Temat: Cesarka

Daleko mi to takich problemów aczkolwiek chcę zapytać już teraz, bo moja decyzja wiąże się z pieniążkami.
Chcę w swoim życiu pominąć poród. Nie rozmawiajmy tu o za i przeciw ani o innych bzdurach.
Jak to wygląda w praktyce? Odeszły mi wody, cisnę do szpitala i proszę z góry o cesarkę?
Czy np. w okolicy terminu idę bez dolegliwości i proszę o cesarkę? Czy ktoś może mi powiedzieć, jak to wygląda?
Jakie są koszta w państwowych szpitalach? Najbardziej mnie śmieszy, że aby 'urodzić' w prywatnej klinice będzie potrzebny kredyt :D
Pasek wagi
Cesarskie cięcie w szpitalach na dzień dzisiejszy to ostateczność. Lekarze bronią się przed nią rękami i nogami ze względów finansowych. Ja na Twoim miejscu nie zdecydowałabym się na cc w prywatnym szpitalu. Po pierwsze dlatego, że w razie jakichkolwiek komplikacji przewożą Cię do państwowego szpitala i wtedy po pierwsze, mogą zdecydować że jednak rodzisz tam naturalnie lub przeprowadzić upragnione cc. Z kolei prywatny szpital pomimo, że nie urodziłaś u nich, nie zwraca Ci pieniędzy.
Lepszym rozwiązaniem jest znalezienie dobrego ginekologa, który przy okazji pracuje w szpitalu i najlepiej jest ordynatorem. Na wizyty chodzimy oczywiście prywatnie (koszt jednej to około 200 zł, a wizyt w ciąży mamy mnóstwo, do tego koszt badań itd.), otwarcie mówimy mu o tym, że chcemy cc i jeśli on wyrazi aprobatę i załatwi miejsce w swoim szpitalu to jesteśmy uratowani.
Jeśli chodzi o przeprowadzenie samego zabiegu cc to zazwyczaj czeka się do skurczy lub odejścia wód. Czyli tak, czy siak bóle porodowe Cię czekają. Rzadko słyszy się o cc na termin, gdyż czeka się kiedy dziecko jest gotowe do przyjścia na świat.
Pasek wagi

malinowa1987 napisał(a):

Poczytaj o fałdzie po cc, o zagrozeniach. Myslisz, ze ból Cie ominie? Bedzie wiekszy. Drugi dzien po porodzie naturalnym to normalne chodzenie a po cesarce poczatek bólu. Zadnego luzu nie musisz mieć, cwiczyc wystarczy mięsnie Kegla.Byłaś gotowa uprawiać sex to teraz ponies konsekwencje. Wymyslanie cesarek na życzenie bo Panna chce bólu uniknąć. 

Tobie radzę stąd wyjść jak jesteś taka przemądrzała. Seks uprawiałam 3 lata bez zabezpieczenia bo mój partner był w 99% pewny, że dzieci mieć nie może i ciąża jest dla nas cudem, więc spadaj w podskokach. Mam 22 lata, a nie 16, żeby gadać mi tu o gotowości na seks.
Tu nie chodzi o konsekwencje, każdy ma swoje problemy i swoje powody. Ile dzieci urodziłaś, że tak się wywyższasz? 
Kobiety mają w tych czasach wybór. Mogę podjąć decyzję o byciu morderczynią i wykonać aborcję. Mogę rodzić w wodzie, w szpitalu, w domu i równie dobrze mogę rodzić operacyjnie. Pogódź się z tym. 
Ćwiczenie mięśni pochwy podczas sikania na kiblu? Dobre żarty. Ćwiczyć to ja mogę orgazm wielokrotny. 
Chcę uniknąć wielu nieprzyjemności a ból i tak będzie. 
Obecnie mam mdłości, bóle podbrzusza, a gratis mam ból zęba od dwóch dni. Wiem co to ból mały i średni, mam tatuaże i kolczyki, kłuta byłam gdzie sobie chciałam i nic nie jest dla mnie straszne w tym temacie. Straszna jest za to rozklapana pochwa i robienie kupy przez 24 godziny. I tak, piszę to wszystko w ogromnej wściekłości bo nie wiem jak można cieszyć się z ciąży jeśli czujesz się jak syf i przesypiasz pół dnia z mdłościami. Jeśli czegoś mogę uniknąć, czego akurat ja się boję, to to zrobię.
A co do wyglądu brzucha czy przed czy po... zwisa mi to kompletnie bo i tak wygląda on okropnie i lepszy bez operacji plastycznej nie będzie. 
Pasek wagi
W publicznym szpitalu nikt ci nie zrobi cesarki na życzenie,Ogarnij się, poród to nic strasznego.
Edit. Aha, mnie sama moja położna powiedziała: szpitalom zależy na statystykach: więcej porodów naturalnych, więcej kobiet z zaleceniem karmienia piersią wysyłanych do domu, tym szpital wyżej w jakichś tam ich rankingach i zapewne większe dotacje maja itd. To o to chodzi. 

malinowa1987 napisał(a):

Poczytaj o fałdzie po cc, o zagrozeniach. Myslisz, ze ból Cie ominie? Bedzie wiekszy. Drugi dzien po porodzie naturalnym to normalne chodzenie a po cesarce poczatek bólu. Zadnego luzu nie musisz mieć, cwiczyc wystarczy mięsnie Kegla.Byłaś gotowa uprawiać sex to teraz ponies konsekwencje. Wymyslanie cesarek na życzenie bo Panna chce bólu uniknąć. 

może chce uniknać bólu co was to kurde obchodzi ja mysle o tym samym wole czuc bol po cesarce niż męczyć sie niewiadomo ile i miec tam nacinane lub popekane masakra wole miec blizne po cesarce ehhh kazdy ma swoj wybor ona chce wybrac cesarke wiec co wam do tego????????? jestescie takie wscipskie baby ze to szoook ,,Wymyslanie cesarek na życzenie bo Panna chce bólu uniknąć. ,, te slowa mnie dobily wscipski wredny babsztyl co ci do tego?????????????? Dziewczyna sie zapytala o jedna rzecz a wy oczywiscie wielkie show robicie jak zwykle zreszta!!!!!
ja tez mam kolczyki ale  bol podczas skurczy i rozwarcia  jest nieporownywalny z niczym co dotad znalas.Mi dali znieczulenie w kregoslup plus gaz bylam nawalona jak odrzutowiec po tych 26 h .
albo prywatna klinika gdzie płacisz
albo musisz miec przeciwskazania do porodu nat ale i tak nie zawsze sie udaje miec cesarke
z tego co sie orientuje ( kuzynka w warszawie bedzie miec cesrke za tydzien ) to cesarke trzeba ustalic sobie wczesniej miec skierowanie na nia, a nie dopiero jak zaczniesz rodzic....i z tego co ona mowila to bez wskazan zdrowotnych w szpitalu panstwowym nie mozna miec cc na zyczenie dlatego ona ma w prywatnej klinice, jej lekarz prowadzoca poprzedni dostal za to oczywiscie dole odpowiednia ze jej pozwolil, plus badania nowego lekarza i plus pobyt w tej klinice prywatnej i porod to cena ok jak wczoraj mowila 30 tys. ona juz widziala swoj pokoj sale i wszystko i termin ma i godzine....
kolajn poszukaj w swojej okolicy klinik ktore maja podpisaną umowe z nfz i koszt cesarki to naprawde smieszne pieniądze :)
Pasek wagi
"Można. Albo sobie załatwisz skierowanie albo po prostu płacisz, tak czy siak. Kobiety mają wybór. Dzięki Bogu.
W najgorszym wypadku będzie kredyt na cesarkę XD"

nie prawda ! moja kolezanka miała wszystko ustalone co i jak dostała bóli wszystko potoczyło sie szybko były inne połozne czas naglił inny lekarz i urodziła naturalnie!! to nie jest tak ze ktos czeka z cesarka az ty na szpital przyjedziesz co innego znieczulenie chociaz tez musi byc anestezjolog który je zrobi! i to w tym wszystkim jest najgorsze ze nic w 100% nie zaplanujesz niestety :( no chyba ze w prywatnych ale tego tematu nie znam
Cześć. Masz dylemat: CC czy poród naturalny?Zastanów się osiem razy zanim podejmiesz decyzję o cesarce.  Zawsze były ,są i będą ZA i PRZECIW obu porodów..  Nikt nie jest w stanie przewidzieć co wydarzy się przy porodzie, czy naturalnym czy przez CC.  I przy jednym i przy drugim masz "szanse"  na komplikacje bądź na to, że każdy przebiegnie książkowo i będzie super. Nie masz gwarancji,że po CC i/czy po naturalnym  będziesz od razu śmigać jak przed. Cesarka to jednak nie błachostka lecz operacja. Ja miałam dwie lecz ze wskazaniami, nie na życzenie.  Po pierwszej, owszem, było o niebo lepiej. Po ustapieniu objawów po znieczuleniu w kregosłup wstałam i chodziłam trochę pozginana ale po paru dniach juz było wszystko ok- bez bólu. Nawet miałam ochote na sex :)  po powrocie do domu.  Po drugiej zaś  było fatalnie.  Rana bardzo mnie bolała i prosiłam o znieczulenie pielęgniarki. Ponadto w drugiej dobie rana mi się otworzyła ( żle mnie lekarz zszył) i musieli mnie zszywać ponownie, co bardzo bolało. Dalej po wyjsciu rana słabo sie goiła. załozyli jakimś nowym sposobem szwy, które z lewej strony rany były wyczuwalne pod skórą. Jakbym biała kulkę. I to sie żle goiło bo az 4 miesiace sie meczyłam i nie chciało się dziadostwo zagoić.  Dodatkowo brzuch jest w postaci fałdki  utrudniał gojenie i to, ze rana jest na lini majtek co podraznia ja bardzo.  Jednym słowem koszmar. ponadto bardzo długo byłam słaba po dugiej cesarce. Dużo spałam gdy mogłam i nawet jak wychodziłąm na spacery z malym to miałam wrazenie ze zemdleję. 
Oczywiscie nie twierdze ze po naturalnym porodzie może być pięknie i super bo tez moze byc roznie.
Nie mniej jednak wybór należy do Ciebie. Pozdrawiam i życze pomyslnego rozwiazania.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.