- Dołączył: 2011-09-17
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1615
5 czerwca 2012, 20:21
nie jestem w ciąży ale ostatnio bardzo interesuję się tym tematem bo chciałabym byc już mamą. Doszłam do kwestii bólu przy porodzie i choć wiem, ze u kazdej kobiety jest inaczej to jednak zawsze jest ból.
Czy mozecie opisac jak bylo u Was? da sie ten ból do czegos porównać? co jest najgorsze? skurcze czy moment, gdy dziecko "wychodzi" na swiat? Chodzi mi o poród naturalny, nie cesarkę.
Z góry dziękuję za odpowiedzi
- Dołączył: 2011-09-17
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1615
5 czerwca 2012, 20:38
a czy myslicie, że aktywny tryb życia przed ciąża i w ciązy, zmniejsza ból porodowy?
- Dołączył: 2011-09-17
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1615
5 czerwca 2012, 20:39
CzysteZuo napisał(a):
http://www.youtube.com/watch?v=2kqyS-HwPdwTutaj podsuwam jeszcze filmik z domowego porodu w wodzie. Jak widać ten obrazek jest daleki od tego co można zobaczyć w filmach, nie ma krzyków ani krwi, kobieta jest w takiej pozycji jaką uznała za wygodną. Spokój, cisza, nikt nie biega w masce i kitlu... http://www.youtube.com/watch?v=0SDDhuhgYfc - a to jest obowiązkowy filmik, pani pokazuje co może zdziałać spokój. Rodzi przekonana, że doświadcza cudu w mistycznym nastroju. Nie doświadcza traumy, po prostu przeżywa coś pięknego;)
widziałam ten filmik:) w wodzi epodobno lepiej się rodzi
5 czerwca 2012, 20:40
CzysteZuo napisał(a):
http://www.youtube.com/watch?v=2kqyS-HwPdwTutaj podsuwam jeszcze filmik z domowego porodu w wodzie. Jak widać ten obrazek jest daleki od tego co można zobaczyć w filmach, nie ma krzyków ani krwi, kobieta jest w takiej pozycji jaką uznała za wygodną. Spokój, cisza, nikt nie biega w masce i kitlu...
wszystko fajnie gdyby nie to, że takie filmiki nijak się mają do naszej rzeczywistości szpitalnej, też sie takich naoglądałam przed porodem, naczytałam się tych gazetek dla przyszłych mam jaki to porób jest wspaniały a jak przyszło co do czego to okazało się, że to wszystko tylko bajki a w szpitalu traktują człowieka tak jak traktują
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
5 czerwca 2012, 20:41
Ja myślę, że na ból istotny wpływ na p o z y c j a rodzącej kobiety. Rodzenie na leżąco jest patologiczne. Kobieta musi się poruszać podczas porodu żeby pomóc dziecku wyślizgnąć się z dróg rodnych. Kładzenie jej na stole i krzyczenie "przyj!" tylko utrudnia sprawę.
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
5 czerwca 2012, 20:44
wszystko fajnie gdyby nie to, że takie filmiki nijak się mają do naszej rzeczywistości szpitalnej,
To są porody domowe i ja też mówię o rodzeniu w domu. Na cholerę rodzic w szpitalu? To dobre, kiedy ktoś ma stwierdzone ryzyko komplikacji ale w większości przypadków można rodzic w domu z akuszerką.
5 czerwca 2012, 20:45
tak, to wszystko prawda żeby jeszcze położne były takie uświadomione to może i byłoby to łatwiejsze, ja miałam takiego lekarza, że jak na prywatnej wizycie to wszystko ok, delikatnie, czule, milusio, a jak trafiłam do szpitala na jej dyżur to normalnie rzeźnik, szkoda gadać
trzeba się nastawić psychicznie, że będzie bolało to potem jak mniej boli to jest człowiek mile zaskoczony. Bo jak się pójdzie rodzić z myślą, że wszyscy tam będą skakać nade mną jak nad jajkiem to może się okazać to już nie takie różowe
5 czerwca 2012, 20:47
CzysteZuo napisał(a):
wszystko fajnie gdyby nie to, że takie filmiki nijak się mają do naszej rzeczywistości szpitalnej,To są porody domowe i ja też mówię o rodzeniu w domu. Na cholerę rodzic w szpitalu? To dobre, kiedy ktoś ma stwierdzone ryzyko komplikacji ale w większości przypadków można rodzic w domu z akuszerką.
no dobra ciekawa jestem czy przed porodem tak chętnie będziesz chciała w domu rodzić, u nas w Polsce jeszcze panuje średniowiecze i domowe porody to rzadkość, nie oszukujmy się 95% porodów odbywa się w szpitalu
- Dołączył: 2011-09-17
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1615
5 czerwca 2012, 20:47
chyba najlepiej mieć znajoma polozną
5 czerwca 2012, 20:49
skórcze gorsze niż sam poród.
jak to ktoś kiedyś mi powiedział... "jakbyś miała wysrać autobus" brzydko to brzmi... ale prawdziwe
poród przy skórczach jest jak ukojenie :)
Edytowany przez 9magda6 5 czerwca 2012, 20:50
- Dołączył: 2011-04-10
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 1089
5 czerwca 2012, 20:50
9magda6 napisał(a):
skórcze gorsze niż sam poród.jak to ktoś kiedyś mi powiedział... "jakbyś miała wysrać autobus" brzydko to brzmi... ale prawdziwe
a ja słyszałam takie porównanie : " wsadź parasolkę do d...y rozłóż i spróbuj wyciągnąć "