Temat: "Moje dziecko "

\A my dzisiaj od 16 do 18:30 na placu zabaw. Skad moje dziecko ma tyle energi????? Po szalenstwie na placu zabaw szalal jeszcze w lozku..... az spadl z lozka i zasnal z placzu. Potem czekala na mnie sterta prasowania, ktora pokonalam   A teraz odpoczywam.

witam,u nas choroba na całego coś my pechowi jesteśmy a ja mam taką słabą odporność że szok chociaż prawie 3lata nie chorowałam poważnie więc i tak nie jest źle.

Witam

U nas pobudka o 6:30. Pogoda super :) Hubcio spi ja popijam kawe (mam przerwe w sprzataniu).

Asiu duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzo zdrowka dla Was. Kurujcie i hartujcie  sie kochani.

Mój mąż też wczoraj najpierw zmarzł w pracy, potem nogi przemoczył na podwórku (pojęcia nie mam jak to zrobił???) a dziś smarka jak głupi. Dostał aspirynę i kazanie, że ja tu zarażalskich na chwilę przed porodem nie potrzebuję!!!


Aśko zdrowia dla ciebie! A ty chorujesz, czy ktoś jeszcze?

U nas ostatnio noce spokojne, młody śpi jak zapisał do 7.15 dzień w dzień.

Kasieńko,my oboje z Domiśkiem smarkaci jesteśmy

Asiu zdrówka życzę i Tobie i Dominikowi
Cwalinko a jak zrobisz to mleko o 5 to nie rozbudzisz się na dobre i sen Ci nie przejdzie, bo w sumie to nie śpi wtedy o wiele dłużej

Tulipku to macie niezły ubaw z Cynamonem A mąż może wlazł w stawek, bo ile dobrze pamiętam, to macie chyba oczko wodne czy coś...

Mam do was pytanie dziewczyny, kiedy wasze dzieci zainteresowały się bajkami, bo Maciek ma je głęboko w poważaniu, on woli broić i piskać, ostatnio piszczy non stop, a wstaje nam o 5.30 i chcieliśmy mu włączyć bajkę żeby z nami poleżał i my byśmy mogli jeszcze pokimać, ale gdzie tam nie dało się, wcale na te baje nie spojrzał, no po za końcową piosenką ... Przypomnę, że Maciek będzie miał teraz 15 miesięcy...

Dominik zainteresował się bajkami,tak że wysiedzi na nich jak miał ok 2lat,wcześniej nie bardzo.Miał ulubione i to nas ratowało

Moj Hubcio uwielbia bajki, ale ma swoje ulubione. Tak od 8 mies na poczatku byl wpatrzony w reklamy a potem w bajeczki. Czasami siedzi i oglada a ja mam czas na cos w domu.

Boże siedzę i płaczę.Nasz pediatra o którym Wam tak dużo pisałam miał wylew w środę,leży podłączony do aparatury ma 1%szansy na przeżycieJeszcze w środę z nim rozmawiałam,żartowaliśmy...wiecie jest mi tak smutno jakby to był ktoś z mojej rodziny