na dol, potem tylko do parcia sie siada na lozku porodowym - w takiej polsiedzacej pozycji; w moim szpitalu nie bylo innej opcji, ale czytalam ze gdzie indziej kobiety moga wlasnie rodzic w innych pozycjach - na stojaco, na siedzaco - sa podobno jakies specjalne krzeseleczka z dziurka:)
jestem mama 2 dzieci i powiem tak: bolu porodowego nie da sie do niczego porownac i lepiej o tym nie czytac (o kwestii samego bolu podczas porodu) bo to chyba w niczym nie pomoze, czlowiek to sobie wyobraza a potem i tak widzi sie, ze czegos takiego sie nigdy wczesniej nie przezylo, bol porodowy byl najwiekszym bolem jaki w zyciu doznalam, ale pozniej faktycznie sie o tym zapomina - wczesniej w to nie wierzylam, ale tak jest, pamietasz ze bolalo i tyle; pierwszego porodu bardzo sie balam bo nie wiedzialam do konca jak to bedzie, a drugiego to juz sie panicznie balam bo... myslalam ze juz wiem czego sie spodziewac - a i tak bylo inaczej niz to sobie wyobrazalam; oba porody mialam bez znieczulenia (w naszym szpitalu nie ma znieczulenia do porodu!!! tak, niestety sa jeszcze takie szpitale w naszym kraju), ale slyszalam od kolezanek ktore rodza ze znieczuleniem ze to bardzo pomaga; i najbardziej bolesne sa skurcze a juz same parcie tak nie boli, poprostu chcesz jak najszybciej wypchnac dziecko z siebie i jestes juz tak zmeczona skurczami ze myslisz tylko o tym by to sie juz skonczylo; boli, ale to wszystko da sie przezyc i sie zapomina - gdyby tak nie bylo kobiety nie decydowalby sie na nastepne dziecko:)