- Dołączył: 2011-09-17
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1615
5 czerwca 2012, 20:21
nie jestem w ciąży ale ostatnio bardzo interesuję się tym tematem bo chciałabym byc już mamą. Doszłam do kwestii bólu przy porodzie i choć wiem, ze u kazdej kobiety jest inaczej to jednak zawsze jest ból.
Czy mozecie opisac jak bylo u Was? da sie ten ból do czegos porównać? co jest najgorsze? skurcze czy moment, gdy dziecko "wychodzi" na swiat? Chodzi mi o poród naturalny, nie cesarkę.
Z góry dziękuję za odpowiedzi
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
5 czerwca 2012, 20:53
Nie będę szukać położnej ale prawdziwej akuszerki z powołania. Dopóki takiej nie znajdę - nie rodzę;) Wiem, że porody w domu są rzadkością ale uważam, że warto spróbować. Nastawiam się więc na poród w wodzie, w domu, z akuszerką, bez lekarza ewentualnie z samochodem gotowym w razie czego zawieźć mnie do szpitala. Tyle. Jestem kobietą i jak wszystkie samice ssaków, urodzę i zrobię to po swojemu, nie z nogami zadartymi jak na fotelu ginekologicznym;P
- Dołączył: 2011-09-17
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1615
5 czerwca 2012, 20:53
ojej ale macie porównania ;p ale tak na serio to musi naprawdę bardzo boleć.... niedługa i sama się dowiem bo moja siostra ma w lipcu termin i widzę po niej, że się bardzo boi
- Dołączył: 2010-01-13
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 12123
5 czerwca 2012, 20:53
jak ostatnio mialam straszne bole plecow, wylam doslownie, nie moglam nawet usiasc.. Bylam w szpitalu czekalam na przyjecie i nie moglam opanowac lez i krzyku... A kolezanka do mnie : to wyobraz sobie, ze jak bedziesz rodzila ten bol bedzie 20x mocniejszy niz ten co masz teraz... Ja myslalam,ze umre z bolu, to walnela mi porownanie...
- Dołączył: 2012-01-29
- Miasto: Kościan
- Liczba postów: 836
5 czerwca 2012, 20:56
Skurcze są najgorsze moim zdaniem. A sam moment gdy dzidziuś już się wydostaje na świat to wręcz ulga dla mnie była, bo wiedziałam, że zbliża się do końca moja męczarnia :)
Ja słyszałam takie coś:
Pytanie do kobiety po porodzie:
-Wolałabyś żeby ktoś Cię uderzył krzesłem czy jeden skurcz porodowy?
-Krzesło
-A żeby ktoś Ci rozwalił to krzesło na głowie czy skurcz?
-Przecież to jedno i to samo :)
5 czerwca 2012, 20:56
toż to Twoja sprawa jak kiedyś będziesz rodzić, koleżanka pytała czy to boli, boli i tu nic nie pomoże nawet super akuszerka (trochę mi to historią zaleciało), ani woda, ani egzorcyzmy ma boleć i boli, można sobie co najwyżej różnymi sposobami ulżyć i to wszystko
5 czerwca 2012, 20:59
Ja słyszałam taką teorię że im kobieta ma boleśniejsze miesiączki, tym poród bardziej boli ... ale nie wiem czy to prawda - tak gdzieś mówili :)
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
5 czerwca 2012, 21:00
Nie znam większego bólu, skurcze i sam poród - koszmar.
- Dołączył: 2011-04-18
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 3612
5 czerwca 2012, 21:00
CzysteZuo napisał(a):
Nie będę szukać położnej ale prawdziwej akuszerki z powołania. Dopóki takiej nie znajdę - nie rodzę;) Wiem, że porody w domu są rzadkością ale uważam, że warto spróbować. Nastawiam się więc na poród w wodzie, w domu, z akuszerką, bez lekarza ewentualnie z samochodem gotowym w razie czego zawieźć mnie do szpitala. Tyle. Jestem kobietą i jak wszystkie samice ssaków, urodzę i zrobię to po swojemu, nie z nogami zadartymi jak na fotelu ginekologicznym;P
Zaintrygowalas mnie tym pomyslem na porod naturalny. Odrobinę zmniejszyl się mój odwieczny lęk o bol porodowy
Malo kto mowi o tym glosno,ale z doswiadczen kolezanek wiem,ze boli "jak ja pier****".Nawet po.....
Dla mnie wizja porodu jest przerazajaca,byc moze dlatego,żejeszcze nie dojrzalam do tej decyzji.
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
5 czerwca 2012, 21:03
ponoc bardzo. moja mama sama ostatnio potwierdzila jak pytalam czy to z łamaniem kosci to prawda:P więc jeśli boli jak łamanie kości, to chyba boli...